Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2
Like Tree2Lubią to
  • 1 Dodany przez BycMotylkiem
  • 1 Dodany przez marajka

Wątek: Być Motylkiem.

  1. #1
    BycMotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2013
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    5

    Red face Być Motylkiem.

    Długo się zastanawiałam nad założeniem wątku i ogólnie nad ponownym pojawieniem się na forum ale szybko przypomniało mi się jak kiedyś forum pomogło mi schudnąć 8 kg, niestety nie pamiętam już hasła i loginu z poprzedniego konta dlatego założyłam nowe. Najpierw chciałam zaznaczyć, że "być motylkiem" nie oznacza typowego "motylka" - dziewczyny anorektyczki. Dla mnie "być motylkiem", to czuć się lekką, zwiewną, powabną i kolorową, czyli chudszą.

    Na imię mam Marta. Mam 22 lata, ważę obecnie 85.9 kg, mam 173 wzrostu. Jeszcze jakoś ponad dwa miesiące temu ważyłam 94 kg. Walczę, naprawdę walczę ale sama nie daję rady, dlatego postanowiłam tutaj napisać, może znajdą się osoby, które mnie wesprą, doradzą w diecie i ćwiczeniach.

    Moja dieta: głównie MŻ, 1200 kcal, jeść o stałych porach, 5 posiłków dziennie. Nie będę się bawić w jadłospisy, powiem tylko, że jem same zdrowe produkty, nie jem słodyczy, nie piję kawy, nie jem fast-foodów, ciast, smażonego (tylko gotowane), suplementuję się Multiwitaminą w tabletkach, bo nie zjadam zbyt wielu owoców i warzyw - jem je ale nie w zaskakujących ilościach. Piję bardzo dużo wody: do dwóch butelek (1,5 l) dziennie plus do tego dzbanek herbaty rzekomo powodującej szybsze spalanie tłuszczu (chciałam ją przetestować po prostu, tłuszczu chyba nie spala ale zmniejsza łaknienie, przez co nie chce się podjadać między posiłkami).

    Ćwiczenia: nie ćwiczę w domu typowych ćwiczeń typu Chodakowska, Mel B. czy Tiffany. Chodzę na spacery, jeżdżę rowerem, kręcę hula-hopem, czasami chodzę na fitness do klubu i na basen.

    Cele: Moim I celem jest schudnąć do 80 kg, a celem głównym jest 60 kg. Nie narzucam sobie ram czasowych, schudnę to schudnę. Mam kilka zbliżających się dat, np. wyjazd nad morze w lipcu, czy wesele znajomych w sierpniu ale nie kieruję się nimi.

    Psychika: całkiem dobrze sobie radzę w momentach głodu, nie podjadam, ćwiczę "silną wolę" by była jeszcze silniejsza, a poziom motywacji mam bardzo wysoki.

    To by było na tyle. Mam nadzieję, że znajdę tu bratnie dusze.
    25lattemu lubi to.
    CEL I:

    CEL OGÓLNY:

  2. #2
    marajka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2013
    Mieszka w
    Krakow
    Posty
    35

    Domyślnie Odp: Być Motylkiem.

    Hej, jestem Marike . Tez walcze z nadmiernymi kg, obecnie wazne 77 kg przy wzroscie 170 . Moim celem jest 63 kg.
    To co napisalas wydaje sie byc super rozsadne i moim zdaniem z takim podejsciem i rozkladem dnia na pewno schudniesz i to w dodatku bez efetu jojo. Coz moge Ci doradzic, nie wydaje mi sie zeby co kolwiek bo na prawde wiesz co robisz, nie katujesz sie bez sensownie, podchodzisz odpowiedzialnie do swojej diety . Zycze powodzenia!
    Mozesz napisac jak minal dzien, co zjadlas i czy cos cwiczylas wtedy bedziemy widziec co dalej, czy trzeba cos zmienic, bede tu wpadac! Pozdrawiam!!
    25lattemu lubi to.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •