Witam 86 kg to najwyższa moja waga jaką kiedykolwiek osiągnęłam więc mówię STOP
Uznaję 86 kg za moją metę w tyciuod teraz może mi tylko spadać
Dlaczego tak się stało a nie inaczej pewnie przez moje lenistwo bo lepiej sobie poleżeć z paczką ciastek i poużalać się nad sobą albo narzekać jaka to ja jestem gruba a chce być chuda ale najlepiej jak najszybciejniż się ruszać i korzystać z życia
Mam 164 cm 86 kg jest to otyłość pierwszego stopnia o ile się nie mylę
mam, trudności z wykonywaniem prostych rzeczy jak np sprzątaniem ,chodzeniem po schodach sexu to mi się nie chce ( jak ważyłąm 10 kg mniej nie było takiego problemu ) itp .
a mam dopiero 30 lat
Moja zmora są słodycze jem ich za dużo w sumie moja dieta składa się głownie ze słodyczy ruchu to mam tyle co kot napłakał .
Więc od dziś zaczynam :
*więcej się ruszać
* nie jeść po nocach
*ograniczyć słodycze
*codziennie się uśmiechać i mówić sobie że jestem piękna( jak ja w to uwierzę to inni tez
* dbać o swoje ciało czyli balsamować itp
No to do Boju![]()