Hardkorowo do końca!! - Część 2

[_Sadystka_]

Ja na chwilke....
Mirjam tez mam obfity i mocny. ale od czego sa tampony? Przyznam sie, że nigdy nie miałam przekonania do tamponów, ale po zabiegu zaczełam stosować i muszę przyznać, że o wiele mniejszy ból odczuwam związany z @... nawet takich skurczy nie mam ...
Normalnie przecież umierałam 2 pierwsze dni
Ja dzisiaj mimo @ byłam na basenie, biegałam i byłam na rowerze... mimo temperatury...
Nie ma zmiłuj się
jutro tez ide na basen ... Musze korzystac póki mam $ , chęci i póki są wakacje...

no ale dzisiaj zlapałam kleszcza... mały ujek wbił mi sie w pachwinę... I kurna laski... ja biegam w tych upałach w długich dresowych spodniach, a i tak wlazł ...
Mam straszną fobie na kleszcze ( tak jak niektórzy na pająki ) mimo 32C w momencie mi było zimno jak zobaczyłam kleszcza...
Zawsze po bieganiu ide się kąpac i ogladam całe ciało, a mama ogląda mi plecy.

[quendi12]

i bardzo dobrze, kleszcze to zło. Od czasu do czasu zaglądam do Ciebie i jestem pełna podziwu Twojej determinacji do biegania w tych temperaturach. Ja nie moge sie zebrac do tego niestety i tak dni uciekają jeden po drugim. trzeba sie chyba zmotywowac to wczesnego wstawania ale przy tych upałach to chyba 4-5 jest w miare chłodną godziną, prawda?
pozdrawiam serdecznie

[furaga]

moje dziecko starsze przytargało kleszcza z woodstocku. Pierwszy raz widziałam to na oczy. Nawet gdybym miała u siebie to nie wiedziałabym co to jest

[agatarska]

brrrrrrrrr robale ... brrrr ....
a kleszcze to jedna z najgorszych odmian
na samą myśl mam dreszcze ...

[_Sadystka_]

Na szczeście z ranką nic sie nie dzieje ;p ale nienawidze kleszczy ...

Wczoraj basen zalicozny i chodzenie po tym upale w słońcu..
Dzisiaj już tez basen zalicozny i marsz, zaraz zbieram się na rower....
Dzisiaj moja sis mi tak dała w kość na basenie, że płuca wyplułam .. W koncu moja sis to zawodowiec

[_Sadystka_]

W ogóle to dzisiaj jest masakra... Bardzo ciezkie powietrze u nas i zanieczyszczone...
Taka zawiesina az wisi w powietrzu .... Gorac wali od chodników .... Nie pamiętam kiedy deszcz był..
Trawy wypalone, ziemia spękana... No kurna susza u nas.... Albo kurna leje 3 ty bez przerwy albo miesiąc bez kropli deszczu .... Niby w sobote temp ma spaść do 17 i ma być deszcz- ciekawe
IDę na rower, ale nie wiem czy wytrzymam w tym upale, a jutro ma być ten najgorszy dzień upałów? Masakra.. Jutro z basenu nie wychodzę....

[agatarska]

Ja się cieszę że w pracy mam klimatyzator to w dzień upal tak nie dokucza
a jak wracam po 16tej to już powoli zaczyna się trochę ochładzać

ale i tak pierwsze co robię to potem chłodny prysznic :P

[juemka]

u mnie też gorąc z domu nie wychodzę wieczorem poćwiczę przy otwartym balkonie

[_Sadystka_]

Dzisiaj jest paskudnie, ale tylko dlatego, że powietrze brudne i nie ma czym oddychać....
Oczywiście ja tam swoje co nieco zaliczyłam czyli
godzine pływania
ponad godzine marszu
i półtorej godziny jazdy na rowerze w terenie
plus 2h opalania

Tylko dodam, że wczoraj moi siotrzeńcy mnie zarazili ;p Wymiotowali i mieli biegunkę i jak o 5:30 się zerwałam z łóżka to od razu był paw a za chwile mnie przegoniło... od razu wziełam tabsy i poleciałam na basen

do tego dzisiaj paskudnie boli mnie prawa strona gardła i cięzko oddycham..

Jestem już wykąpana i idę do łóżka

[agatarska]

ćwiczyć wczoraj to była masakra ...
niby to było tylko 40 minut orbitreka, ale nie pamiętam żeby kiedyś się tak ze mnie lało
wypiłam przy tym chyba z 2 litry wody ...