Wpadłam zobaczyć co u Ciebie , a tu cisza. Gdzie Cię wywiało? czyżby jakieś wakacje? mam tylko nadzieję ze nie od dietki![]()
Wpadłam zobaczyć co u Ciebie , a tu cisza. Gdzie Cię wywiało? czyżby jakieś wakacje? mam tylko nadzieję ze nie od dietki![]()
Pięknego masz kwiatuszka
Pozdrawiam![]()
strasznie zajęta ta nasza Ella jest
Zaczynam od nowa, do wyrzucenia 8 zbednych kilosow
A ku ku! Tu jestem :-) Stokrota zmienia się w stokrotkę - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zajęta jestem niesłychanie, ale wciąż myślę o Was!
Ze mną to jest tak: najwięcej wolnego czasu mam w ciągu roku szkolnego. Wtedy wszystko wpada w swoje tory i mogę sobie zaplanować siedzenie przy Was. Teraz dzieci się pozjeżdżały do domy, za chwilę zjadą ukochani goście i znajomi, jakieś wakacje osobiste i wtedy dopiero zniknę...
Mam nadzieję, że część wagi zniknie również
Dzisiaj wyprawiłam Rodzinkę do Warszawy. Nadrabiają zaległości kulturalne. W tej chwili straszą się "Upiorem w operze" a jutro nieśmiertelne "Metro".
Moje dzieci wydają wszystkie pieniądze na teatr /swoje i moje/. Młodsza córka chodzi do gdyńskiego Muzycznego po 8-9 razy na ten sam spektakl...
Ale my się cieszymy / my-rodzice/ - lepiej gdy przesiaduje w teatrze, niż na ulicy. Poza tym niewiele czasu zostaje na TV i internet.
Lecę nakarmić Milkę i napoić siebie.
Ps. Melduję, że dietę trzymam, waga drgnęła i próbuję zrzucać to czego dorobił się mój organizm
Bo przecież nie ja!
Początek 24 marca:Odważam się - kolejny raz... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
to trzymaj tak dalej!
Zaczynam od nowa, do wyrzucenia 8 zbednych kilosow
A ku ku! Tu jestem :-) Stokrota zmienia się w stokrotkę - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
trzymam kciuki za dietkę![]()
Ella, mam tak jak Tygdy jestem w pracy wszystko idealnie pod kontrola a weekend to dramt raz sie spi do 13 inny razem wstaje o 6 ehhh
uwielbiam ta pracowa regularnosc
pozdrawiam cieplo
Elusia wylazłam z krzaczorów i przypełzłam do Ciebie. "Upiór w operze " jest piękny. Uwielbiam muzykę z tego przedstawienia.
Buźka!
Tak własnie patrzę i patrzę, kto to wyłazi z krzaczorów... a to Balbina!
No nie mogłam Cię poznać - zmieniasz się na lepsze, oj zmieniasz
Maleństwo - uwielbiam regularność, rytm itp. Jeśli mam ochotę, to sama wypadam z niego na chwilę. Ale jeśli z przyczyn niezależnych ode mnie codzienny, przewidywalny i w moim rytmie walc przechodzi w szaloną sambę - ja wpadam w żywiołowy taniec św.Wita i wtedy jestem nerwowa... trochę
Myślę, tak poważnie, że regularność ma ogromne znaczenie w procesie pozbywania się sporych ilości kilogramów.
Trzymajmy się więc planu![]()
Początek 24 marca:Odważam się - kolejny raz... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
oj tak regularnosc jest wazna....wiem po swoim przypadku...