Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 618

Wątek: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

Mieszany widok

martowska Tylko wzloty, bez upadków,... 26-01-2009, 15:10
martowska Odp: Tylko wzloty, bez... 27-01-2009, 15:30
kybele Odp: Tylko wzloty, bez... 27-01-2009, 15:38
retard Odp: Tylko wzloty, bez... 27-01-2009, 15:40
iwonka_1 Odp: Tylko wzloty, bez... 27-01-2009, 15:52
pszczolka85 Odp: Tylko wzloty, bez... 17-02-2009, 16:42
kybele Odp: Tylko wzloty, bez... 17-02-2009, 18:07
Sforra Odp: Tylko wzloty, bez... 17-02-2009, 20:41
  1. #1
    Awatar martowska
    martowska jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-01-2009
    Posty
    347

    Domyślnie Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Tak, jak w temacie moi drodzy W prawdzie odchudzam się od 2 miesięcy, jednak dopiero teraz zatrybiłam i uwierzyłam,że cel jest na wyciągnięcie ręki! Licze na to,że umilę niejednemu czas odchudzania, pomogę czasem dobra radą, lub dam kopniaka w trudnej chwili i zwątpieniu. Sama do cyborgów nie należę, jak choćby weekendowa słabość i spałaszowany piernik Wyznając zasadę niejedzenia na pusty żołądek, zaczynam dzień od kawy, pokłócona z kebabem szaleję z owocami, a cukrem częstuję nie-koleżanki :P Co powiecie na walkę z kiloskami? Zawsze to przeciwnik, na którym można skupić swoje echy, achy,fochy i humorki
    Pozdrawiam Was wszystkich walczących i obliguję do działania
    Cel --> utrzymanie wagi. Marzenie --> 55kg

  2. #2
    Awatar martowska
    martowska jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-01-2009
    Posty
    347

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Dziś kolejny dzień bez wagi, cóż pokłóciłam się z nią chwilowo, gdy wskazywała przez 2 tygodnie to samo. Cóż nudna jest i tyle, ale już ja jej pokażę hehe spadnie jej wskaźnik z wrażenia!
    Dzisiejsze menu to 1200kcal, co i jak już gdzies napisałam na forum, moim kochanym forum, które to wspiera i motywuje
    No i podsumowując moje chwilowe westchnienie, czekam na rower i wzdycham, a gdy już go będe w swoich łapciach miała, wzdychać bedę, ze mi ciężko tak pedałować koleje losu są polskim narzekaniem, a narzekanie polskie, kolejami losu
    Cel --> utrzymanie wagi. Marzenie --> 55kg

  3. #3
    Awatar kybele
    kybele jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    24-01-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    464

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    no ja się dopisuje, jak by moglo być inaczej

  4. #4
    Awatar retard
    retard jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    10-12-2008
    Mieszka w
    London
    Posty
    272

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    hihi ale poszalalas z tytulem
    no ja dolaczam do Ciebie chetnie, bo jak juz wspominalam jakos optymistycznie nastrajasz fajnie, ze wlasny watek miec bedziesz zatem!
    tez bym chciala rowerek, albo bieznie do domu... ale niestety w moim uniwersyteckim pokoju nie zmiesci sie... pozostaje mi publiczna silka. moze jakiegos lovelasa poznam tam hihi ;>

    I FAZA - 20-25.08 = -1,6kg
    II FAZA - 25.08 do skutku (1 listopada?) przerwano
    powrot na I faze - 28.11
    Moja droga do wymarzonej sylwetki..

  5. #5
    Awatar kybele
    kybele jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    24-01-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    464

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    retard ty mówisz w pokoju studenckim, my mamy mieszkanie 36,5 metra kwadratowego, dwupokojowe.. hehe też nie wejdzie, ja czekam na steperek

  6. #6
    Awatar iwonka_1
    iwonka_1 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-01-2009
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    211

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Ja też się melduję i dopisuję.

  7. #7
    Awatar pszczolka85
    pszczolka85 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-02-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    897

    Post Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Witam,
    Właśnie zarejestrowałam się na tej stronie, jestem więc przyznam szczerze zielona i chyba lekko przerażona ... nie Wami Tylko tym, co mnie czeka i obawą, że nie sprostam. Chciala bym schudnąć, ale szczerze mówiąc nie wiem nawet, czy jest to możliwe.Od przeszło 3 lat choruję na niedoczynność tarczycy.Przez to paskudztwo przytyłam z 58 do 72 kg. Lekarka powiedziała mi po operacji, że już taka będę .... hormony .... mogę ewentualnie stosować diety typu 1500 kcal żeby nie tyć więcej ... stosowałam już dietę nieskowęglowodanową ale nic to nie dało. Chciałabym Was prosić o jakąś radę . Może ktoś też choruje na to, lub zna kogoś kto ma sukcesy w odchudzani Jakieś rady dla początkującej ;> ??

    poczatek diety--> 15.03.09
    3 faza --> 3.08.09
    Mój mężczyzna (zaczął pod koniec lutego)

  8. #8
    Awatar kybele
    kybele jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    24-01-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    464

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    pszczółka , przykro mi ja nie choruje, ale wiem, że ktoś na forum tak , gdzieś czytałam ...

    sforka, szczerze to przyznam,że to co zrobiłaś było bardzo bardzo głupie, mi sie zdarza podjesc herbatników czy zelek, ale te kalorie, w tysiącach!!!!!!

    tu są baciska
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    spowrotem chcesz tak wyglądać??????? teraz jesz, zaraz przestaniesz ćwiczyc bo ci ciężko bedzie. kobieto!!! tyle osiągnełaś, byłabyś głupi gdybyś to zaprzepasciła!!! możesz jeśc mało słodkiego, albo czesto jesc ale np marcheweczke pokrojoną w chipsy..a zjedz i kilogram!!! albo inne tego typu przekąski.. jestem bardzo...bardzo zaawiedziona!! mam nadzieje,ze sie weźmiesz w garść bo jesteś tu dla wielu dziewczyn idolem i kogoś kogo chcemy naśladować...

  9. #9
    Misia881900 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-12-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    918

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Sforra rozumiem Cie ja tez mam zaburzenia odzywiania nie potrafie wytrzymac na normalnym jedzeniu miesiac ale dla mnie to i tak sukces jakis czas temu te napady mialam co dwa dni wiem jak to jest zjesc kilka tys kalorii od razu czuje sie po tym okropnie i ciezko mi wrocic na dobre szlaki. Mam nadzieje ze ty wytrwasz tyle juz osiagnelas

    Pszczolka jest na tym forum troche osob z niedoczynnoscia tarczycy ii tez chudna, u mnie sa podejrzenia ze mam niedoczynnosc ale jeszcze nie jest to potwierdzone a tez juz troche schudlam

    Kybele ja sie w czwartek na paczka skusze w ramach 2 sniadania dobrze ze u mnie w domu faworkow nie bedzie bo wiem ze bym nie dala rady

  10. #10
    Sforra jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    02-01-2009
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    202

    Domyślnie Odp: Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

    Cytat Zamieszczone przez pszczolka85 Zobacz posta
    Witam,
    Właśnie zarejestrowałam się na tej stronie, jestem więc przyznam szczerze zielona i chyba lekko przerażona ... nie Wami Tylko tym, co mnie czeka i obawą, że nie sprostam. Chciala bym schudnąć, ale szczerze mówiąc nie wiem nawet, czy jest to możliwe.Od przeszło 3 lat choruję na niedoczynność tarczycy.Przez to paskudztwo przytyłam z 58 do 72 kg. Lekarka powiedziała mi po operacji, że już taka będę .... hormony .... mogę ewentualnie stosować diety typu 1500 kcal żeby nie tyć więcej ... stosowałam już dietę nieskowęglowodanową ale nic to nie dało. Chciałabym Was prosić o jakąś radę . Może ktoś też choruje na to, lub zna kogoś kto ma sukcesy w odchudzani Jakieś rady dla początkującej ;> ??
    Ano znam kogoś takiego - moją mamę.
    Początkowo też przytyła znacznie z 57 na 80kg i te 80kg trzymała długo oj długo, wskazówka wagi ani drgnęła. Lekarka też jej mówiła, że trudno będzie coś z tym zrobić, ale jakoś się udało.
    Fakt, trwało to dość długo, ale schudła do 62kg, więc straciła całe 18kg...

    Co do mnie hm...
    Muszę sobą potrząsnąć, muszę... to tyle, nic więcej nie chce mi się pisać

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. buttermilkowe wzloty i upadki
    By buttermilk in forum XXL 20 kg i więcej
    Odpowiedzi: 2170
    Ostatni post / autor: 09-11-2011, 14:46
  2. Wzloty i upadki - rozterki Xeni
    By xenia28 in forum Pamiętnik odchudzania
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-12-2010, 18:42
  3. tylko z Wami sie uda
    By dorinka in forum XXL 20 kg i więcej
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 04-02-2009, 11:59
  4. Po ciąży i nie tylko....
    By maraku in forum Pamiętnik odchudzania
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 10-12-2008, 15:46
  5. Wzloty i upadki - rozterki Xeni
    By xenia28 in forum Pamiętnik odchudzania
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 02-08-2008, 11:48

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •