-
…odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
Mam 26 lat i od zawsze jestem gruba!!!!!
Dwa razy się odchudzałam, dwa razy się udało i dwa razy wielkie jojo(nie jest to dziwne przy stosowaniu głodówek i diet cud)!
Trafiłam tu przypadkiem, wertując Internet w poszukiwaniu magicznego sposobu na schudnięcie. I co rozczarowanie – taki sposób nie istnieje! Tylko racjonalne odżywianie i ćwiczenia fizyczne dają długotrwały efekt!!!
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecię do swojego grona, będę mogła liczyć na wsparcie w trudnych chwilach i na opieprz gdy trzeba będzie.
Nie mam jeszcze wagi, ale planuje ją kupić w ten weekend. Na „oko” ważę 140kg, ale wiedzę tą zweryfikuję jak tylko będzie taka możliwość.
Walczę kolejny raz – od wczoraj!
Wczorajszy jadłospis:
Śniadanie:
2kromeczki chleba graham z odtłuszczoną szynką, pomidor
2Śniadanie
3łyżki dietetycznej sałatki warzywnej
Przekąska:
2nektarynki
Obiad:
Gotowane udko z kurczaka, mały ziemniak, tarta marchewka
Kolacja:
„Niezamykająca się lodówka” – 2 kromki grahama, kawałek kiełbasy wiejskiej, plasterek boczku i wielkie skubanie- czyli tu coś tam coś;/
Dzisiejszy:
Śniadanie:
2kromeczki chleba graham z odtłuszczoną szynką, pomidor
2Śniadanie
Kostka sera 0% z cynamonem i łyżeczką cukru
Przekąska:
1nektarynka
Obiad w planach:
Ryba po grecku
Kolacja:
Jeszcze nie mam pomysłu
Wczorajsza kolacja była nieporozumieniem, ale nie zważam na porażkę od rana kontynuuję plan zdrowego odżywiania, a nie jak w poprzednich moich próbach schudnięcia. Kiedy to rzucałam się na jedzenie bez opamiętani.
Będę wdzięczna za wszelkie rady bo jeszcze trochę po omacku poruszam się po świecie odchudzania.
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
hej
to i ja dołaczam do kibicowania.!
forum jest naprawde pomocne.
bardzo wązne że zdrowo podeszłaś do diety.
trzeba jeść 
Życze wytrwałości i uśmiechu.!
-
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
Witam Cię bardzo serdecznie
no ja też mam podobny problem,też muszę bardzo dużo schudnąć,ale razem łatwiej,więc tym razem musimy dać radę
3mam kciuki za Twoje dietkowanie,będę wpadać
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
dzięki!
szczerze nie liczyłam, że ktoś się odezwie!
bardzo się cieszę!!!
marudator - super pomysł!
chyba będę zmuszona odkurzyć, schowany pod stertą za małych ciuchów rowerek stacjonarny!!!
życzę udanego popłudnia!
ps. jeśli macie jakieś przykładowe ciekawe jadłospisy będę wdzięczna!
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
cześć Gaia
Będę wpadać i kibicować! Rozsądnie podeszłaś do sprawy, wróżę zatem sukces
I bardzo mocno go życzę!
Odkurz rowerek, odkurz
Pomaga! Wiem, bo sprawdziłam na sobie
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
Zycze powodzenia i trzymam kciuki.Czeka cie dluga droga ale to droga do pokonania.Musisz tylko zacisnac zeby i uzbroic sie w cierpliwosc.
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
Dzięki za odwiedziny superwielka i marzycielka
Cieszę się że są kolejne osoby które będą mnie wspierać!
U mnie hmmm wątpliwie ale nie najgorzej.
Wtorek hmm co tu dużo gadać dałam plamę wieczorem a wczoraj zaraz po przyjściu do pracy szef dał mi pod opiekę gości więc ani diety ani pracy.
Dziś kolejny dzień i kontynuacja rozsądnego planu!
Miłego dnia dla wszystkich!!!
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
''Wczorajsza kolacja była nieporozumieniem, ale nie zważam na porażkę od rana kontynuuję plan zdrowego odżywiania, a nie jak w poprzednich moich próbach schudnięcia. Kiedy to rzucałam się na jedzenie bez opamiętani.''
Super podejscie!
Nawet jak cos nie idzie zgodnie z planem to i tak nie wolno się poddawać!
Będę odwiedzać i wspierac!!
-
Odp: …odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci…
MogeWiecej - dzięki
to miłe co napisałas!
Przeglądam forum i szereg innych stron WWW i myślę, że powinnam mieć jakiś plan odchudzania.
Na początek, zarys:
1. kupić wagę!!! I teraz pytanie czy ważyć się codziennie, czy raz w tygodniu, może co5,10dni a może co miesiąc?! Może mi ktoś coś doradzić?!
2. zacząć się mierzyć – biodra, pas, piersi! Są jeszcze jakieś części które powinnam kontrolować?!
3. wyznaczyć mniejszy cel niż to upragnione 69kg
4. nie rezygnować z niczego, ale ograniczyć większość! Nie wyobrażam sobie ze z dnia na dzień można całkowicie zrezygnować ze słodyczy, coli light(którą uwielbiam i pije hektolitrami), z fastfoodów, jedzenia na mieście, itp. w tej kwestii chciałabym wprowadzić jakieś rozsądne zasady!!!
5. odnowić przyjaźń z rowerkiem stacjonarnym i pielęgnować ją min 5razy w tygodniu, choćby kilka-kilkanaście minut.
6. zacząć chodzić na basen – min raz w tygodniu
7. zacząć dbać o ciało, peelingi, balsamy, masaże.
macie jakieś dodatkowe propozycje?!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum