Witam wszystkich![]()
Mam obsesje na temat wagi powazne ;( w lipcu wazylam 68 kg do sierpnia ubylo mi 3kg po wakacjach wrocilam i wazylam 66 kg teraz znowu sie odchudzam. Waze juz 62-63 kg przez 2 tygodnie zrzucilam 3kg ale juz nie wytrzymujemam diete od kolezanki ktora dal jej lekarz sklada sie ona z 3 posilkow sniadania obiadu i kolacji.... dieta jest podobna do kopenhadzkiej tylko ze wszystko gotowane.... jak mysicie lepiej jesc 5 posilkow malych dziennie czy 3 male ???? najgorsze jest to ze w tej diecie nie ma pieczywa nawet ciemnego wiem ze od pieczywa sie tyje.... ale ja nie potrafila bym do konca zycia nie jesc pieczywa albo jedzenia smazonego... a ja juz mam tak ze jak cos zjem odrazu lece na wage czy przypadkiem nie ma 1 kg wiecej... doradzcie mi co powinnam zrobic
bo juz dluzej tak nie moge
![]()