Chce schudnąć, jednak motywacja jest krótkotrwała.

[NiktOwens]

Cześć wszystkim.
Jestem tutaj nowa ,a zalogowałam się z tym samym problemem co większość was.
Chce schudnąć!
Przed wakacjami ważyłam 76 kg, dziś ważę 89.
Masakra!
Chciałabym do Sylwka stracić chociaż 10 kg, jednak wiem ,że to będzie trudne, wiem.
Dodatkową trudnością jest to iż jestem niepełnosprawna i poruszam się na wózku, więc ruch mam ograniczony, całe dnie spędzam w szkole. Nie wiem od czego zacząć, nie chce wymyślnych diet bo fundusze też na to nie pozwalają.
Nie wiem co robić, proszę pomocy.

[poker1]

Witaj
może podczep się do Biedroneczki, która zaczyna dietę grejpfrutową ? Gwarantuje ona dość spory spadek, a nie jest specjalnie wymyślna jeżeli chodzi o jadłospis
pozdrawiam i trzymam kciuki

[NiktOwens]

Niestety w tym problem ,że grejpfrutów nienawidzę, cofa mnie na samą myśl o tym.
Chyba ,że można by było zamienić na pomarańcze, a to raczej traci sens.

[Loveee]

Ja bym proponowała dietę 1000 kcal. Nie jest wymyślna tylko na początku trzeba uważać na to co jemy i liczyć liczyć liczyć [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[marta0312]

Dieta 1000 kcal jest dobrym rozwiązaniem, sama teraz na takiej jestem. Swoją dostałam od Pani dietetyk do której wizytę mam dopiero za miesiąc, późno ale i tak mnie to motywuje...
Ja nie umiem liczyc kcal ale przynajmniej wiem ze jak dobierasz posilki to np na kolacje nie powinno sie nigdy mieszac weglowodanow z bialkami np chleb z jajkiem.. W sumie tego nigdy sie nie powinno robic i wiele innych

[poker1]

no właśnie nie do końca masz racje z łączeniem białek i węglowodanów.
Wszystko zależy od dziennego zapotrzebowania kcal , trybu życia no i przede wszystkim od tego czy trenujesz czy nie