witam Was dziewczyny i nieliczni panowiecoz, na dzis wypadl mi 6 dzien sb ale nagrzeszylam i to konkretnie.. kilkacukierkow z mieszanki wedlowskiej, 2 pomarancze, z 5-6 kostek mlecznej z wedla.. i co teraz? chcialam w wielka niedziele zjesc jakies lekkie swiateczne sniadanko, dlatego nie chcialabym przedluzac 1 fazy o ten jeden dzien.. przez te 6 dni zlecial mi zaledwie kilogram mimo iz przestrzegalam dotychczas grzecznie diety.. wiecie co mi przeszkadza w moim ciele? moje masywne nogi, ktore bylyby idealne gdyby nie przypakowane ludki i uda i do tego warstwa tluszczu odznaczajaca sie po wewnetrznej stronie ud i w okolicy lydek... do tego jestem niesamowicie zakompleksiona.. brrak mi wiary w siebie i stad tez byc moze biora sie u mnie te grzeszki na tak latwej diecie jak sb.. potrzebuje waszej pomocy.. jak wytrzymac? co poczac jak juz nagrzeszylam? jak skutecznie wysmuklic nogi i pozbyc sie tego tluszczyku? dlaczego waga tak wolno spada a dniami i nocami nieraz stoi w miejscu? bede wdzieczna za kazde pomocne slowo
![]()