-
50kg do ideału :)
Witam wszystkich
Od jakiś 2 tygodni przyglądam się forum. Jakoś brakowało mi odwagi żeby założyć swój wątek… ale po przeczytaniu przynajmniej części tego co Wy piszecie, stwierdziłam, że warto. Jesteście niesamowici!!! Tyle w Was entuzjazmu, konsekwencji i … szczerości w opisywaniu swojej walki z kilogramami.
Mam 27 lat , 152 cm wzrostu i ważę…98kg !!!
Sama nie wiem jak do tego doszło… wprawdzie od zawsze byłam okrągła ale zawsze dużo ćwiczyłam, nawet bardzo dużo. Przez 7 lat jeździłam konno, pływałam na duże odległości ( po 20 km , oczywiście wpław) były również kajaki potem przez rok przygotowywałam się do selekcji, w tym okresie trenowałam po 7 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. I niestety właśnie wtedy nabawiłam się poważnej kontuzji obu kolan I tak się zaczęło… nagły brak ćwiczeń odbił się na mojej wadze tragicznie. Ćwicząc tak wiele nie musiałam uważać na to co jem, tym bardziej, że unikałam alkoholu ze względu na treningi. Niestety moje nawyki żywieniowe zostały … (kocham cole, nie jestem w stanie egzystować bez 2 litrów dziennie)> I skończyło się tak jak się skończyło 98 kg … kilkakrotnie próbowałam się odchudzać, niestety robiłam to w tak… nieodpowiedzialny sposób, że … ach szkoda tego komentować. W każdym razie efekt był taki, że szybko wracałam do poprzedniej wagi.
11 sierpnia powiedziałam STOP. I założyłam sobie dziennik spalanych i zjadanych kalorii na diety.pl To naprawdę mi pomogło!!! Po raz pierwszy od lat, a w zasadzie to po prostu po raz pierwszy mam kontrolę nad tym co jem, a właściwie nad tym ile jem…
Powinnam wyjaśnić , że moja waga jest… przybliżona… nie mam w domu wagi ale już ją zamówiłam i tylko czekam na listonosza więc niebawem powinnam znać prawdę
Jeszcze nie wiem jaką dietę powinnam stosować więc po prostu liczę kalorię i staram się spalać ich o 1000 więcej niż zjadam
Mój plan zakłada, że schudnę do wagi 48kg. Cóż wiem , że to troszkę dużo, w końcu zgodnie z tym co wiem o swoich kilogramach to mam do zgubienia 50 kg!!!
Ale cóż wierze , że się uda!!!
-
Odp: 50kg do ideału :)
Trzymam kciuki.Jesli bedziesz trzymac dietke to schudniesz napewno.Ja tez bardzo lubie cole i inne slodkie gazowane napoje.Odstawilam je z dnia na dzien na rzecz herbat ziolowych i wody.Na poczatku myslalam ze mnie skreci ale po paru dniach juz bylo lzej.Ostatecznie jak juz nie mozesz bez coli to jest diet coke.
-
Odp: 50kg do ideału :)
Dziękuje za wiare w sukces :)
Ja niestety w sprawie coli jeste już recydywistką ... to właśnie z jej powodu moje poprzednie diety brały w łeb :( ale wyciągnełam wnioski i zrobiłam to co napisałaś, teraz pije po 2 litry dziennie coli light ...
Wczoraj wieczorem czytałam Twój wątek, i to właśnie on skłonił mnie do rozpoczęcia swojego. Dzięki wielkie i życze sukcesów w dalszej... wojnie :) Zresztą z Twoim podejściem będzie ona napewno wygrana !!! :)
-
Odp: 50kg do ideału :)
na pewno Ci się uda ;) pomału ale do celu ;)
walka z kilogramami to nie jest prosta sprawa, ale trochęwiary w siebie, samozaparcia i przedewszystkim wytrwałości i się uda ;)
-
Odp: 50kg do ideału :)
hej hej :)
48 kg?? łohohoho ja tam w życiu bym tyle ważyć nie chciała , może to tendencyjne ale moim zdaniem fajnie mieć i kawałek pupy i biustu ;)
ale jeśli będzesz się świetnie w tej wadze czuć to ja życze powodzenia ! :)
-
Odp: 50kg do ideału :)
Witaj,
no no te 2 litry Coli to mnie troszkę zszokowały ;) wiesz, że to nie zdrowe prawda :) Życzę powodzenia i mam nadzieję, że Ci się uda.. 50 kg to dużo, ale dasz radę, trzeba tylko w to uwierzyć :D
-
Odp: 50kg do ideału :)
Dziękuje wszystkim za odwiedziny :)
Wsparcie bardzo sie przyda!!!
Co do coli...to tak wiem, że to bardzo niezdrowa ale niestety w tym względzie moja silna wola nie istnieje :( i tak wiele mnie kosztowało "przejście" na colę light.
A 48 kg... dla mnie to też szokująca waga... :D ale przy wzroście 152 cm to chyba będzie ok :)
Jeżeli chodzi o biust i pupe to genetycznie mam je spore :D i akurat to mi sie podoba :) tylko bardzo mi brakuje ... tali :(
Mam do was pytanie... JAK WY WSZYSCY DAJECIE RADE!!!??? SKĄD CZERPIECIED SIŁĘ I SILNĄ WOLĘ!!!???
Naprawdę bardzo chce tym razem wygrać ze swoją wagą ale... boje się , że nie jestem tak slna jak Wy :( Tyle razy już zaczynałam różnego rodzaju diety, i nawet chudłam, ale... potem to przeklęte jojo, a w zasadzie to przeklęta niekonsekwencja :(
-
Odp: 50kg do ideału :)
no to i ja sie przywitam:mdr:
mysle, ze prawie kazda z nas na tym forum zadaje sobie pytanie, jak to sie stalo, ze ja tak uroslam??????????albo raczej sie rozroslam??????
no niestety u mnie to bylo zlekcewazenie pierwszych przybranych kilo, potem jakos przestalo mi to przeszkadzac, na wage nie wchodzilam, potem rzucenie palenia, ciaza, itd.....no i wchodze na wage i SZOK
no ale teraz to juz walczyc trzeba, ja tez mam swoje slabosci, jakos musze cos slodkiego co jakis czas zjesc, a jak juz zjem to skonczyc nie moge:oops:.
no ale po kazdym upadku trzeba sie podniesc i walczyc na nowo. chocbys miala kazdego dnia na nowo zaczynac.....
co do coli, to sprobuj z mniejsza butelka a wody pij w zamian wiecej, po kilku dniach bedzie juz latwiej.
no i te 48 to super zalozenie, nie bedzeisz ani za chuda ani tez juz grubasek. bedziesz fajna laska.
trzymaj sie postanowien a uda sie!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Odp: 50kg do ideału :)
A więc tak...
Dzisiejszy dzień wypadł całkiem ok :)
Wprawdzie zjadłam około 1500 kal ale spaliłam ponad 5000 więc nie mam bólu głowy :D
Niestety waga dzisiaj nie przyszła więc musze czekać do poniedziałku :(
Ostatni raz sprawdzałam stan swoich kilogramków 11 sierpnia i wtedy było ich 98, mam nadzieję, że w poniedziałek nie okaże się, że jest ich więcej...
Co do coli to jestem z siebie dumna !!! Wypiłam jej niecały litr :D w zamian za to piłam herbatkę wspomagającą odchudzanie i wode mineralną!!! Cacy Gosia :D
Jak narazie to ja jestem bardzo zmotywowana i nastawiona wyjątkowo bojowo, oby mi tak zostało :)
-
Odp: 50kg do ideału :)
no to super, że tylko 1litr coli a nie 2 ;)
silna motywacja dobra rzecz ;)