Co tam słychać? Jak humorek?
Wersja do druku
Co tam słychać? Jak humorek?
Było gorzej i gorzej, aż w końcu zrobiło się troszkę lepiej
dobrze, gdy ma sie kogoś u boku kto potrafi rozproszyć smutki jednym gestem,
na wagę wolę nie wchodzić ;|
nie dośc że mam @ to wpierd**am tyle, że masakra ;|
eh eh
było picie na smutki
i nadal w sumie jest, mimo, że jest lepiej niż było....
napiszę coś dłuższego jak będę mieć więcej czasu... :*
Dzięki, że tu zaglądacie... :*
lasczko...no co Ty ? co się działo?Cytat:
Zamieszczone przez Asinka3
Hej, co to za jakieś picie nieustanne chlorze jeden? Do AA chcesz dołączyć, czy co? Widzę, że na forum ogulnie wieje smutem...chmm, u mnie też nie najlepiej, a nawet zdecydowanie niedobrze.......znowu lecisz z wagą? Mówiłaś, że już siebie zaakceptowałaś, po co się męczysz, skoro i tak ładnie wyglądasz? :p Wiesz co....daj......też se golne :drunk:
hej
na wadze 67 kg
zobaczymy co będzie po świętach.
Ps. zaakceptowałam siebie? Ostatnio mój facet stwierdził, że "chyba mam za wysokie mniemanie o sobie" ;/ i ogólnie że, "brzuch mam taki miękki i chyba mi urósł" ;/
bez komentarza.
a piłam na smutki... teraz jest trochę lepiej...
eh
Chciałam wam życzyć dziewczynki pogodnych, spokojnych i przepełnionych miłością Świąt Wielkiej Nocy :*
eh eh
ciężkie jest życie kobiety!
przy a6w wymiękam ;/ kręgosłup mnie za bardzo napierd.... boli, wiec raczej nie ;/
Właśnie jestem po świątecznym śniadanku, zaraz do kościoła po obiedzie do rodziny :)
buziaki, idę się pięknić ;)
Hej Asinko nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz:/ Troszkę się znowu pogubiłam ale wracam i również wesołych życzę choć w sumie tylko jeden dzień został-a rozumiem, że twój men ma kaloryfer na brzuchu żeby mógł ci takie morały prawić o Twoim brzusiu?
pozdrawiam cieplutko:):*
Noe- skad Ty dziewczyno bierzesz motywacje?
mi sie do ch*ja nie chce ;| po prostu najzwyczajniej w świecie mi się nie chce :(
bez sensu
paranoja jakaś :[
Mag- !!!! WITAJ! oczywiście, że pamiętam! :)
rzeczywiście dawno Cię nie było!
co do mojego mena- to właśnie nie! żadnego kaloryfera nie ma... ;/ ale wiecie jak jest, to nie przeszkadza mu mówić tego czy tamtego...
eh może próbuje mnie zmotywować? kurdeeeee :[
a mnie się tak kur**sko nie chce! :[
uuu ASINKO widzę, że u Ciebie zyciowe góry doliny. a to, że masz wysokie mniemanie o sobie to i dobrze, w koncu lepiej miec wyższe niz nie miec go wcale :lol:
Asia, co u Ciebie?