Odp: Pomóżcie mi proszę....
witam,
Tez jestem tutaj nowa...ale podobnie jak ty odchudzam sie od wielu lat...
MAx wazylam 85 kg (przy wzroscie 172)...teraz 67.5kg...wiec jakies sukcesy mam..Moim marzeniem jest wazyc 60 kg.
Napisz jak wyglada twoj dzien...co jesz i w jakich ilosciach...cos pomyslimy ...:)
Odp: Pomóżcie mi proszę....
Witaj SweetAngel:)
Jesteśmy w jednym wieku:) Fajnie, że jesteście na forum dziewczyny, tu na pewno dacie radę. Tak jak napisała Ci Devil- coś wymyślimy. Możesz wejść na mój temat, zazwyczaj opisuję tam co jem. Nie jest to może idealny jadłospis, ale zawiera ok 1000 kalorii. Na początek możesz zacząć od 1200, chyba że warzysz ponad 90 kg, wtedy nawet od 1400-1500. I główka do góy, dasz radę:) Napisz, ile masz wzrostu, ustaw sobie suwaczek. Może na coś chorujesz?
Będę wpadać, dopingować i trzymać kciuki! Nie łam się:mdr:
Odp: Pomóżcie mi proszę....
mam 164.7 cm wzrostu i pracuje w biurze o 8 wychodze z domu i wracam kolo 19 takze zadnych posilkoiw jako takic hnie mam mozliwosci przygotowac noi jest to praca siedzaca caaaly boshy dzien :(((( zeby sie troche ruszac zapisalam sie na aqua aerobic i duzo spaceruje!!! macie jakies pomysly???
Odp: Pomóżcie mi proszę....
jej no niech ktos cos napisze no :((((((((
Odp: Pomóżcie mi proszę....
Hej Słodka Angel,
To nieciekawe warunki do dietowania masz - musisz jesć w pracy, a to nie za fajne jest:(
ale nie bój żaby i na to się cos zaradzi- musisz zacząc robić sobie jedzenie do pracy- bierzesz jakieś kanapki? co jadłas do tej pory w ciągu dnia? masz wogole mozliwości do jedzenia w pracy?
Muszę zebrac wywiad środowiskowy , żeby coś doradzić:)
Odp: Pomóżcie mi proszę....
Jeśli masz takie problemy z odchudzaniem to może trzeba pomyśleć o wizycie u specjalisty?? Ale najpierw napisz nam kochana dokładnie co jesz i w jakich godzinach. Czasem głodzenie żołądka i napychanie się 2 razy dziennie to jak by nie było też problem.
A co do takich o rad:) to pij bardzo dużo wody (kupuj butelkę wody mineralnej niegazowanej do pracy i pij pij pij:)) jedz błonnik (poprawi przemianę materii) i postaraj się jeść 5 małych posiłków dziennie.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki:):*
Odp: Pomóżcie mi proszę....
Hej Sweet:)
Naprawdę, zacznij od 1200 kalorii. Nic tak nie denerwuje, jak chodzenie wiecznie głodnym. 1000 to absolutne minimum, jestem przekonana, że schudniesz na 1200, a i humor się poprawi. No i głowa do góry, dziewczyny mają rację- napisz co jadłaś do tej pory w pracy, bo coś przecież musisz w tej robocie jeść:)
Trzymam kciuki!
Odp: Pomóżcie mi proszę....
nocoz ja moge jesc albo jakis jogurt serek albo kanapke czasem jakcos zdaze to z domu wezme ostatnio ryz z gotowanym mieskiem i warzywami pije caly dizen herbatki na spalanie albo wode jem gora dwie kanapki jedna o 9 druga o 12 to moje dwie pory od paru dni przynosze rowniez marchewczke jedna na przekaske i lepsza cere :))))) noi co nic wiecej nei podjadlam zadnych chipsow (nie lubie) zadnych slodyczy ani innych rzeczy ale za to jak wracam do odmu to zrem!!!!!!!!! a potem z ciezkim napchanym brzuchem wypada m ispac :/ tylko jak mam sie tego oduczyc jak w ciagu dnia nie mam warunkow do jedzenia nawet porzadnego socjalau zeby cos zrobic :(((((((((( dlatego wszystko idzie mi w brzuch i biodra :((((((((((((
Odp: Pomóżcie mi proszę....
coz pozatym chodze na ten basen stosuje rozne kremy peelingi maseczki i balsamy no ale coz efektow jak nie ma tak nie ma :(((( chyba to jakis glebszy problem i moze isc do lekarza?????