-
Czy mi się uda?
Piszę po raz kolejny. Od marca ani nie utyłam, ani nie schudłam. Waga dalej pokazuje 61/62 przy wzroście 162.
Chciałabym Was zapytac o jakąś skuteczną dietę. Nie chce 100 kcal, bo niestety mama się na to nie zgodzi. Mam dopiero 15 lat.
Czy nie jedzenie słodyczy, nie jedzenie po 20 ( ciężko mi przerzucic się od razu na 18 ) i 8 min legs coś zdziałają? Dodam, że zaraz zaczyna się szkoła, więcej ruchu, zaczną się treningi ( taniec towarzyski, 2 razy w tygodniu po 3 godziny ) W wakacje jadłam trochę z nudów...
Jak myślicie? Czy te 8 min legs plus jakaś Wasza sprawdzona dieta coś zdzialają?
PS Po jakim czasie widac efekty w 8 min legs?
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na pomoc.
-
Odp: Czy mi się uda?
Po prostu zacznij się zdrowo odżywiać. Unikaj słodyczy, zły tłuszcz zamień na dobry, jedz mniejsze posiłki, ale częściej. Jedź dużo owoców i warzyw, biały chleb zmień na ciemny oraz pij wodę. Na śniadanie najlepiej jedz węglowodany, dodadzą co energii, na kolacje natomiast białko. Zaopatrz się w zdrowe przekąski: batony zbożowe, suszone owoce, otręby. Przy treningach tanecznych to powinno wystarczyć.
-
Odp: Czy mi się uda?
Na wstępie od razu dziękuję za Twoją odpowiedź. I myślisz, że to wystarczy? Że zeszczupleje?
Węglowodany czyli co dokładnie? Co na kolację? Wybacz, nie znam się na tych składnikach...
-
Odp: Czy mi się uda?
Przykładowe śniadanie: musli z mlekiem lub jogurtem, ciemne pieczywo z chuda szynką i pomidorem.
Kolacja: serek biały, serek granulowany, wszelkie ryby z puszki. Trzeba tylko patrzeć żeby nie miały zbyt dużo tłuszczu.
Z ciekawości poprzeglądaj sobie rożne wątki na forum, nie tylko dla nastolatek, ale i inne i popatrz co ludzie jedzą. Może trafisz na coś co lubisz? Wpadnij też tu:Napierw dokładnie PRZECZYTAJ a potem się ODCHUDZAJ ;) - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Co do chudnięcia to na pewno. Od razu nie schudniesz nie wiadomo ile, ale pewnie będzie 0,3 - 0,4 kg tygodniowo.
-
Odp: Czy mi się uda?
trzymam kciuki:):D:):D
powodzenia życze i cierpliwości
-
Odp: Czy mi się uda?
Dziękuję Wam. Widzicie, nie chudnę nic a nic. Od 2 tygodni robię różne cwiczenia na nogi i brzuch. Wydaję mi się, że powinno trochę zejsc...
Czy Wy też tak miałyście? Że po dwóch tygodniach nie było żadnych efektów?
-
Odp: Czy mi się uda?
Spoko oko, nie zniechęcaj się, broń Boże!
Teraz może nic nie schodzi, ale jak ruszy, to będzie leciało jak jesienne liście ;)
Dalej rób ćwiczenia, możesz zwiększyć intensywność ćwiczeń.
Mięśnie trochę ważą. Ale jeśli będziesz miała narzędzia to zbicie tkanki tłuszczowej będzie pestką ;)
-
Odp: Czy mi się uda?
Tak myślisz? W niedługim czasie zapisuję się na fitness, to na pewno też dużo mi pomoże, prawda? Szczerze mówiąc dzisiaj naprawdę czuję się zniechęcona. Co prawda jestem po cwiczeniach, ale kiedy widzę, ze 2 tygodnie w pewien sposób się 'katuję' i to nic nie daje... ;/
-
Odp: Czy mi się uda?
Fitness to świetny pomysł.
Podnoszenie tętna to świetny pomysł.
Nie zniechęcaj się ;)
Będzie dobrze! ;)
-
Odp: Czy mi się uda?
nie zniechęcaj sie ;] u mnie tez tak jest ze jakiś czas nic sie nie dzieje, czasami nawet waże więcej mimo tego ze cały czas trzymam sie diety i ćwicze. przychodzi taki czas ze staje na wadze a tam np 2 kg mniej ;] nie mozesz tez wazyc sie za często... a poza tym tak jak juz ktos wczesniej napisał ze miesnie ważą więcej niz tłuszczyk, dlatego gdy wykonujesz ćwiczenia to lepiej sie od czasu do czasu zmierzyć.
na początku bedziesz "chudła" z wody, dlatego nie zniechęcaj się tez brakiem zmian w cyferkach na centymetrze ;]
NA EFEKTY TRZEBA POCZEKAĆ ;]
powodzenia :)