Cześć laseczko ja też już jestem![]()
Cześć laseczko ja też już jestem![]()
Stopciu-i jak Ci idzie???
I czemu sie nie odzywasz???
Prosze mi tu nie znikac tak!!!
Z jesiennymi pozdrowieniami -Aga
'Jesień idzie' -Andrzej Waligórski
Raz staruszek, spacerując w lesie,
Ujrzał listek przywiędły i blady
I pomyślał: - Znowu idzie jesień,
Jesień idzie, nie ma na to rady!
I podreptał do chaty po dróżce,
I oznajmił, stanąwszy przed chatą,
Swojej żonie, tak samo staruszce:
- Jesień idzie, nie ma rady na to!
A staruszka zmartwiła się szczerze,
Zamachnęła rękami obiema:
- Musisz zacząć chodzić w pulowerze.
Jesień idzie, rady na to nie ma!
Może zrobić się chłodno już jutro
Lub pojutrze, a może za tydzień
Trzeba będzie wyjąć z kufra futro,
Nie ma rady. Jesień, jesień idzie!
A był sierpień. Pogoda prześliczna.
Wszystko w złocie trwało i w zieleni,
Prócz staruszków nikt chyba nie myślał
O mającej nastąpić jesieni.
Ale cóż, oni żyli najdłużej.
Mieli swoje staruszkowie zasady
I wiedzieli, że prędzej czy później
Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.
![]()
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
hejka Stopciu:
może zajrzysz na forum z okazji Nowego Roku , więc przesyłam buziaki: i zyczenia
buziaki:h
.....i raz jeszcze szampańskiej zabawy życzę
![]()
Jeju Stopciu jak dobrze że nie powracam samaCieszę się że jesteś mam nadzieje że mnie jeszcze pamietasz
Buziaki i wiele sukcesów
Witam wszystkich BARDZO SERDECZNIE!!!.Powracam tu już po raz kolejny,ale tym razem już z jakimś sukcesem.Od 1 lutego moja waga zmniejszyła się o 10 kg.Mam cel-komunia mojej córki.Śmiać mi się chce bo dokładnie 3 lata temu miałam ten sam problem i również walczyłam o to samo.
W tej mojej walce miałam niezłe wzloty i upadki ,ale z jednego się cieszę ,że mam nad tym kontrolę i od tych 3 lat potrafię nad tym zapanować.Teraz walczę u boku Montignaca.Z nim miałam najlepsze efekty i dobre samopoczucie tylko moje lenistwo wzięło górę .Teraz tak nie będzie bo już nie ma czasu na oglądanie się wstecz.Za stara już jestem na to .Daje sobie spokojnie 3 lata na osiągnięcie sukcesu,bo za te 3 lata skończę 40-tkę,a przecież dopiero wtedy wszystko się zaczyna.Mam nadzieję ,że dwucyfrowa będę już za rok,i tego się teraz trzymam.
Oczywiście liczę na WAS-bo po to tu przecież wszyscy jesteśmy
Teraz lecę odnaleźć starych znajomych i poszukać nowych do wspólnej walki.BUŹKA
Ostatnio edytowane przez stopcia ; 25-03-2009 o 09:55
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Stopeczko chyba myślami Cię ściągnęłam. Wczoraj pomyślałam, że muszę do Ciebie zagadać na NK a tu proszę - jesteś. Cieszę się ogromnie! Widzę,że idzie Ci świetnie. Ja zaczęłam dietę proteinową 23.01.2009 i w tej chwili mam mniej o 10 kg ( bez 10 dag
, o które walczę ).
Co do spotkania to oczywiście ,że możemy się umówić - na razie jestem uziemiona w domu bo Kuba dostał szkarlatynę, ale jak tylko się pozbiera to musimy się spotkać. Może mogłaby do nas dołączyć TDK ?
Buziaki ogromniaste!
Stopciu witam .
Widze ze starzy znajomi wracaja ;-)
Zycze sukcesow;-)
Stopciu bardzo się cieszę,,że wróciłaś i mam nadzieję,ze znowu nam nie znikniesz
Gratuluję 10 kilogramów na minusie i tak trzymaj!!!
37 lat i za stara-toż to stwierdzenia woła o pomstę do nieba!!!To co ja mam o sobie powiedzieć,kiedy w czerwcu stuknie mi 46???Zgrzybiała staruszka,tak???
witaj Stopciu
10 kilosków to piekny wynikja od lutego zrzuciłam zaledwie 4 ...tak jakoś opornie mi idzie tym razem
trzymam kciuki za Montiego a w zasadzie to za Ciebie kochanienka
buziakh