Ze starego wątku:
(...)
Wiele z nas rozpoczynajac walke z otyloscia... robi to widzac na sobie „zwaly” tluszczu.... ukladajac sobie diete pierwsze, co robimy to panicznie unikamy tluszczu!!! I bardzo dobrze... ale pelna rezygnacja z tluszczu nie jest dobrym wyjsciem... ba, to żadne wyjscie.
Blad jaki popelniamy, to znak rownosci miedzy tluszczem na naszym ciele a tluszczem w pokarmie...
Nasze ciala „otluszcaja się " od nadmiaru wszystkiego, ale glownie cukrow (weglowodanow). Glukoza (najwazniejszy cukier prosty) jest zrodlem energii dla wiekszosci tkanek i narzadow w naszym organizmie. To on warunkuje rownowage organizmu, to wlasnie cukier musi być gromadzony jako material zapasowy... ale jest jedno wielkie ALE w tym procesie...
Przeciez cukier jest rozpuszczalny w wodzie, a woda to podstawowy skladnik kazdej z komorek, wiec organizmy nasze przeksztalcaja glukoze w glikogen-cukier zlozony.
Co się dzieje, gdy owego glikogenu jest za duzo – dzieje się cos bardziej groznego! Glukoza przeksztalca się w zupelnie inny zwiazek - kwas tluszczowy, a w tej postaci jest gromadzony i odkladany. To sa wlasnie te nasze „walki i faldy”.
Mniemanie, iż radykalne ograniczenie kalorii "tluszczowych" spowoduje spalenie zapasow jest bledne, ponieważ o wiele latwiej naszym organizmom (mniej energii do tego potrzebuja) jest spalic glikogen!! Czyli miesnie!!
Chudniemy owszem, ale możemy stac się „grubymi chudzielcami”. Utrata masy „suchej” miesniowej jest najgorszym z możliwych wyjsciem. Te mase wlasnie trzeba powiekszac, bo najlepszym sprzymierzeńcem w walce z tłuszczem są mięśnie, gdyż od ich ilości zależy tempo przemiany materii. Zużywają one energię nawet w czasie odpoczynku (w odróżnieniu od tkanki tłuszczowej), tak wiec ich budowa jest (poza dietą) najistotniejsza na drodze do zdrowej szczuplej sylwetki.
Wracaja do tluszczy....
Żeby nasz organizm spalal tluszcz zgromadzony w komorkach potrzebne sa dwie rzeczy:
- aeroby (czyli wysilek tlenowy)
- uwolnienie tluszczu zgromadzonego w komorkach
Uwolnienie owego tluszczu, może uniemozliwiac slaby metabolizm, a oslabia się on gdy nie dostarczamy wraz z pozywieniem odpowiedniej ilosci kalorii z mikroskladnikow (bialka, tluszczy, weglowodanow). Musi tez być odpowiednia ilosc owych wlasnie kwasow tluszczowych, żeby wogole doszlo do uwolnienia tych zmagazynowanych (to paradoks, ale jednak tak wlasnie się dzieje).
Jaki wniosek...
Dobrze zbilansowana dieta - bez nadmiarow ze strony zadnego mikroskladnika to PODSTAWA, plus AKTYWNOSC FIZYCZNA, czyli odpowiednie cwiczenia w dobrym przedziale tetna (uwalnianie proporcjonalnie największych ilości kwasów tłuszczowych zachodzi podczas wysiłku aerobowego, przy tętnie w zakresie 65-75% HRmax*, szczególnie w sytuacji gdy wyczerpane są rezerwy glikogenu (np. bycie na czczo,).
Podsumowujac
Aby się dobrze skutecznie odchudzic, należy polaczyc dwa czynniki uwalnianie tłuszczu z komórek tłuszczowych oraz efektywne jego spalanie.
Jest to możliwe dzięki:
- zastosowaniu diety nie spowalniającej metabolizmu,
- intensyfikacji spalania wolnych kwasów tłuszczowych poprzez odpowiednio dawkowany wysiłek aerobowy,
- przyspieszenia metabolizmu,
- minimalizacja katabolizmu (spalania bialek i miesni) poprzez odpowiednie odżywianie, poziom intensywności treningu i suplementację.
Wraz z przetrenowaniem, niewłaściwym odżywianiem, głodzeniem się, nadmiarem treningu i niedostatkiem odpoczynku prowadzi właśnie do zaniku mięsni, trzeba więc mieć go pod kontrolą - ćwiczyć rozsądnie i jeść ile trzeba
Jaki tluszcz powinien być wiec dostaczany w diecie skoro nie tylko niedobor szkodzi ale nadmiar rowniez?
DOBRY, a jaki to dobry, o tym wlasnie teraz:
Tluszcze dzielimy ze względu na ochodzenie na
-roslinne
-zwierzece
Nas z racji odchudzania powinnien interesowac podzial w rodzaju i tak istnieja
- tluszcze nasycone
- tluszcze nienasycone
Tłuszcze nasycone znajdują się głównie w:
wędlinach, maśle, serze, pełnych produktach z mleka i oleju palmowym.
Te właśnie tłuszcze uznaje się za szkodliwe dla naszego zdrowia. Powodują one zmiany miażdżycowe. A główna ich wadą jest chyba podnoszenie w organiźmie "złego" cholesterolu! A więc tych tłuszczy unikamy jak trucizny!!
Tłuszcze nienasycone najczęściej występują w oleju z oliwek, ze słonecznika, rzepaku oraz np. w kukurydzy.
Te tłuszcze są właśnie bardzo pożądane w naszej diecie i nie powinnismy z nich w żadnym razie rezygnować {Są one źródłem NKKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszcowych). Mają one duże znaczenie dla naszego organizmu. Nie sa one wytwarzane przez nasz organizm stąd konieczność dostarczania ich z pożywienia.)}.
Pożytecznym tłuszczem jest również tłuszcz zawarty w rybach. Zawiera on nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Chronią one przed chorobami serca i problemami z układem krążenia. Niektóre tłuszcze z ryb (tran) moga zapobiegać nowotworom!
Im blisze natury pokarmy, które spożywamy tym lepiej
Oliwa z oliwek lub olej z siemienia lnianego, pestki słonecznika lub dyni (nie solone) orzechy wloskie, avokado...
Z tłuszczu nie należy też rezygnować z innych powodów. Razem z nim dostarczamy do organizmu witaminy -A,D,E i K. Przyczyniają się one (tłuszcze) również do wytwarzania w organiźmie wielu hormonów.
Polecam również uzupelnienie diety o suplementy tak tak... ale mam tu na mysli tran szeroko i latwo dostepny w aptekach
(...)
Tluszcze a zdrowie czyli dla tych, ktorzy walcza z cholesterolem i nie tylko
Spożywanie odpowiedniego rodzaju tłuszczu jest niezwykle istotne dla właściwego żywienia.
Tłuszcze, tak zwane niezbędne, obniżają ryzyko powstawania nowotworów, chorób serca, alergii, zapalenia stawów, egzemy, czyli wyprysku alergicznego, depresji, zmęczenia, infekcji, PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego), a lista objawów i chorób wywołanych niedoborem tych związków, co rok się wydłuża. Jeżeli obawiasz się jeść tłuszcze, tym samym pozbawiasz się istotnych dla zdrowia substancji i zwiększasz ryzyko zapadnięcia na zdrowiu.
Podobnie, jeśli spożywasz w większości tłuszcze twarde, czyli pochodzące z produktów mlecznych, mięsa i większości margaryn.
Tłuszcze nasycone i jednonienasycone nie dostarczają składników odżywczych, nie są nam potrzebne, chociaż mogą być wykorzystane do wytwarzania energii.
Niezbędne są natomiast tłuszcze wielonienasycone.
tłuszcze podnoszące poziom cholesterolu we krwi:
są to tłuszcze nasycone, a znajdujemy je w mięsie, wędlinach, maśle, serze, smalcu, pełnych produktach z mleka oraz w oleju palmowym;
tłuszcze nie mające wpływu na poziom cholesterolu:
zawarte są w skorupiakach, jajach i kurczakach (bez skóry);
tłuszcze obniżające poziom cholesterolu:
obecne są w olejach z oliwek, rzepaku, słonecznika, kukurydzy itd...
Tłuszcze z ryb:
nie mają żadnego wpływu na metabolizm cholesterolu, chronią natomiast przed chorobami serca i układu krążenia, obniżając poziom trójglicerydów i uniemożliwiając powstawanie zakrzepie. Należy więc jeść tłuste ryby (łososia, tuńczyka, makrelę, śledzia, sardynki).
W prawie każdym pokarmie znajdują się wszystkie trzy rodzaje tłuszczów, tylko w różnych proporcjach.
W kawałku mięsa znajdują się głównie tłuszcze nasycone, jednonienasycone i niewielką ilość tłuszczów wielonienasyconych.
Oliwa z oliwek zawiera przede wszystkim tłuszcze jednonienasycone, a olej z ziaren słonecznika - tłuszcze wielonienasycone.
Dodatkowo, gdy spożywamy tłuszcze zmieszane ze złymi węglowodanami, ich przyswajanie przez organizm zostaje zaburzone, co powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej. Generalnie rzecz biorąc, spożywamy zbyt wiele złych tłuszczów.
Większość ludzi w krajach zachodnich spożywa za dużo tłuszczów, nasyconych, które szkodzą, a za mało nienasyconych, które uzdrawiają.
Podaję
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] przydatny w sprawdzeniu, co ile ma jakiego tluszczu.
*HRmax = 220-wiek
autor: gagaa_
formatowanie: surowa