Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
kocahni mozliwe jest zeby na U przybylo kilosów? wydaje mi sie ze nie. a wy co otym sadzicie?
powiedzcie mi jeszcze co zrobic z przeklinajacym jak szewc siedmiolatem? no kurde klnie jak stary ulicznik i to nie cholera ale ***** to ***** tamto jak stary menel :( tłumaczenia nie pomagaja a brak reakcji tez sie na nic nie zdał
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Gomi85
kocahni mozliwe jest zeby na U przybylo kilosów? wydaje mi sie ze nie. a wy co otym sadzicie?
powiedzcie mi jeszcze co zrobic z przeklinajacym jak szewc siedmiolatem? no kurde klnie jak stary ulicznik i to nie cholera ale ***** to ***** tamto jak stary menel :( tłumaczenia nie pomagaja a brak reakcji tez sie na nic nie zdał
moze zastosuj jakas kare bo siedmiolatkowi nic nie da brak reakcji czy tłumaczenie musi wiedziec ze robi zle i za to sa konsekwencje
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
sylwunia82
moze zastosuj jakas kare bo siedmiolatkowi nic nie da brak reakcji czy tłumaczenie musi wiedziec ze robi zle i za to sa konsekwencje
spróburego . zobaczymy moze cos pomoze. ale wiesz ja mu mówie nie przeklinaj a tatus wroci z pracy i piiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiii chyba zaczne karanie od starego a potem mlodego. czasami normalnie czuje jakbym miala dwoje dzieci w domu :(
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Gomi85
witaj brombowata :) cos w bojowym nastroju dzies:) ale dobrze kochana ze zwracasz na to uwage.
nowa kolezanko mozesz sobie krzywde zrobic. takie moje zdanie
Nie, nie w bojowym, naprawdę. Tylko mi szkoda dziewczyny. Sprawdziłam w profilu, ona ma 19 lat. Moja córka jest rok młodsza i bez żadnej diety, tylko rezygnując ze słodyczy, ograniczając nieco tłuszcze, a za to zwiększając aktywność zrzuciła w ciągu kilku miesięcy kilka kilogramów. W jej wieku też tak miałam. A za to mam koleżankę, dziś dojrzałą kobietę, która w wyniku ostrego odchudzania się około 18-20 roku życia, trwale straciła zdolność miesiączkowania i szansę na macierzyństwo. Zapewniam was, że nikt nie chciałby się z nią zamienić, choć jest zgrabna jak modelka!
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
witam wszystkich serdecznie ;*
nie było mnie ponad tydzień i postów tyle, że chyba nie nadrobię ;)
Ostatnio nawiedziła mnie @, wstałam w poprzednia niedzielę z takim bólem, ze myślałam, ze umrę ;( nigdy tak mnie brzuch nie bolał, dostałam drgawek, strasznie sie pociłam i na zmiane było mi zimno, a jak na złość brak tabletek z domu;(, załoba narodowa, najblizsze sklepy pozamykane, wiec moj chlopak wypruł z domu i zaczał szukać jakiejś otwartej apteki. kiedy wrocił już spałam z wycienczenia, masakra po prostu, myslałam, ze bedzie trzeba dzwonic po pogotowie. Mama na mnie nakrzyczała, ze mam skonczyc z dieta itp w ogole ostatnio tez dostalam skazy bialkowej ;( wiec wszystko obraca sie przeciwko mnie. Ogolnie jest mi coraz trudniej, coraz bardziej jestem juz zmeczona ta dieta. dlatego ciesze sie, ze zaczelam ja zima, bo teraz byloby mi trudniej o wiele ...
Ostatnimi czasy waga tez caly czas stala. Duka wyliczyl mi w tescie docelowa wage 59,8kg i powiem Wam, ze chyba wiedział co robi, bo teraz coraz trudniej mi juz idzie.Dlatego podjęłam decyzję, ze do konca kwietnia naprzemiennia a 1 maja schodze juz na utrwalanie. po co sie meczyc, czlowiek jak juz wie, ze jest blisko upragnionej mety, to tym bardziej na nia czeka, i chcialby a by ta waga leciala z dnia na dzien, no a niestety tak sie nie da. W ogole zaczal sie sezon grillowy i ogniska i jest mi coraz cieżej, fakt, ostatnio jadlam szaszlyki z kurczaka i jakas tam salatke, ale no nic na ognisku nie jest mi w stanie zastapic kielbaski z chlebkiem ;(
dlatego schodze na 3 zeby utrwalic to, co wywalczylam przez ponad 2 miesiace, zeby nie zaprzepascic tych kg, bo powiem szczerze, ze coraz czesciej ciagnie mnie do rzeczy jeszcze zakazanych ;(
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Gomi85
...ja mu mówie nie przeklinaj a tatus wroci z pracy i piiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiii chyba zaczne karanie od starego...
...i to jest chyba przyczyna problemu. Z moim młodym tez to przechodziłam, matki jego kolegów też. Przynosił z przedszkola słowa takie, że... Zdaje się, że w tym wieku dzieciaki wypróbowują, ile można, a też koniecznie chcą naśladować. Ja nie dawałam się sprowokować, bo młody czasem wyraźnie czekał, że zareaguję zgorszeniem. Ale miałam łatwiej, bo mówiłam, że nie rozumiem, że w TYM domu nie używa się takich słów, a ojca - z którym się właśnie rozwodziłam - zwyczajnie sterroryzowałam pod tym względem i jak już musiał, to czasem jakąś cholerą rzucił :)
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Brombowata
...i to jest chyba przyczyna problemu. Z moim młodym tez to przechodziłam, matki jego kolegów też. Przynosił z przedszkola słowa takie, że... Zdaje się, że w tym wieku dzieciaki wypróbowują, ile można, a też koniecznie chcą naśladować. Ja nie dawałam się sprowokować, bo młody czasem wyraźnie czekał, że zareaguję zgorszeniem. Ale miałam łatwiej, bo mówiłam, że nie rozumiem, że w TYM domu nie używa się takich słów, a ojca - z którym się właśnie rozwodziłam - zwyczajnie sterroryzowałam pod tym względem i jak już musiał, to czasem jakąś cholerą rzucił :)
a mój normalnie jak dziecko. mowie obiecales nie przeklinac a on tak tak i za chwile znowu.
a drugi problem to internet w domu mlody nie gra na komputerze (czasami w ramich wyjatku , ale ja jestem w poblizu i widze co on robi), a jak jedzie do babci to trach mania komputerowa. ale powiedz cos mojej mamie. no prosze. wtedy taki niedobry rodzic jestem. ostatnio siedzial przy komputerze i cos tam krzyczał. ja do niego ze nie ma tyle wrzeszczec a moj ojciec na mnie bo mi przeszkadza wszystko bo to bo tamto. no wiesz. cholera czy ja nie mam prawa nic powiedziec w sprawie mojego dziecka. no szlag mnie czasami trafia. dlatego jak najmniej staram sie juz do rodzicow jezdzic bo czasmi strasznie ciezko mi tam wytrzymac :( szkoda gadac. trzeba przemilczec i sie odwrocic. kolezanka ostatnio mi powiedziala madre słowa ze rodzice starali sie jak mogli i bledow nie powinno sie im wytykac. wiec nie wytykam tylko rzadko przyjezdzam :(
---------- Wiadomość dodana o 09:36 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 09:23 ----------
dobra kochane lece do pracy. moze zajrze wieczorem ale mam nadzieje ze uda mi sie nie zajrzec bo musze pisac mgr. trzymajcie kciuki za ta moja mgr :( :( nieszczesną
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Brombowata
Nie, nie w bojowym, naprawdę. Tylko mi szkoda dziewczyny. Sprawdziłam w profilu, ona ma 19 lat. Moja córka jest rok młodsza i bez żadnej diety, tylko rezygnując ze słodyczy, ograniczając nieco tłuszcze, a za to zwiększając aktywność zrzuciła w ciągu kilku miesięcy kilka kilogramów. W jej wieku też tak miałam. A za to mam koleżankę, dziś dojrzałą kobietę, która w wyniku ostrego odchudzania się około 18-20 roku życia, trwale straciła zdolność miesiączkowania i szansę na macierzyństwo. Zapewniam was, że nikt nie chciałby się z nią zamienić, choć jest zgrabna jak modelka!
uwierz mi, ze wiem lepiej co robie ze swoim cialem niz moze ci sie to wydawac i znam bardziej jego potrzeby niz ty. zazdroszcze twojej corce, niestety, nie kazdy tak ma. powinnam wiec chyba byc uwazana za niewiadomo kogo, bo moja pierwsza dieta byla kiedy mialam 10/11 lat z powodu kompulsow na ktore chorowalam od kiedy tylko pamietam. takze i tak mam zepsuty metabolizm i dochodza do tego problemy z tarczyca. niezawsze jest tak kolorowo jak sie moze wydawac.
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
GOMI-jak we wszystkim,trzeba miec duzo cierpliwosci,w diecie w wychowaniu dzieci w wychowaniu meza.Dobrze ze ty zdajesz sobie sprawe i stoisz na strazy dobrego wychowania swoich pociech.Kobiety sa z Wenus a faceci sa z Marsa(inna planeta inne myslenie,niedojrzalosc,nieodpowiedzialnosc)
---------- Wiadomość dodana o 09:05 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 09:01 ----------
JUSTYSIA-bardzo dobra decyzja-przechodz na III faze na utrwalanie
Odp: Proteinowo o wczystkim i o niczym ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
whatever_that_hurts
uwierz mi, ze wiem lepiej co robie ze swoim cialem niz moze ci sie to wydawac i znam bardziej jego potrzeby niz ty. zazdroszcze twojej corce, niestety, nie kazdy tak ma. powinnam wiec chyba byc uwazana za niewiadomo kogo, bo moja pierwsza dieta byla kiedy mialam 10/11 lat z powodu kompulsow na ktore chorowalam od kiedy tylko pamietam. takze i tak mam zepsuty metabolizm i dochodza do tego problemy z tarczyca. niezawsze jest tak kolorowo jak sie moze wydawac.
W sumie fakt , Twoje ciało, Twoje zdrowie
co my tu Ci będziemy ględzić
W tym wieku się wszystko najlepiej wie :arf: