Czas na odchudzanie :)

[buttermilk]

No jasne ze chcemy! Pisz co to za dietka, jakie sa ogolne zasady i w ogole... Skoro tak ladnie schudlas i dlugo utrzymywalas wage to znaczy ze jest skuteczna. No i napisz co sie stalo, ze przytylas, to tak zeby moc Cie pilnowac abys tych samych bledow nie popelniala
A slodycze... to tez moj nalog wiec rozumiem Cie doskonale Ale jak mam dobrze zbilansowana diete, jem dobre wegle to mnie nawet nie ciagnie.

[Klubowiczka]

Butti dieta była skuteczna i bardzo przyjemna. Miałam trochę problemów osobistych i poprostu straciłam motywację, zaprzestalam wizyt u dietetyczki. W lipcu byłam na wyjeździe, więc się nawet trzymałam w uzyskanej wadze, ale od sierpnia tak jakoś sklapcialam ;-) Teraz mam motywację, silna wolę i dobre chęci :-) Jutro mam wolne, napisze tu podstawowe zasady jakie stosowałam. Sukcesywnie powpisuje tu jakieś przepisy dietetyczki. Udało mi się przetrwać na herbatce od godziny 18.00 Sałatka zakończyłam dzień... jest dobrze, zobaczę jutro na wadze :-)

[buttermilk]

Zycze Ci spadku w takim razie! Nalezy Ci sie!
Z checia poczytam co Ci dietetyczka zalecila, moze cos podpatrze

[Yukinohana]

Sama dobrze wiesz, ze jak chcesz to mozesz schudnac bo wczesniej to udowodnilas tym razem na pewno tez sie uda. Dzieci juz prawie dorosle wiec mozesz rozpoczac drugie, nowe, bardziej egoistyczne zycie i skupic sie na sobie bede tu zagladala i sledzila postepy

[Klubowiczka]

Bardzo chętnie podzielę się informacjami dietkowymi mojej byłej dietetyczki
To może dzisiaj tak pokrótce napisze co i jak i dlaczego. Może ktoś akurat skorzysta. Wiadomo, że każdy ma swój sposób odchudzania, mój też był napisany pode mnie, po wstępnych badaniach i upodobaniach żywieniowych. Przypuszczam, że też każdy ditetyk ma swoje diety...

Moja dietetyczka zalecała przede wszystkim 5 posiłków. 15 minut przed każdym posiłkiem pić wodę z cytryną. Węglowodany jemy tylko do godziny 12.00 . Są wtedy zupełnie strawione.
Na kolację przede wszystkim jakaś sałatka warzywa z białkiem( jajko, ser feta, mozarella, tuńczyk ) , były tez oczywiście inne przepisy ( ale warzywo + białko ). Przy okazji zamieszcze kilka przepisów. Sałatka zawsze polana oliwą z oliwek i doprawiona cytryną (wtedy spala się tluszcz ).
Sniadanie to pieczywo chrupkie z warzywem, bądź kasza jaglana z warzywami na ciepło ( jak węglowodan to nie łączymy z białkiem ) Jako drugie śniadanie może być owoc, białko ( jogurt, biały twarożek), suszone owoce, wafle ryżowe . Owoce jemy tylko do obiadu. Obiad białko ( chude mięso, ryby ) z dodatkiem warzyw, już bez węglowodanów.
Podwieczorek, to głownie białko, warzywa na ciepło, warzywa do chrupania, koktajl z warzyw z dodatkiem jogurtu. Białko zjedzone wieczorem spala tłuszcz.
Polecała zmiksowne avocado do smarowania ( poprawia przemiane materii bardzo znacznie). I oczywiście nie pijemy alkoholu pod żadną postacią ( bardzo obniża przemianę materii i przestaje się spalać tłuszcz )
Były też dni koktajlowe( warzywa + owoce ) na przemian z tamtymi dniami. Podam tez kilka przepisów na koktajl. Wtedy bardzo gubiło się kg.
Mam nadzieję, że coś Wam pomogłam i wiecie cos z tego co tu napisałam. Ja teraz to bardziej stosuję, to co pamietam, na razie nie lece dzień po dniu z ta dietą, muszę sobie przygotować liste zakupów i stosować sie dokładnie. Będę wtedy na pewno miała wieksze rezultaty. Ale będąc na tym forum, mobilizuję sie znowu bardzo, więc od nast tygodnia polecę z dietą. Na razie idzie mi dobrze, stosuje zasady i trzymam się, waga troche pomału ale idzie w dół.
Jak macie jakieś pytanie, służe pomocą. Sama muszę znowu przejrzeć te refaraty od dietetyczki, bo wiele też zapomniałam.

Dzisiaj na śniadanko zaliczyłam dwie kromki ( pieczywo żytnie WASA) z pomidorem i sałatą.
Na drugie śniadanko zjem biały twarożek wiejski lekki ( Pątnica, ten lubie najbardziej )
Słodyczy zero !!!!! Trzeci dzień diety !
Mój maż tez dzisiaj w domku, jedziemy na zakupki do Katowic. Na ciuszki nie patrzę, dopóki trochę mi waga nie spadnie. Może jakaś kawka po drodze i wiem, że odpoczywam. Jutro niestety znowu do pracy
Pozdrawiam i odezwę się wieczorem

[grubawazka]

dieta fajna troche taka niełaczenia i widze ze juz pierwsze kg zgubione

[Klubowiczka]

Grubawazko ja też myslę, że głównie oparta jest na tym, żeby nie łączyć. Na dłuższą metę daje rezultaty, ale muszę stosować się do niej bardziej ściśle.

Yukinohana wierzę, że znowu uda mi się schudnąć i to o wiele więcej niż ostatnio. Chciałabym wyglądąc jak starsza koleżanka mojej 16-letniej córki, a nie jak stara baba z faładami tam i tu... Damy radę, trzeba w to wierzyć

Butti, a Ty się szykuj na te wczasy, jak wrócisz to bedziesz miałą niezłe lekturki do czytania )

Mój dzisiejszy dzień zaliczony dietkowo, na obiedzie byłam poza domem, ale skusiłam się jedynie na sałatkę Cezar w PH. Jeszcze nie jest taka kaloryczna jak na ich menu. Kurczaczek grilowany na liściach sałaty + grzanki. Podwieczorek jogurt naturalny z otrebami owsianymi i wkroiłam sobie jabłko ( no trudno, miałam smaka). A na kolację jajko gotowane z dodatkiem kilku warzyw z łyżką jogurtu nat. Bedzie dobrze, mam nadzieję, że w poniedziałek zmienię suwaczek.

Aaaa zapomniałabym, dobra kawa capucino XL ... no cóż w towarzystwie męża nie mogłam sobie odmówić
Jutro do pracy i dalej dietka !!

3 dzień bez słodyczy !!!!

[Yukinohana]

ale fajne te informacje! pisz więcej jak poczytasz, albo Ci się przypomni. Chętnie bym się też zastosowała bo nie mogę żadnych rygorystycznych diet a tu sa wszystkie składniki. A te dni koktajlowe to same koktajle piłaś? napisz coś więcej

[buttermilk]

Poczytam dokladnie jak wroce
Tymczasem trzymaj sie dzielnie Klubciu i do zobaczenia, bede myslec o Tobie!

[Klubowiczka]

Dzisiaj cały dzień goniłam, nawet nie miałam czasu siąść i coś wcześniej napisać, a jutro miałam mieć dzień wolny, a niestety muszę iść do pracy. Dietkowo dalej super... nie sądziłam, że tak dobrze mi pójdzie...
Rano dwie kromki Wasa z warzywami, drugie śniadanko 4 wafle ryżowe, obiad indyk + surówka z pekińskiej.
Podwieczorek mnie ominął, bo jak wyjechałam z domu 0 14.00 , to wróciłam po 20.00
Ale... nie rzuciłam się jak zwykle i nie zjadłam kilka kromek chleba, tylko zrobiłam sobie sałatkę ( sałata, pomidor, ogórek, feta )z oliwą z oliwek. Nie jestem głodna, to najważniejsze.
Myślę, że duzo robi nastawienie psychiczne, a ja już przestawiłam się na dietkę i widzę w tym jakiś cel...
Zero słodyczy dalej !!! 4 dzień diety zaliczam do udanych...
W poniedziałek przestawię suwaczek, wierzę, że coś ruszy. Będę to robiła w poniedziałki, żeby mobilizować się w niedziele, a nie zaprzepaścić całego tygodnia w weekend.

Yukinohana jutro będę miała wolny wieczór, to napiszę coś o tych koktajlach i podam przepisy... Dni koktajlowe przeplatane z dietkowymi naprawdę bardzo dużo dają...

Butti bedzie mi Ciebie brakowało, wracaj szybko i trzymam kciuki żebyś wróciła lżejsza, a jedyne dodatkowe kg były w Twojej walizce w postaci cudownych pamiątek