Witam,
postanowiłam i ja dołączyć do was, forum to znam już od 4 lat kiedy często bywały tu margolka123 i gaga_ . Ważyłam wtedy 30 kg mniej i uważałam się za straszną poczwarkę. Dziś właściwie mimo większej objętości nie myślę, że wyglądam jak monstrum, bo poprostu nie dociera do mnie świadomość , że ta postać w lustrze to JA. Ciężko mi się pogodzić z tym jak wyglądam i staram sie na codzień o tym nie myśleć, choć czesto nachodzą mnie reflekcje np. wtedy gdy oglądam zdjęcia z wojarzy po świecie i gdy nad grupą znajomych góruje ogromna postać którą jestem ja :-/.
Cóż sama sobie jestem winna, nikt we mnie na siłę nie wpychał ptasiego mleczka i innych pyszności.
Chęci żeby się odchudzać były niemal non stop, gorzej z czynami. Strasznie ciężko zmobilizować mi się na dłużej niż tydzień, jak pewnie wszystkie które mnie teraz czytają, próbowałam przeróżnych diet, począwszy od "cudownych" a skończywszy na można powiedzieć klasycznej diecie 1000-1200 kcal.
Dziś stwierdziłam , że nadszedł wreszcie ten moment, żeby się ujawnić i nie tylko dostawać od was wsparcie ale i wspierać innych.
Myślę, że potrzebuje was.
Obchodzę też dzisiaj swoje malutkie święto, a dokładniej w dzisiejszym dniu mija 2 miesiące odkąd się odchudzam i jestem pewna, że z waszą pomocą dobrnę do kolejnych celów jakie przed sobą postawiłam![]()