Kasienko gdzie nam zginęłas?
wracaj prędziutkooooo
czekamyyy
wskakuję się przywitać Kasiu
mozemy sobie podac rekę jaśli chodzi o zamiłowanie do sportu
gratuluję pierwszych spadków
hoop hoop
co słychać ??
jak dietkowanie ??
Słodziutkie ten weeken był tak intensywny, że nawet nie miałam czasu żyby przejść obok komputera, a co tu mówić o pisaniu...
Nie mniej jednak weekend był dietetyczną katastrofą. Co schudłam od środy do soboty, to wszystko wróciło. Znowu jestem na pozycji wyjściowej. Nie robię z tego dramatu. Dziś jest nowy dzień dzień diety idealnej
Rodziciele wpadając z wizytą zaopatrzyli mnie w owoce morza wszelkiego rodzaju, włącznie ze świerzymi krabami, które sami złapali. Także same dietetyczne pyszności.
Już oczami wyobraźni widzę siebie w starych dżinsach, jeszcze tylko 8 kg
To było do mnie A dla Twojego maleństwa Mamo_na_diecie duużo zdrówka!
Jeju ile ja mam dzisiaj roboty
Normalnie brak czasu na przeglądanie forum aż dziwne
Miłego przedpołudnia i popołudnia!
W pracy zapierdziel straszebny. Dobrze, że należy jeść co 3 godziny, przynajmniej mam powód żeby sobie przerwę zrobić
Melduje, że dziś na wadze 86,2 kg, spadek jest ....ale mało. Do świąt ma być 79, więc 7,2 kg w ciągu 6 tygodni. Muszę się poprawić Dam radę
Jak ja się cieszę, że jeszcze tylko czwartek i piątek i znowu weekend, potem trzy dni do pracy i kolejny długi weekend i tydzień urlopu. Na pewno będzie dietetycznie, bo to będzie tydzień bez mężowatego
A mega sexy dżinsiki czekają w szafie i się doczekają.
Miłego wieczorku!
cześć !!!
jest spadek ,jest radość!!!
Maju, a gdzie pracujesz?
i poradz jak jeść te morskie owoce by samkowały, wogóle nie używam