Dieta IGpro - Część 2

[admin]

To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[admin]

To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[alessana]

Oj dziewczyny, źle się dzieje! Trzeci tydzień diety 36s nie nazwałabym przestrzeganiem diety. Gdyby jednak trwała ona 2 tygodnie, to można by było powiedzieć, że poradziłam sobie wzorowo! Tylko ten tydzień mnie jakoś kusi za bardzo... Zdecydowałam, że od marca wykupuję jedną z diet na v i t a l i i. Sama sobie nie poradzę, musi mnie ktoś pilnować. A właściwie coś - świadomość wydanych pieniędzy!

Teraz muszę tylko się na jakąś zdecydować.

[Blooom]

Allesana fajnie że z nami będziesz dietkowała mam nadzieję że będziesz zadowolona, musze poczytać o tej smacznie dopasowanej bo nie wiem o co w niej chodzi no a to prawda że jak się kaskę wydało to szkoda zmarnować

Asiu może jak mąż wróci to troszkę odpoczniesz i zjesz coś w końcu, bo to nie dobrze dla Ciebie tak, ze względu na cukier

[Essencee]

No i mamy kolejna czesc watku

Tak popatrzylam dziewczynki na ta s,acznie dopasowana i tez fajna jest, moze sie w kwietniu po IGpro na nia skusze ale to musze dokladnie poczytac o niej.

Alessana kurcze szkoda zeby Ci wrocilo to co zgubilas przez te 2 tyg. ale baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo sie ciesze ze do nas dolaczys i ie bedziesz grzeszyc bo bedziesz jadla smacznie i co bedziesz chciala

Kasiu no ja czuje ze od tego nie zjedzenia jutro bedzie zwyzka bo widze juz ue zwyzki mam jak malo jem, organizm w tedy widac kumuluje wszystko w sobie, no ale co zrobic jak czasu siku nie mialam dzisiaj isc a co dopiero zjesc, ale zawsze jogurtem pitnym sie ratuje zeby cukier nie wariowal.

[Blooom]

Kasiu no ja czuje ze od tego nie zjedzenia jutro bedzie zwyzka bo widze juz ue zwyzki mam jak malo jem, organizm w tedy widac kumuluje wszystko w sobie, no ale co zrobic jak czasu siku nie mialam dzisiaj isc a co dopiero zjesc, ale zawsze jogurtem pitnym sie ratuje zeby cukier nie wariowal.

no wiem Asiu, takie są też czasem uroki macierzyństwa, ale później uśmiech dzieci wszystko nam wynagradza, prawda ??? a z wagą może nie będzie źle i spadek jednak zaliczysz

jutro:
owsianka + kawa z mlekiem
grahamka z jajkiem i majonezem
kurczak z ryżem i warzywami
jogurt
razem: 1091 kcal

[alessana]

Pytanie za 100 punktów! I to nie VP! haha
Na jaki kolor jest na waszej liście pączek? Koleżanka z forum podsunęła mi pomysł, żeby nie dać się jamochłonowi i złym demonom i chwilę po walentynkach wykupić tą dietę. A ja naprawdę liczyłam, że zjem pączka w tłusty czwartek... haha

[Blooom]

hahahaha a szkoda że nie Vita punkty przydałoby się w zapasie tyle mieć

pączek typowy jest na czerwono więc nie wolno w fazie spadku całkowicie (trwała chyba tydzień lub dwa) a w fazie spadku raz w tygodniu można kolor czerwony, natomiast są pączki inne, np. na parze i są na zielono ale nie wiem jaka to ilość jest bo wychodzi na jedną porcję z 2,5 łyżki mąki, to nie wiem czy wyjdzie 1 czy 2 ??

a powiem Ci Allesana jeszcze, że ja pierwszego dnia IGpro miałam na kolację budyń zaplanowany, a że pojechaliśmy do wawy po nowym świecie pochodzić to wywąchałam pączki świeże i drożdżówki i zjadłam rożka francuskiego z jabłkami (swoją drogą przepyszny był ) i też żyję, spadku następnego dnia nie było ale w rezultacie i tak w tamtym tygodniu dużo schudłam, więc jak zjesz 1 pączka a nie więcej to też nic się strasznego nie stanie pewnie

[Blooom]

chwilę po walentynkach wykupić tą dietę. A ja naprawdę liczyłam, że zjem pączka w tłusty czwartek... haha

tak mi się jeszcze przypomniało, ze jak chcesz np. zacząć dietę w środę to powinnaś ją chyba wykupić dzień czy 2 wcześniej i też zależy jak za nią zapłacisz, ja płaciłam przelewem elektronicznym to od razu mieli zaksięgowane, wykupiłam 30 grudnia, konto miałam od razu aktywowane a jadłospis miałam 1 stycznia, który obowiązywał od 2 stycznia. potrzebują tam dzień czy 2 na opracowanie jadłospisu

[alessana]

To w takim razie zamówię pierwszego marca i liczę, że na 3. marca będę miała już jadłospis.
Jednak nie zacznę po walentynkach. Będę próbowała jeszcze sama jakoś zebrać się do kupy póki mam jeszcze siły.