-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Ale ci ten wątek Hanusiu rośnie jak na drożdzch, już 50 stronka i co ja bym głupia zrobiła jakby mnie nie było z tydzień, musiałabym cały dzień poświęcić na czytanie wszystkiego. Ja też lubię Briget, jedną część filmu mam w domu, którą? A z ćwiczeniem w domu, też mam opory, trochę się ze mnie podsmiewają, ale ja odporna jestem na takie śmichy-chichy. Na dobry aerobik chętnie bym poszła, w swoim życiu chodziłam na aerobik u 2 babek i się zdziwiłam, jak bardzo może się aeorobik różnić. Niby osoba, która się zna i dobrze wykonuje ćwiczenia, ale brakuje powera, a teraz za dużo zachodu, żeby gdzieś się zapisać, więc zostają ćwiczonka domowe, chociaż mnie nudzą. Ja lubiłam biegać i może w końcu zacznę.
Jakiego zapachu narobiłyście tymi chlebkami....
Buziaczki, miłego dnia.
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Witajcie
Anew ciesze sie że nie opuściłaś nas
Piszesz, że chodziłaś na aerobik - powiedz ile wtedy ważyłaś? Ja strasznie się przejmuję, że będę najgrubsza ze wszystkich, że nie będę dawała rady za innymi, że pozostałe bedą ćwiczyć a ja będę siedzieć zdyszana pod ścianą nigdy nie chodziłam na takie ćwiczenia ... ale wiem, że muszę, bo nie dam rady inaczej schudnąć... w domku ciężko się zebrać... muszę mieć taki bat nad głową... te moje ćwiczenia to 15 minut aerobik a potem 30 min ćwiczenia BUP ... nikomu ze znajomych nie powiedzialam ze bede chodzic tam bo się boję, że jak nie dam rady to będą wszyscy się "uśmiechać" znacząco
z kolei mężuś jest bardzo zadowolony i mówi że jak nie zacznę chodzić do klubu to nie schudnę, więc przynajmniej jemu muszę pokazać, że się nie poddaję ... przynajmniej spróbuję...
Oliada wierzę, że Ci się uda! Masz dwa atuty, których większość z nas nie ma !
1. Wiek - jesteś młodziutka więc łatwiej ci chudnać, pamiętam jak to ze mną było w wieku 20 lat ...
2. Wzrost - jesteś wysoką babeczką, więc ja mimo, że ważę tyle co ty jestem o 9 kg grubsza, bo moja granica nadwagi z otyłością zaczyna się przy 81 kg ... bo niestety jestem dużo niższa...
Więc nie jest z Tobą tak tragicznie! Wiem, że szybciutko poradzisz sobie z tymi kilkoma kg ! Może wyznacz sobie na razie jakis mniejszy cel, np. 10 kg ... potem jak go osiągniesz, przesuniesz suwaczka dalej ...
Pozdrawiam Wszystkie Kobietki
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Witam środowo
Ale piękna pogoda, choć jeszcze zimno-szczególnie rankiem.
Oilada - cieszę się, że masz motywację. My Cię tu będziemy wspierać... nie tylko Ciebie, ale wszystkie i każdą z osobna. Po to jest forum, jak się szuka wsparcia, a nie ma go w domu-pod ręką
Skrzypaczka! no no - jak się wyedukujesz i zostaniesz sławna, to będzie nam miło ze świadomością, że się znamy (choć wirtualnie)
Kousek - o 6 na spacer! Podziwiam i zazdroszczę poniekąd. Ja bym sie nie wyrobiła, za duzo porannych obowiązków. Ale jak tylko zmienią czas i będzie dłużej widno, to postaram się takie wieczorne spacerki uskuteczniać.
Ja bieżni/biegania nie lubię. Za duże mam cycki
Moje środowe menu:
na czczo: 2 szkl. soku pomarańczowego
S: 2 kromeczki chlebka MM+2 szkl. maślanki+pomidor+1/2 papryki
L: sałatka (1/2 woreczka ryżu basmati+1/2 puszki tuńczyka+1 liść pekinki, 1 ogórek kiszony, 1/2 pomidora, oliwka, zioła)
O: makaron+ warzywa z patelni (połączone), do popicia 1 szkl. kefiru
(dziś wyjątkowo same węgle+białko)
Idę troszkę polatać po wąteczkach i popracować.
Miłego dnia
---------- Wiadomość dodana o 08:32 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 08:23 ----------
Anew - super, że jesteś!
Neciku - ja jak chodziłam na aerobik 3 lata temu ważyłam 93kg. Na szczęście nie byłam najgrubsza w grupie, ani najmniej sprawna ruchowo. Ale bynajmniej tym szczuplejszym nie przeszkadzałyśmy, wręcz pani instruktorka starała się dobierać układy pod nas. Fajnie było. Chętnie bym teraz pochodziła, ale czasu brak, kasy szkoda i wolę spędzać więcej czasu z dziećmi - bo tęsknię.
Ale jak Ty masz taka możliwość, to chodź! I pokaż mężulowi, że możesz
Ostatnio edytowane przez _Amri_ ; 24-03-2010 o 08:50
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Amri dziękuję za podniesienie na duchu... zbyt sprawna ruchowo to ja nie jestem niestety ale mam zamiar to zmienic
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Necik ważyłam wtedy ok. 70 kg (68?), na pewno mniej niż 70, nie czułam się najgrubsza na tych zajęciach i w ogóle świetnie się czułam.
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
witam i bardzo dziękuję , że mnie odwiedzacie i wspieracie
wczorajszy dzień :
- płatki owsiane z otrębami , żurawiną,, malinami
- 2 marchewki
- jabłko
- po kilka orzechów laskowych i migdałów
- 2 kanapki pełnoziar. sojowe z masł. rośl. , sałatą, pomidorem , ogórkiem śwież. ,serem żółt. wędz..
- 2 ogórki konserwowe małe
- serek wiejski Piątnica z cebulą i pietr. ziel.
- talerz zupy ogórkowej z ziemn.bez jakiegokolwiek zabielania , na 1/4 kostki rosoł.
- szkl. soku pomarańcz.
- sałatka -2 jajka , 2 plastry szynki delikatesowej z kurczaka , troszeńkę sera żółt. , kapusta pekińs. - bez żądnego sosu , jogurtu czy majonezu
- woda i herbatki różnorakie
15 min rowerka przed śniadaniem
1,5 godz. spacer
waga dzisiaj 88,9 kg . - więc się cieszę bardzo spadło kolejne 0,4 . ale jeszcze nie zaznaczam - poczekam do końca tygodnia
milutkiego dzionka ! i sukcesów Wszystkim życzę
---------- Wiadomość dodana o 10:27 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 10:11 ----------
Anew - żebyś Ty wiedziała jak ja się cieszę , że jesteś !!
Amri - i ja baardzo tęsknię za wieczornymi spacerkami ! ale już tuż tuż...
łeb mi od wczoraj pękaa
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
dziękuję Wam z całego serca za wszystkie słowa.. nie pozostaje bierna, będę się do Was uczyć i postaram się dać z siebie jak najwięcej, by wszystkim było raźniej właśnie zastanawiałam się, czy lepiej wyznaczyć sobie najpierw mniejszy cel, czy od razu zasunąć cel "ostateczny"
Nie wiem czy znacie poglądy Ewy Dąbrowskiej na temat żywienia. Inspiruję się nią nieco ogólnie polecam jej książki. Ale dlaczego o tym piszę- AMRI- widzę na czczo sok pomarańczowy. Ogólnie polecam picie soków warzywno-owocowych na czczo. Moja mama ma problemy z przemianą materii i gdy piła na czczo soki, to czuła się dużo lepiej. Ja też czułam się dużo lepiej i zdrowiej- autentycznie!- ale nie mam tu niestety sokowirówki ;P więc sobie soku nie zrobię. Polecam marchewka+jabłko, ale baaardzo dobrze jest pić marchewka+buraki+jabłko
Jeśli już napisałam coś o przemianie materii- tu też bardzo pomagają warzywa
Dzielę się z Wami tym, co wiem, to, co sprawdziłam na sobie, lub sprawdziły na sobie osoby które znam. Może komuś będzie to przydatne Moja dieta nie jest niestety tak idealna jak bym chciała, ale w miarę możliwości oczywiście nad tym pracuję
Ostatnio edytowane przez oliada ; 24-03-2010 o 11:14
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
ja tez o tym ciągle myślę
ale na razie w paseczku mam zaznaczone ile wszystkich kg chcę zrzucić
ale najpierw tak sobie wyznaczyłam żeby do 90
a teraz walczę o 85
potem będzie 79,9
i tak po kolei - mniejszymi etapami jest łatwiej
cieszę się , że jesteś ze mną /z nami Oliadko !
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
dziękuję Kochana :* ja się też ogromnie cieszę, że tu trafiłam. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałam się, że będzie tak miło! Może powinnam napisać to po pierwszych zrzuconych 10 kg, ale na prawdę atmosfera tutaj przerosła moje oczekiwania! czuję się z tym niesamowicie i będę Wam za to dziękować każdego dnia
chyba wyznaczam sobie pierwszy cel -10kg
potem będę lecieć po 5 kg
czyli:
I cel:80 kg
II cel: 75 kg
III cel: 70 kg
IV cel: 65 kg
v cel: 62 kg i utrzymanie wagi
-
Odp: lat 35+ - do zrzucenia kg 30+
Oliada - piszesz o diecie Dąbrowskiej. Kiedyś nawet na niej byłam (mam nawet książkę). Na długo nie daję rady, bo ja lubię kasze, makarony - a tam to zabronione chyba z tego co pamiętam.
Ten mój soczek na czczo to tak na przypał, strasznie pić mi się chciało po nocy i mi posmakował. Kcal w tych 2 szkl. było 180, ale to płyn to się tak nie odłoży No i zdrowy! choć z kartonu
Na czczo bardzo dobrze robi ciepła woda (podobno mniej kibelkowych problemów). Na mnie niestety nie działa.
Ty jesteś wysoka dziewczynka, to przy wadze 70kg już będziesz super laską. Wg mnie te zamierzone 62kg to same kości będą.
Haniu - super!! Oby tak dalej. Zaraz mnie dogonisz kobitko. Musze szybko zmykać, choć... moja waga nie chce ostatnio wcale ze mną współpracować. Do wagi suwaczkowej jeszcze 1kg.
Tak mi ta pizza niedzielna zaszkodziła
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum