chiałam z ciekawości wiedzieć
ile wymaga waga by spadek był
dla orientacji
że u nas nie wystarczy słodycze odstawić by chudnac to ja wiem:bad::mdr:
Wersja do druku
chiałam z ciekawości wiedzieć
ile wymaga waga by spadek był
dla orientacji
że u nas nie wystarczy słodycze odstawić by chudnac to ja wiem:bad::mdr:
Dolinko no dobra , ale wiesz ze ja słodyczy nie jem od prawie pół roku , a pieczywo to bardzo , bardzo mało .
Ale zeby nie było że nie chcę napisać to proszę :
- pół kubka maślanki
- malutkie jabłko
- pojemnik sałatki - brokół , jajko , pomidor , kukurydza z jodurtem i przyprawami
- udko z kurczaka z piekarnika( dziecko zrobiło - hmm piątek - wiem ) + sałatka grecka , ale bez fety i oliwek
1 litr drenafastu , 2 kawy z chudym mlekiem - znaczy 2% , 0.5 litra wody , czerwona herbata .
he,he
to udko grzeszne to Ci żarełkopis
uratowało
( u mnie post zakończony kabanosem:arf:)
nie jest koszmarnie zle...ale mało...fakt...
sałatka gracka bez fety i oliwek czyli sałata z pomidorem...hm....
idziesz na całość ale co masz/mamy do stracenia
sytuacja podbramkowa
Gosiu-i znowu spadek!super i zazdroszczę:mdr:
ja też bym musiała tak jeść to może bym schudła więcej a tak d..-wniosek ,że za dużo jem-w sensie podjadam -a to ciasteczko,a to naleśnik-no ale kurcze mam dość katowania się-coś za coś.Ale jak w tygodniu sie wkurzę to jakiś dzień warzywny zrobię-pozdrowionka
Piękny spadek. Gratki
Gosia ale czy nie za mało z rana jedzonka? Rano organizm musi dostać najwięcej żeby mieć energię, bo reszta dnia bardzo ładnie dietetyczna.
Bardzo Ci zazdroszczę nie jedzenia słodyczy. Co ja bym za to dała. Próbuję z tym walczyć, ale idzie kiepsko.
Pozdrawiam weekendowo.
Oj kurcze zdecydowanie lepiej mi idzie dietka jakk chodzę do pracy .
Dzisiaj ciągnie do jedzenia strasznie . Na razie wygrywam i najwyzej salatkami się napcham po kokardę .
Jakk na razie zjdlam :
- płatk z mareli opiekany z marynaty + ogorek + łyżka sałatki z brokułem
- jabłko
- pomarańcza
- palka z kurczaka
W planie obiadowym wątróbka z kurczaka gotowana z sosem jogurtowym + odrobina maki do sosu - aha sos na rosolku z watróbki + duża porcja sałatki warzywnej .
Gratulacje za wytrwałość w diecie i sporcie ,nagroda jest w postaci spadku .Jeśli chodzi o endokrynologa to jak się idzie prywatnie do dobrego to robi usg w ramach wizyty a wyniki już masz .Na kasę się bardzo długo czeka na wizytę ale też robią usg w ramach wizyty jednak nie zawsze ,to chyba zależy od przychodni tak że trzeba by zapytać przy rejestracji .Ja osobiście nie mam takiego problemu i nie mogę polecić nikogo . Pogoda wymarzona na spacerek i prace ogródkowe ,pozdrawiam i trzymam kciuki .Ps zrobiłam dzisiaj te bułeczki z serem i otrębami i dla mnie pyszne są , Twarogowe bułeczki | Kuchnia pokoleń
Adziam ja już t buleczki robiłam i są badzo dobre .
Już się ucieszyłam że polecisz kogoś w Bielsku od tarczycy - szkoda , muszę sama pogrzebać za endokrynologiem po necie , czyli nie ma sie co pchać na samo usg - no to juz jest jakaś wiadomość - dziekuję .
Trza mi isć na orbika aaaaa lenia mam ........ale jak trza to trza . Spadki są trzeba orać :mdr: bo nic za darmo nie przyjdzie .
miłego orbitowania
mój czeka
az wenę otrzymam
demotywuje mnie to że tak żle mi na nim idzie
dziewczyny mojej wagi smigają po 30 min a ja bym zaś musiała od 5 min zaczynać cała mokra:(
nie jestem jakimś zdechlakiem-chyba jednak on mułowaty jakiś
Doliś to zaczynaj od 5 minutek , prZeczież ostatnio tez tak zaczynałaś i z dnia na dzień bylo coraz wiecej .
No to zeby nie było - 45 minutek wybiegane , a teraz pod prysznic i na chwilę do przyjaciół , ale ja tylko na wodę :mdr: