Ewelinka i Monia dziękuję
Gratuluję Wam tego pozbycia się wielkiego bagażu.
Szkoda, że zaczynam co roku nie mogąc pozbyć się raz na zawsze....
U mnie z ruchem to jest tak, że jak wstaję o 5-7 rano to siadam wieczorem albo się kładę.Może nie biegam- choć mam zamiar- ale moja praca pielęgniarki nie daje mi usiąść.
Ciągły stres i bieganie.
Dzisiaj byłam na badaniach.Wyniki o 14- czyli odbiorę jak będę wracała z przerwy do pracy o 16-ej.