To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
NOWY ROK
ja zmieniona doświadczeniami zasmakowałam w zeszłym roku jak to jest być szczupłą
było ekstra
ale oczywiście wróciło trochę sadełka i za nie trzeba się wziąć
waga na dziś 58,5
próg pierwszy 55
próg drugi i ostateczny 52 NA ZAWSZE
PLAN:
1000 - 1200 kcal
nie żarcie niczego prócz owoców i warzyw lub chudego jogurtu po 18
a tak żadnych ograniczeń byle w limicie
no i przydałoby się poćwiczyć
na pewno brzuszki
od dziś
ZOBACZYCIE - uda mi się
WIARA CZYNI CUDA - wiem o tym bo tego doświadczyłam :)
Jestem troche omamiona, dlaczego jestes tu a nie tam, nie rozumiem
Tez podziwiam za pol snickersa, bo jak wiadomo, trudno sie oprzec, jak juz zaczelo sie zaspokajac zarlacza... a Ty podeszlas do tego z rozsadkiem. Waga ma Ci to wynagrodzic i koniec kropka!!!
Ja sie zastanawialam piec minut, jaki to nowy rok u Carolka
I co ona nagle tak jak Filip z konpii.... ale juz wszystko jasne, to pospolite ruszenie![]()
byłam a ciebie znowu nie ma
wybaczam pod warunkiem, że miło teraz spedzasz czas a potem nam opowiesz o wszystkim![]()