Anka4616, tutaj nie chodzi o to ile zgubisz w pierwszej fazie, tylko ile ma trwać pierwsza faza. A to z kolei zalezy od tego, ile DOCELOWO chcesz zgubić kilogramów :)
pozdrawiam
ketoza
Wersja do druku
Anka4616, tutaj nie chodzi o to ile zgubisz w pierwszej fazie, tylko ile ma trwać pierwsza faza. A to z kolei zalezy od tego, ile DOCELOWO chcesz zgubić kilogramów :)
pozdrawiam
ketoza
Skarbie drogi, chyba cos zle zrozumialas, jesli co druga strone trzeba odpowiadac na pytanie o otreby, to mozna je do konca zycia znienawidzic, a one maja byc nam przyjacielem;). Wydaje mi sie, ze nikt nie mial Ciebie na mysli, tylko ogolnie forum, to przynajmniej moje zdanie.
Anka, czytaj trochę uważniej i trochę bardziej logicznie :D
Ketoza dobrze napisała, bo gdyby była dieta, że w jeden dzień gubisz 5 kg a w 10 dni 20 no to już by dawno grubasków nie było
Telepeters uff :D bo już myślałam, że to było konkretnie do mnie ^^
Witam wszystkich
Mam pytanko czy dziczyznę można jeść bo w sumie jest chuda a to oto chodzi by nie było tłuszczu i węglowodanów.Chciałam zrobić pieczeń na niedziele i nie wiem czy warto rozmrażać jest to mięso od szynki.
W książce było napisane ,że dzikie kaczki można (w przeciwieństwie do hodowlanych, bo właśnie chudsze) i ja osobiście lubiąca dziczyznę wyszłabym z założenia,że jedna (lub dwie) porcje dziczyzny mnie nie zabiją, szczególnie w drugiej fazie, ale może jeszcze ktoś się wypowie lub pozostawiam to Twojemu sumieniu ;)
Twoja wypowiedź posłużyła mi tylko jak kontekst, nie kojarzę żebyś Ty sama zadawała co chwilę jakieś pytania, ale po tym boomie na nowych dietowiczy, którzy niby czytają wątek a co drugi post identyczny puściły mi nerwy :mdr:
Jestem za poprawnością językową i wysoce stosowaną netykietą (dla przykładu, co mnie też rozdrażniło: ostatnio pojawił się przeklejony post pierwszy i dziewczynie wyszło, że dwa razy się wkleił, jest okropnie długi, nie mamy możliwości usuwania postów, ale jest EDYCJA, dzięki której w drugim poście po edycji może się znaleźć tylko ":)"zamiast powtórki z elaboratu... I w tak zbiorowym temacie zazwyczaj NIE KRZYCZYMY (to dla przykładu, co to krzyk internetowy) :) )
I dziękuję Telepeters za poparcie ;) Szczerze powiedziawszy oczekiwałam bury ze strony Szanownego Grona (choć zdania na ten temat bym i tak nie zmieniła ;) )
nikt nie wpisuje ulubionychhh dań
nikt mnie nie kofa :cry:
Do wszystkich, którzy zaczęli dopiero tę dietę.
Po pierwsze: nie jest to typowa dieta, tylko sposób na dalsze życie
Po drugie: chociaż chudnie się początkowo dosyć szybko, dieta nie jest krótka !!!Każdy utracony kilogram musi być utrwalony przez 10 dni w tzw. fazie utrwalania - to pozwoli organizmowi przyzwyczaić się do nowej wagi i uniknie się efektu jojo.
UTRACONE np. 5 KILOGRAMÓW TRZEBA UTRWALAĆ PRZEZ 50 DNI!!!!
Po trzecie: do końca życia jeden dzień w tygodniu poświęcasz na jedzenie tylko i wyłącznie czystych protein, popijając je dużą ilością wody - tak jak w fazie uderzeniowej.
Po czwarte: otręby również używamy do końca życia.
Dzięki tym zasadom unikniemy efektu jojo i zachowamy uzyskaną wagę. Jeżeli tego nie zaakceptujemy i nie wdrożymy w życie nie ma sensu porywać się na protala. :yes:
Po piąte (nieobowiązkowe, ale warto): dobrze by było zrobić sobie test na oficjalnej stronie Dukana, który pokaże nam jaka waga jest dla nas pożądana i którą będziemy w stanie utrzymać. Test określi nam indywidualnie ile powinna trwać nasza faza uderzeniowa, naprzemienna, utrwalająca i ogólnie cała dieta.
Jeżeli ktoś uważnie prześledził wątek, znajdzie post Maszkuleczki, w którym podaje ona link do tej stronki, a na oficjalnej stronie Maszkuleczki (Jestem nowa MASZKULECZKA) jest tłumaczenie pytań testu dla tych co nie znają francuskiego.
blathin serdeczne dzięki za radę powiem szczerze że o tych kaczkach to nie doczytałam a tak mam już obiad na niedziele a dodam że karmię proteinkami prawie wszystkich więc jest co wymyślać do jedzenia aby było troche inaczej
Nie chcę wyjść na jędzę dziś, ale to chyba nie temat na takie ankiety... Załóż osobny temat "ulubione dania w protalu" i tam pewnie się ludzie zaczną bez skrępowania wpisywać (choć szczerze, to nie wiem po co Ci ten ranking)
A ten Twój foch, to taki niewyjściowy trochę ;)
Kochamy, Cię kochamy :love::heart:
Moje ulubione z fazy proteinowej
wariacje omletowe,
placuszki otrębowe,
surimi z koperkiem polane sokiem z cytryny
pieczony w folii łosoś
galaretka z kurczaka lub ryby
no i otręby z jogurtem lub kefirem i cynamonem :mdr:
Blathin coś dziś nie w humorze. ;)