To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
po raz kolejny podejmuję walkę ze sobą ;) tym razem chce by efekt był trwaly. Mam ogromną mobilizacje i na tę chwilę wierze, ze mi sie uda. Wiele czytałam na temat tej diety i myślę, ze w końcu znalazlam coś dla siebie ;) liczę na wasze wsparcie. Celem jest zgubienie 13 kg i mam nadzieję, ze mi się uda ;)
start 11.07 ;]
jak tam dziewczyny? jak samopoczucie? coś jesiennie się dzisiaj zrobilo.. i moja energia tez cos oklapła. Waga stoi bez zmian, także dobre i to ;) juz jestem po zajeciach, jutro tylko jedne cwiczenia i wracam do mojego domku.. ! dzisiaj zostałam zaproszona do koleżanki na wino i ploty takze mam nadzieje, ze milo upłynie mi ten wieczór !
hej.
U mnie średnio. Tzn nie zjadlam bardzo dużo, ale też nie małoNie umiem już sie zaprzeć tak jak w wakacje. Wtedy bylo łatwiej...
Ale zrobiłam trochę brzuszków, pompek i ćwiczeń na nogi także zawsze coś. I najprawdopodobniej w najbliższym czasie kupię sobie rowerek stacjonarny <hura>![]()
także będe pedalować
Promyczek też jutro wracam do domu a w piątek ważenie
Milego wieczoru
hej !
a ja pozytywnie nastawiona dzis chociaz zmeczona, bo byłam na imprezie, nie spałam u siebie tylko u przyjaciółki a wiadomo jak to u kogos ;p ale zwazyłam sie i miłe zaskoczenie, chociaz wczoraj nie zjadłam duzo to wieczorem potem nadrobiłam chipsami i winem, ale waga mimo to zadowalajaca.. znowu jest dwa z przodu ! takze jakos mam teraz wiecej siły do walki ! migotka mi tez jakos nie jest łatwo, nie tak jak w wakacje, ale sie nie poddajemywazne zeby waga nie rosla, a rower stacjonarny to swietna sprawa !
![]()
jutro melduj sie z waga! miłego dnia ! :*
halo dziewczyny ! co sie z wami dzieje? mandy? migotka? gdzie sie podziewacie? potrzebne wsparcie !! ja od jutra zaczynam dukana, dzis kupiłam potrzebny produkty i wiksa z koksem ! start od uderzeniówki! czas wziac sie w garsc i do swiat chce byc laseczkatzn usatysfakcjonyje mnie waga ponizej 60 kg
i takie mam zalozenie zeby nowy rok przywitac ponizej 60 ;p a Wy jak tam ? jak wam idzie?
hej!
U mnie waga pokazywała w domu ok 69,5kg. Rowerek zamówilam i czekam, aż dotrze i będę ostro pedałować! Taki mam plan przynajmniej
Promyczek i jak Dukan? Ja juz zapomnialam o starym przyjacielu ;p
Ale chyba kiedyś wrócę do niego
Ja bym chciala do sylwestra stracić z 4 kg. Żeby było 66. Ale zobaczymy. Jak mi rowerek nie pomoże to już chyba nic innego
Mandy żyjesz?
Pozdrawiam
ja wrócilam do Dukana, bo kiedyś ładnie na nim leciałam. Uderzeniówke zrobie planowo a pozniej bede stopniowo do warzyw dodawała pieczywa.. to bedzie taki mój zmodyfikowany dukanjak na razie jestem na samym białku ;] i wczorajszy dzień minął dietowo
spadek 0.4 kg
ale stwierdzilam, że suwaczek będę zmieniać dopiero po tygodniu mojej pracy nad sobą
i zobaczymy jak to mi pójdzie
zazdroszcze Ci tego rowerka
ja mam u siebie w domu, ale nie mam go jak przeteleportowac tutaj na studia i jedynie moge z niego korzystac tylko w weekendy. Mandy napisz chociaz czy wszystko w porzadku !
Promyczku a ja mogę dołączyć???
tak w skrócie na dukanie od 1.11.2011 i narazie 3,8 kg mniej (ważę się co 10 dni więc pewnie jest wiecej) widzę po ciuchach że schudłam...muszę się pochwalić że po uderzeniówce spadły mi nie tylko kg ale i cm w tym brzuch 13 cm!!!! ale pewnie dlatego, że urodziłam synka 2 miesiące temu i pewnie potrochu samo spada tj brzuch...uprzedzając wasze pytania...nie karmię i nie karmiłam urodziłam wcześniaczka który jest chory i musi pić mleczko specjalne na rozwój mózgu...a mojego nie miał siły pić...za słaby był
dobra za dużo się uzewnętrzniłam...tyle mego
ja ćwiczyć zacznę od 24 listopada...wolę poczekaćtroszkę bo miałam cesarkę pozdrawiam
witamy MAMzCZEGO
bardzo się ciesze, że jestes z nami tym bardziej, ze ostatnio nasz watek troche ucichłwiec czym nas wiecej tym lepiej, bo mobilizacja wieksza. Ja byłam na dukanie w lipcu i udało mi sie zrzucic jakies 4 kg ale nie podeszlam do drugiej fazy nawet.. tzn troche ja zmodyfikowałam a pozniej całkiem odpusciłam i w sumie teraz jestem w punkcie wyjscia, bo waga taka jak sprzed diety. napisz cos wiecej o sobie
ja planuje ważyc sie co poniedziałek. Od wczoraj znowu powrot do dukania i mm nadzieje, ze tym razem wytrzymam dłuzej
razem na pewno damy sobie rade ! Dukan mobilizuje, bo mimo, ze waga moze tego nie pokazuje to sama wiem po sobie, ze cm leca jak szalone
ja juz po obiadku.. zaraz zmykam na uczelnie i w domu bede dopiero wieczorem ale na pewno tu zajrze takze bede oczekiwała twojej relacji z całego dnia
uszy do góry, w kupie siła !
---------- Wiadomość dodana o 21:47 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:09 ----------
jak tam dzień minął dziewczyny? u mnie dietowo i przepisowo
zaraz ide sie kapac i do spania, moze jakis film sobie jeszcze obejrze
relaks.. i chwila oddechu, bo miałam ostatnio za duzo spraw na głowie i jestem cos poddenerwowana jakas.. mam nadzieje, ze jutro obudze sie wypoczeta
---------- Wiadomość dodana 16-11-2011 o 15:41 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 15-11-2011 o 21:47 ----------
nasza grupa widzę się sypie.. a samej mi nie jest fajnie podejmowac walki, nie ma mobilizacji.. mam nadzieje, ze to tylko chwilowe i zaraz sie odezwiecie bo nie chce zostac tu sama ! i nie chce zeby ten wątek umarł..u mnie dietowo.. 3 dzień dukan i mam nadzieje, ze wytrwam, bo dzis spadek 0.7 kg
jeszcze 3.2 kg i wreszcie pozbede sie nadwagi.. to mój pierwszy cel
i nie poddam sie, jak przetrwałam juz pierwsze 2 dni to znaczy, ze nie bedzie zle
chociaz powiem wam, ze na dukanie zle sie czuje.. zawroty głowy, ból miesni, słaba jakas jestem ;o wiec do piatku planuje samo białko.. a od weekendu pomysle o czyms innym
![]()