-
Tym razem też sie uda :)
Witam to mój pierwszy wątek , ale nie pierwszy raz zaczynam dietę. Ze swoją nadwagą borykam się od kiedy pamiętam... jakieś 6 lat temu postanowiłam coś z tym zrobić i udało się ze 107 zeszłam do 72 . Niestety z czasem moje odchudzanie przerodziło się w obsesje i starałam się jeść jak najmniej ... odbiło się to na moim zdrowiu , bo całymi dniami spałam i nie miałam siły podnieść się z łóżka. Za namową najbliższych wróciłam do "normalnego" trybu odżywiania , nie żałując sobie ulubionych słodyczy frytek itd... i takim oto sposobem ważę 92 kg.
Zaczęłam dietę ( która trwa już 3 dni
albo tylko 3 dni ) jak na razie jest to dieta 1000 kal i rowerek stacjonarny ( pół godziny dziennie)
Chcę do września zrzucić 20 kg (a potem kolejne 10) ... a chcieć to móc więc musi mi się udać
Dlaczego do września ... bo do września jest sporo czasu i myślę że to rozsądna ilość zgubienia sadełka do tego czasu... a po za tym we wrześniu wychodzę za mąż ....
Trzymajcie za mnie kciuki!!!! Pozdrawiam
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Witam serdecznie, ja juz trzymam za Ciebie kciuki. Oczywiscie jestem w 100 % pewna,ze Ci sie uda!! Jestem tego zdania, ze jesli mi sie udalo ( jestem uzalezniona od slodyczy- a raczej bylam) to kazdemu sie uda! Moja dieta tez jest tysiaczek, i rowerek stacjonarny, tylko ze ja to z grubej rury sobie dowalilam. Rano 30 minut, a wieczorem godzina. Ale waga leciala !! Teraz kiedy zostalo mi juz tylko 5 kg. to jakos mi sie nie chce jezdzic. Przezucilam sie na poranne bieganie 30 minut
Ale dietka 1000 kl. jak najbardziej zostala. Pozdrawiam cieplutko, i i potrzymuje Cie na duchu
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Dziękuje za wsparcie
i wiarę we mnie heh . i gratuluje sukcesu w odchudzaniu widzę ze niezła laseczka się z Ciebie zrobiła też tak chcę
.A długo pracowałaś na to by uzyskać tak świetną figurę ?? pozdrawiam i miłego wieczorku życzę!
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Zobaczysz, że się uda pokonać te wstrętne kilogramy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zobacz zdjęcia które dodała "Apropos"
Ja zaniemówiłam.
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
ja jeszcze będę musiała się przestawić i wcześniej chodzić spać bo ostatnio to o 4 zasypiam i po 11 wstaje masakra jakaś... ale to może dlatego że ostatnio cały czas na nocki pracowałam i organizm się jeszcze nie przystosował do normalnego trybu... ale coż dzisiaj będe musiała spróbować położyć sie przed 1
---------- Wiadomość dodana o 19:57 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 18:59 ----------
idę właśnie rybkę upiec sobie na kolacje
...najgorsze że w domu mam jeszcze pełno słodyczy ze świąt muszę je porozdawać bo nie powiem strasznie kuszą heh
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Uda się uda i we wrześniu będziesz piękną żonką. 
Skoro już kiedyś Ci się udało, to tym razem tez się uda.
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
będę chyba musiała zainwestować w nową wagę bo ta którą obecnie posiadam raz pokazuje mi 95 :/ za chwilę 92 po czym 90 i nie wiem w końcu ile już ważę a może powinnam wyliczyć średnią
Hefalumpek dziekuje za wsparcie
pozdrawiam
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Witaj Mandolina 
Przyszłam się przywitać i pocieszyć, że sama nie jesteś w swojej walce, o lepsze ja
Ja od zawsze miałam nadwagę, a w okresie dojrzewania moja nadwaga powoli zamieniła się w BMI>30 i postanowiłam zacząć walkę. Wcześniej byłam nawet na 2 turnusach odchudzających, ale zawsze kończyło się chwilowym efektem i powrotem jojo. Rok temu postanowiłam koniec, trzeba się tego pozbyć i udało mi się na Dukanie zrzucić 18kg, niestety zbyt bardzo zaszalałam na wakacjach, a potem już odpuściłam i do świąt waga wróciła do tej sprzed odchudzania. Ale od środy znów walczę i chętnie będę Cię wspierać w Twojej walce 
Jak widać na moim suwaczku, mam do zrzucenia trochę ponad 30kg, więc jesteśmy w podobnej sytuacji.
Trzymaj się ciepło
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
przeczytałam Twój wątek i wiem że musi się nam udać
a co do twoich kłopotów z nerkami to mam to samo
yhh i ciężko jest mi pić dużo wody a i jeszcze mam pytanko do Ciebie w jakim okresie czasu chciała byś osiągnąć swoją upragnioną wagę bo japlanuje do września zgubić 20 kg
pozdrawiam
-
Odp: Tym razem też sie uda :)
Do września kupa czasu, na pewno sobie poradzić. Ja chciałabym wrócić do dawnej wagi już w czerwcu, ale chyba się nie uda. Za dużo od siebie wymagam, tym bardziej że nie mam zielonego pojęcia o odchudzaniu 
Jak tu przyjechałam też się przestawiłam, chodziłam spać o 5 nad ranem a wstawałam o 13
ale od momentu kiedy przeszłam na dietę jakoś się unormowało. Po prostu chodzę wcześniej spać aby nie czuć głodu 
Miłego wieczoru
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum