no i chudnę :)

[DAggie]

tak się wpadłam powitać i o wsparcie poprosić.. po 13 kilo waga stoi..
odchudzam się już 1,5 miesiąca aktywnie - wcześniej oganiczałam jedzenia i ze 110 spadło mi do 106 w ciągu 3 miesiecy.. teraz szłam jak burza ( na Dukanie) ale się zatrzymało - co w sumie też dobre, bo takie szybkie chudnięcie jednak super zdrowe nie jest..
najgorsza jest chęć na słodycze.. na dukanie radzę sobie serniczkami a dziś upiekłam dukanowe ciasto czekoladowe ..
potrzymajcie kciuki abym do tych 70 kilo dobiła ( choć powinnam ważyć 62 przy moim wzroście.. )

[stopcia]

Witaj .
Słodycze to najgorsza rzecz jaką człowiek stworzył przeciw sobie
Kuszą okropnie Ja to sobie wyobrażam ,że są robaczywe albo śmierdzące .Na razie jakoś mi się udaje bez nich żyć .Staram się nawet nie myśleć ,bo potem to już tylko odwyk-jestem uzależniona.
Będę wspierać i trzymać kciuki.

[DAggie]

Stopcia, widzę, że zaczęłyśmy prawie w tym samym czasie!
chciałabym się przekonać do ćwiczeń jakoś.. sama dieta w moim wieku ( ponad 35 lat) spowoduje, że skóra będzie wyglądać co najmniej fatalnie.. koleżanka namawia mnie na hula hop, ale nigdzie nie ma takich, które by pasowały na talię 110 cm
rowerek już mam, jeżdzę po 15 miut dziennie ( wiecej się nie umiem zmobilizować).. a brzuszków zwykłych nie cierpię robić... ćwiczycie jakoś??

[Mama_xxl]

Daggie na pewno znajdzie takie duże hula hop ja mam ogromne za duże nawet bym powiedziała z tego co pamiętam w tesco kiedyś kupowałam

powodzenia na diecie ! i wytrwałości życzę

[DAggie]

kupiłam!! sportowe bez wypustek na allegro znalazłam
jak tylko przyjdzie to zacznę kręcić - może coś z tego wyjdzie
dziś trudny dzień, bo na imieninach u mamy byłam.. mama wie, że na diecie jestem wiec gulasz z indyczka delikatny do tego pomidorki i bakłażan.. ale jak przyszło do deseru - lody potrafię ominąć bez problemu ale owoce!! oj te strasznie kuszą.. aż zjadłam śliwkę.. no nic może jedna śliwka nie jest takim wielkim grzechem, ale od małych grzeszków się zaczyna- czyż nie??
jutro znów same białka ( lecę 1/1 bo ja strasznie warzywna jestem i wiecej niż jeden dzień bez warzyw dla mnie trudny jest okrutnie)

[DAggie]

ehh.. zmotywujcie mnie do jakiejś aktywności fizycznej bo oprócz dłuugich spacerów z dziećmi na nic nie mam ochoty.. jakaś padnieta ogólnie jestem.. może to znów przez te gorąco?

[DAggie]

waga stoi od paru dni dziś wchodzę na pw więc może poleci w dół.. upiekłam sobie na śniadanko pyszne bułeczki Dukanowe i zjadłam z szynką z indyka.. mniam.

[piquette]

Daję kopniaka na zmotywowanie się do ćwiczeń (swoją drogą mi też przydałby się taki ). A co to za bułeczki Dukanowe? Podzielisz się przepisem?

[nikitka75]

Witajcie, też ćwiczyć mi się nie chce, upał jak cholerka, spacery z dziećmi mnie wykańczają zamiast relaksować ;-) a na wieczór marzę już tylko o ciszy i spokoju, ale trzeba się wziąć za siebie, moja dietetyczka mi tłumaczyła, że w ćwiczeniach nasza siła wtedy w szczególności kiedy waga zaczyna stawać i nie chce schodzić niżej ;-) pozdrawiam

[DAggie]

no to zacznę ćwiczyć aby waga ruszyła, bo stoi ( albo się zepsuła
dobra wiadomość to taka, że koszula, która od ponad roku była na mnie za mała dziś.. na mnie wisi !! super co?

jeżeli chodzi o bułeczki to robię z tego przepisu :

3 jajka, kostka (ok 250g) chudego twarogu (miksuję go z jajkami do uzyskania prawie gładkiej masy) dodaję 10 łyżek otrąb (3 pszennych i 7 owsianych) troszkę proszku do pieczenia, soli (czasem daję bazylię do smaku), miksuję i wykładam na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia

1łyżka - to jeden placek dość grubo ciasto musi być gęste, piekę rozgrzewam do160- 180 stopni piekarniku przez ok. pół godz.

niektórzy dodają drożdze, ale ja nie daję, bo nie lubię. Nie rośnie toto za bardzo.. mi z jednej porcji wychodzi ok 15 bułeczek - po 5 dziennie - bo to porcja na 3 dni ze względu na ilość otrębów.
ja tych bułek nie kroję - traktuję każdą jak kromkę chlebka - ale dziewczyny niektóre potrafią zrobić takie ładne puszyste