Witajcie, jestem na redukcji, aktualnie udało mi się zrzucić 9kg w 6 tyg.
Jednak pojawiły się u mnie pewne wątpliwości, otóż 'koktajle własnej roboty'. Obecnie po siłowni, pozwalam sobie na koktajl który składa się z ok 200ml napoju sojowego/mleka, ok. 3/4 łyżki kurkumy oraz ok. 0,5 łyżki miodu spadziowego. Dlaczego taki skład ? Miód sprawia, że w zupełności odechciało mi się słodkiego, co uważam za wielki plus, poza tym wskazane jest trochę 'słodyczy' po wysiłku fizycznym. Z kolei właściwości kurkumy odkryłam mniej więcej w połowie okresu mojej diety, uważam tę przyprawę za istny cud na ziemi.
Oczywiście na taką szklaneczkę koktajlu pozwalam sobie po posiłku, który jest w moim jadłospisie najcięższy. Czy jest to zdrowe, czy tylko mydlę sobie oczy?