Strona 5 z 68 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 672

Wątek: A ja znowu się odchudzam...

  1. #41
    Awatar Misia153
    Misia153 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-02-2009
    Posty
    3,513

    Smile Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Zaintrygowała mnie ta Twoja dietka i już poszperałam na ten temat i powiem Ci że podoba mi się za Tobą pierwszy dzień udany to już teraz na pewno dobrze pójdzie

    Udanego poniedziałku

  2. #42
    woney jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    689
    Wpisy na blogu
    14

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Cześć dziewczyny
    Jestem z siebie prawie dumna. Dietę wczoraj utrzymałam w 100% (poza tą kawą, ale niestety nie mogę sobie odpuścić chociaż jednej w ciągu dnia). Poszłam na krótki spacer. Tylko nie ćwiczyłam, bo wieczorem zabrakło mi czasu, a rano jakoś nie umiem się zmusić Macie jakiś sposób na wcześniejsze wstawanie, aby rano zdążyć z ćwiczeniami? Bo jakoś nie mogę przeboleć tej jednej rzeczy. Jadłospis przeżyję, brak ulubionych produktów też, ale wstawanie o 5.00 rano... Do tego nie jestem w stanie przekonać swojego umysłu. Zwłaszcza gdy mój misiek zostaje w ciepłej pościeli i przewraca się na drugi bok. Najchętniej wtulam się w niego i zostaję do momentu kiedy już na prawdę muszę wstać
    A poza tym to jesień nadchodzi. Zimno się zrobiło, nieprzyjemnie. Rano jak się budzę jest jeszcze ciemno. Gdzie to lato, za którym zawsze tak tęsknimy o z taką niecierpliwością go wyczekujemy?
    Miłego dnia życzę wszystkim
    Kasia
    Bywa, użalam się nad sobą, a tymczasem wiatr unosi mnie w przestworza...

    A ja znowu się odchudzam... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #43
    Awatar Misia153
    Misia153 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-02-2009
    Posty
    3,513

    Smile Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Hejoo - dieta w 100% - jak to się miło czyta - dobrze Ci idzie sposób na wcześniejsze wstawanie?? nie mam robię tak samo jak Ty - najpierw budzik nastawiam na wcześniej a potem i tak leżę do oporu
    Miłego dnia

    Ps.powiedz mi jeszcze czy w tej diecie sama sobie układasz jadłospis czy korzystasz z jakiś gotowych(o ile takie są?)

  4. #44
    woney jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    689
    Wpisy na blogu
    14

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Misiu, układam sobie sama, najczęściej jem co mam pod ręką z przestrzeganiem listy no i podziału na białka i węglowodany.
    Dzisiaj już nie jest tak dobrze, bo zjadłam na drugie śniadanie dużo za dużo. Dwie bułeczki (suche), brzoskwinię, gruszkę i pomarańczę. Mogłam sobie darować jeden owoc i jedną bułkę, właściwie bułki w ogóle powinnam sobie darować. Ale cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Po prostu na kolację zjem mniej. Chciałam zrobić sałatkę z trzech jajek, ale ograniczę się do jednego
    No i nie ma siły, muszę się w końcu zmusić do tych ćwiczeń Ja w sumie lubię się ruszać, tylko mi się zwyczajnie nie chce
    Kasia
    Bywa, użalam się nad sobą, a tymczasem wiatr unosi mnie w przestworza...

    A ja znowu się odchudzam... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #45
    Awatar grubasek1811
    grubasek1811 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    213

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Ja z tymi cwiczeniami, to już bym wolała się pomęczyc wieczorem, właśnie dlatego że z rana to nic by mnie nie sciągneło z łóżka a szczególnie jesienią właśnie czy zimą :-) Też się przytulam do swojego robaczka i leżę do oporu :-)

  6. #46
    woney jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    689
    Wpisy na blogu
    14

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    No właśnie problem w tym, że ja wieczorem zupełnie nie mam kiedy (i jest to wymówka tylko w niewielkim stopniu). Do 17.00 minimum jestem w pracy, w domu koło 17.30, zanim zrobię obiad i zjemy jest 18.30-19.00, potem angielski, minimum 1-1.5 h, spacer, no i robi się 21.30. A o tej porze to marzę już tylko o tym, aby wziąć cieplutki prysznic i zaszyć się z książką i moim misiem pod pierzynką. Poza tym wiem z doświadczenia, że choć teraz nie potrafię tego dokonać, to jeśli już się zmuszę aby rano wstać, łatwiej jest mi się zmobilizować właśnie rano niż wieczorem, gdy co tu się oszukiwać, często nam coś po prostu wyskakuje.
    Jak chodziliśmy na siłkę, to nie było mocnych. Była w planie, zaraz po pracy, koniec i kropka. Teraz niestety musimy trochę przyoszczędzić, przez co siłownia niestety odpada (dla nas dwojga to miesięczny koszt rzędu 240-300 pln, na siłowni która odpowiada nam obojgu, bo ja potrzebuję dobrego programu fitness zawierającego głównie step który uwielbiam). Do tego dochodzą dojazdy, więc chwiliwo na siłownię nas nie stać. Myślałam o bieganiu, ale z moim gabarytem to szczerze mówiąc zwyczajnie się boję o stawy, tym bardziej, że już parę razy miałam zwichnięte i skręcony i kostki i kolana Poza tym nie potrafimy się po pracy zmusić nawet do A6W, a co dopiero do 30 czy 60. minutowego biegania Jakoś kiepsko to widzę. No więc chciałabym chociaż rano poćwiczyć, wtedy nawet jeśli wieczorem odpuszczę, to już coś będę miała zrobione. Dlatego myślałam, że może macie jakiś patent na to, aby zwlec się o tej 5.00 z cieplutkiego łóżeczka, odkleić się od swojego misia i pomaszerować poćwiczyć, zamiast spać u boku ukochanego. Ale jak widzę, niestety nie macie
    No nic, nadal będę więc nastawiać budzik na 5 rano z nadzieją, że w końcu zamiast zostać pod pierzyną zwlokę się z wygodnego i ciepłego łóżka w wyższym celu, jakim niewątpliwie jest zgrabna sylwetka, do której wszystkie dążymy
    Czego sobie i Wam z całego serca życzę
    Kasia
    Bywa, użalam się nad sobą, a tymczasem wiatr unosi mnie w przestworza...

    A ja znowu się odchudzam... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #47
    Awatar biga83
    biga83 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-05-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    8,944

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    kurcze ja ci nic nie doradze sama ledwo o 7 rano wstaje....
    wiec tragedia. nio kawke też pije jedna
    i też w domu ciężko mi się zmusić do ćwiczeń dlatego zapisałam sie na aerobic i na basen. i popłyneła masa kasy.
    ale musze bo waga mi się zatrzymała.
    Trzymaj się cieplutko ale dzisiaj zimno brrr...

  8. #48
    Awatar _zagubiona_
    _zagubiona_ jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-06-2009
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    927

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Witaj .

    Zaglądam do Ciebie zaintrygowana bardzo mądrymi i dojrzałymi wpisami w moim wątku . Bardzo tu przyjemnie u Ciebie, więc oświadczam ( a co, nawet o zgode nie pytam!) że już tu zostaje, bede szpiegować i wspierać z całych sił.

    Gratuluje tych 100% dni na diecie. Jesteś z siebie dumna, więc i ja jestem dumna z Ciebie .

    A co do rannego wstawania- niestety nic Ci nie poradze. Ze mnie to typowa sowa jest. W nocy moge siedzieć i siedzieć, ale rano jestem nieprzytomna i z własnej woli nie wstałabym nawet o minute szybciej, niż jest to konieczne.

    Buziaki Mała i miłego dnia !
    Sukces to suma niewielkiego wysiłku powtarzanego z dnia na dzień!
    Cel II:
    Cała droga:
    Tutaj walczę:Ostatni raz! - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #49
    woney jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    689
    Wpisy na blogu
    14

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    _zagubiona_ zostawaj oczywiście, zaglądaj, wspieraj i opieprzaj, jeśli coś schrzanię, choć staram się trzymać jak mogę najlepiej im nas więcej tym milej się tu zagląda, czyta, odpowiada
    Ps. jakbyście jednak dziewczyny na coś wpadły odnośnie porannego zwlekania się z pieleszy, to czekam z niecierpliwością. I wierzę, że nadejdzie taki dzień gdy wpiszę "dzisiaj wstałam rano i ćwiczyłam"
    Kasia
    Bywa, użalam się nad sobą, a tymczasem wiatr unosi mnie w przestworza...

    A ja znowu się odchudzam... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #50
    Awatar _zagubiona_
    _zagubiona_ jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-06-2009
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    927

    Domyślnie Odp: A ja znowu się odchudzam...

    Aaaa wiesz, przypomniał mi sie sposób o którym opowiadał mi kolega. Ustawia sobie budzik w telefonie, po czym zostawia telefon na szafie i rano musi wstać, zeby go zdjąć . Ale znając mnie, to pewnie bym go zdjeła i dalej na łóżku zaległa. W każdym razie życze powodzenia w szukaniu idealnego sposobu.
    Sukces to suma niewielkiego wysiłku powtarzanego z dnia na dzień!
    Cel II:
    Cała droga:
    Tutaj walczę:Ostatni raz! - Grupy Wsparcia Dieta.pl

Strona 5 z 68 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •