Powtórka z rozrywki, czyli znowu za dużo mnie!

[maja17]

Cześć! Nie wiem, który to już raz z kolei postanawiam się troszkę wyszczuplić, po piątym przestałam liczyć… Nie to jest istotne! Mam nadzieję, głęboko wierzę i ze wszystkich sił postaram się aby tym razem się udało! SCHUDNĄĆ! Na dobre, na stałe i na zawsze! Bez jo-jo!
Wiem, że nie jestem sama w tej walce, dlatego mam nadzieje, że wspólnymi siłami uda się nam osiągnąć nasze wyznaczone cele! Drogie Panie , mili Panowie dołączam do grona walczących! Mam nadzieję, że będziecie tu zemną …
Jeszcze nie mam sprecyzowanego planu działania, konkretnej diety i ustalonego jadłospisu. Na razie wykluczyłam słodycze i ograniczam ilość kalorii.
Nieodłączną forma odchudzania oprócz diety jest (niestety) ruch, więc deklaruję jazdę na rowerku stacjonarnym. Na razie tylko na tyle mnie stać. Jak na wadze zobaczę 7 z przodu to dołączy do tego skakanka. Więcej deklaracji nie będę składać, bo nie chcę, żeby to były obietnice bez pokrycia.
I na koniec dane techniczne:
Waga aktualna: 87 kg
Cel pierwszy: 79 kg
Cel drugi: 73 kg
Cel ostateczny: 68 kg i utrzymanie wagi

…Let the show begin!...

I mam na imię Kasia, a nick to tylko nick

[kijanka]

Witam
miło mi jako pierwszej powitać Cię na forum
Życzę Ci wiele wytrwałości w swoim postanowieniu i realizacji wszystkich założeń

Najważniejszy krok już za Tobą. podjęłaś decyzję o odchudzaniu i jest to słuszna decyzja.
Będę trzymać kciuki za Ciebie i życze powodzenia!!!

[biga83]

hej słonko
nawet nie wiesz jak sie ciesze że jesteś.
az mi sie buzia cieszy.
mam nadzieje ze bedziesz czesto pisać.
wiesz marzenia mamy takie same i trzeba w brzuszku robić miejsce
i mocno wieze że nam sie uda

[asiawoj1974]

No to i ja witam Kasiu
Ja podobnie jak ty preferuje jazde na rowerku. Na bieżnie i inne cuda na razie mnie nie stac ale rowerek póki co jest i to mi musi wystarczyc
Oczywiście że uda nam się osiągnąć cele trzymam kciuki i do boju

[diet_spec]

hej hej
no jakbym o sobie czytała ja też już podejść do dietek nie liczę
trzymaj się
miłego dietkowania

[maja17]

Dzięki Dziewczyny za odzew
Wczorajszy dzień dietowo udany(chciałam wkleić tabelę spożytych kalorii, ale wszystko się rozjeżdzą, więc musicie mi wierzyć na słowo ), spadek na wadze odnotowany Ale będę się ważyć raz w tygodniu (co środe) bo inaczej popadnę w paranoje
Oczywiście pedałaowania nie było, bo leń ze mnie straszebny, do czego przyznaję się bez bicia
A swoja drogą: gdzie tu sprawiedliwość? Przybrać na wadze łatwo, a zgubić trudno... ehh nie ma sprawiedliwośći
Już 12 a ja jeszcze w polu z robotą, pracy multum...
Ale pociesza mnie fakt, że jutro już piątek.
Piątek - tygodnia koniec i początek
Miłego popołudnia piękne Panie!

[Mama_na_diecie]

witaj i dziekuję za odwiedziny u mnie na wątku będę napewno wpadała z reizjami hahah jak to ładnie brzmu. Wspólne motywowanie i wspieranie jest kazdemu potrzebne ale pamiętaj wiara czyni cuda

[asiawoj1974]

witam
Maja... na rowerek proszę tyłek sadzac i do przodu nie ma to tamto!
no nie ma sprawiedliwosci, no zycie... ale nikt nie obiecywał że będzie łatwo
ale nam sie uda!!!! I JUZ!!!

[diet_spec]

właśnie tan ruch żeby tak od samego oglądania w tv jak biegają ćwiczą .... się chudło
a ja też na ruch mam lenie
i pomyślałam że jak spadnie parę kg to wtedy
ale jak wiadomo każda wymówka jest dobra rowerka stacjonarnego nie mam ale mam przyrząd do brzuszków hihihihi kurzy się....
ale oczywiście wcześniej było haha jak będę miała taki przyrząd to świat zwojuje normalnie sam będzie za mnie ćwiczył
hmmmm
ale do boju spalać tłuszczyk w pełnym ruchu

buziole paaaa

[biga83]

Przybrać na wadze łatwo, a zgubić trudno... ehh nie ma sprawiedliwośći

oj rano naszły mnie takie same mysli.
jak do mnie czekolada sie uśmiechała
i oczywiscie stwierdziłam ze to takie niesprawiedliwe ze nie moge jej zjeść hehe
laska najwazniejsze ze pierwszy dzień zaliczony.
ja waze sie codziennie.! rano i wieczorem. kontroluje tą burą suke hehe.!
taka wredna była dzisiaj. ze szok. zwyżka 300gram!
ale ja sie jej nie dam.!