na wodę to teraz troche zimno, ale bedę sie starać dzis:
kawa i 3zielone herbaty!
a co myślicie o musujących witaminach - picie wody zdecydowanie ulatwią!
na wodę to teraz troche zimno, ale bedę sie starać dzis:
kawa i 3zielone herbaty!
a co myślicie o musujących witaminach - picie wody zdecydowanie ulatwią!
NIe, bez sensu wydawać na to kase, dla mnie najlepsiejsze naturalne z owoców i warzyw
Podoba mi się tytuł Twojego wątku Rewelacyjny jest!
Mam nadzieję, że w tej grze stracę duuużo!
I Tobie również życzę 70kg straty! Trzymam kciuki za Twój sukces
Ja miałam tak samo na początku: szklanka herbaty na dzień i wystarczyło. teraz przygotowuje sobie codziennie 1,5 litrowa butelkę wody + dodatkowo kawa zbożowa i zielona herbata, jak chce mi się coś ciepłego napić. Wypijam kolo 2 litrów dziennie i nadal chce mi się pic
Wpadłam się przywitać poczytałam sobie i życzę Ci dużo wytrwałości i powodzenia.
Co do jadłospisu, to uważam, że nie jest zły, zwłaszcza na początek
Ja mam jeszcze tylko uwagę do parówek, które wymieniłaś. Parówki to praktycznie sam tłuszcz i radziłabym Ci z nich zdecydowanie zrezygnować. Lepsza już będzie inna wędlinka, nawet jeśli nie będzie super chuda, to przynajmniej nie będzie to przetłusta parówka I uwaga ta dotyczy wszystkich rodzajów parówek. To jedno z najgorszych świństw jakimi możemy truć nasz organizm.
Co do wody, to jeśli nie lubisz zwykłej spróbuj smakowych, niegazowanych oczywiście. Zwróć tylko uwagę na kaloryczność, bo wiele tych tzw. 'wód' jest dosładzanych. Trzba bardzo uważać!
Polecam też ruch, niezbyt intensywny, ale na pewno codziennie. Choćby 30 minut spaceru, potrafi sprawić cuda, zwłaszcza jeśli nie miałyśmy w zwyczaju się ruszać
Trzymam kciuki, na pewno będę zaglądać
Kasia
Bywa, użalam się nad sobą, a tymczasem wiatr unosi mnie w przestworza...
A ja znowu się odchudzam... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Cześć ,tak jak pisałam jestem na zmodyfikawanej diecie białkowej
-1 śniadanie jajecznica z 2 jajek na chudej wedlinie smażona na patelni teflonowej bez tłuszczu z pomidorem.
-2 śniadanie 1/2 makreli wędzonej
-obiad ryba gotowana na parze z warzywami na patelnie
-podwieczorek 1/2 makreli wędzonej ,brzoskwinia i mandarynka
-kolacja serek wiejski lekki z ogórkiem zielonym
ok.2 litrów wody herbata zielona 2 szkl. 2 kawy slim z mlekiem --tak mniej więcej wygląda mój dzisiejszy jadłospis.Porcje mogą być dość spore żeby być najedzonym ale nie przejedzonym chudnę ok.1 kg tygodniowo.
ja juz mam "zboczenie" MM owe wiec jadlospisu nie potrafie ocenic :P i wydaje mi sie, ze jedzenia jest za malo - ale moze to moje subiektywne odczucie - nieznosze diet na ktorych jestem glodna - nie nadaje sie do bycia glodną i zreszta uwazam, że glodzenie sie jest chore ale to tak na marginesie bo oczywiscie Twojemu jadlospisowi daleko do glodzenia sie :P
poniewaz nie widze md ani kfc :P to mozna uznac ze jadlospis jest w porzadku - wazne zebys nie byla glodna bo nie wytrzymasz i rzucisz sie na jedzenie
Wczoraj dzień zaliczam do udanych, bo pomimo idealnego rygoru dietowego wybrałam się również na krotki spacer co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało!
Dziś rano na wadze 146,8kg – taki wynik motywuje
Pozdrawiam i życzę miłego i udanego dnia!
to suwaczek zmieniaj biegiem ! to dopiero motywuje gratulacje