Witam wszystkich!
Przyszedł czas na mój pamiętnik
O mnie: jestem młodą mamą, mój synek Michałek pojutrze skończy 6 miesięcy, póki co zajmuję się domem i dzieckiem, studiuję zaocznie, mam 25 lat, waga obecnie 70kg, 163 cm wzrostu.
Historia odchudzania: do wieku lat 20 ważyłam zawsze coś około 55kg, później przytyłam po antykoncepcji hormonalnej do 65kg, zaczęłam jeść inaczej i chodzić na basen - schudłam do 58,5 kg i ... wróciłam do złych nawyków, więc waga po jakiś 2 latach systematycznego wzrastania wróciła znów do 65kg. Tuż przed ciążą przytyłam 3 kg - wakacje, nuda, mało ruchu, dużo podjadania :/ A w ciąży... Tuż przed porodem ważyłam 92,2kg. Miesiąc po porodzie bez stosowania żadnych diet waga pokazała 80kg i tak zostało - co dla mnie było tragedią! 9go czerwca, czyli 2 miesiące po urodzeniu synka wzięłam się za dietę proteinową Dukana. W I fazie w 6 dni zrzuciłam 4kg - tyle wody zostało we mnie po ciąży!! Szło mi nieźle, schudłam 12kg (do 68kg), ale po 2 miesiącach miałam już serdecznie dość, zaczęłam znów jeść normalne jedzenie, na początku nawet dalej chudłam, bo pilnowałam ilości jedzenia, starałam się jeść jak najmniej rzeczy absolutnie zakazanych w diecie, ale w końcu wróciło mi 2 kg. Próbowałam wracać do Dukana, ale jogurciki naturalne i twarożek wychodziły mi już bokiemDlatego pozostałe kilogramy, które chcę stracić (od 10 do 15) mam zamiar zwalczać dietą ONZ, w której oprócz tego co jadłam na Dukanie mogę sięgać po pełnoziarnisty chleb oraz owoce. Zaczynam od dzisiaj. Mam nadzieję, że nie będę popełniać błędów stosując tą dietę - przyznam, że e-book o diecie jest trochę ubogi np. brak tam przepisów itp., ale widzę, że na forum są fantastyczne dziewczyny, które dzielą się pomysłami, przepisami, jadłospisami
Postaram się pisać codziennie, tak żeby znów gdzieś nie zbłądzić (gdzieś = do lodówki). Chciałabym zakończyć odchudzanie do końca tego roku. Uda się, czy sie nie uda?? Zobaczymy!
![]()