Witam.
Interesują mnie wczasy odchudzające, niekoniecznie latem nawet teraz. polecacie jakieś ośrodki? Poproszę namiary. Interesują mnie tylko takie, gdzie wszystko jest wliczone w cenę pobytu.
Witam.
Interesują mnie wczasy odchudzające, niekoniecznie latem nawet teraz. polecacie jakieś ośrodki? Poproszę namiary. Interesują mnie tylko takie, gdzie wszystko jest wliczone w cenę pobytu.
Qrcze,ja od niedawna jestem na forum i widzę,że wątek sprzed roku,ale moze kogoś jeszcze to zainteresuje,więc napiszę,bo sama byłam na wczasach odchudzających 3krotnieza każdym razem,w tym samym miejscu (krynica Morska,Eden).2 razy po 3tyg(schudłam po 7kg each time) i raz 2tyGg(5kg jeśli dobrze pamiętam).
Ogólnie polecam jeśli ktoś ma przestój w odchudzaniu albo jeśli nie wie jak zacząć-u mnie od tego się zaczęło zainteresowanie zdrowym trybem życia,co prawda za każdym razem nie an długo po powrocie starczyło mi silnej woli...:/ ale to juz kwestia mojego charakteru.
Pobyt tam polegał na diecie ok.1000-1200kcal i dużej ilośći ruchu:rano,przed śniadaniem (Ok.8.00) wymarsz an rozgrzewke poranną (marsz+ćwiczenia rozciągające na plaży-rewelacja!),potem śniadanko i ok.10 wyjście w teren-najczęściej marsz po plaże lub wycieczka rowerowa (20-30km),w swoim tempie,choć najlepiej oczywiście jakieś tam bylo sobie narzucic,żeby nie był to powolny spacerek
Ok.12-13 powrot, o 14 obiad i do 16 przerwa-w tym czasie można było np brać zabiegi u kosmetyczki (dodatkowo płatne-w cenę pobytu wlączone sa chyba 2-3/tydzien-elektrostymulacja 1x,,okłady z jakiegoś błotka pod folią i kocami elektrycznymi 1X i twarz-masaż 20min+maseczka 1x).Jak ja byłam można było sobie te zabiegi wymieniać.
O 16 i 17 cwiczenia-jedna grupa siłownia,druga aerobik.Grupy byly dzielone ze względu na zaawansowanie-w jednej przeważnie były mlodsze uczestniczki(mężczyzn max 3 w tyg,kobiet kilkanaście było),w drugiej starsze-rozrzut był między 15 a ok.60(?) lat.Ale bywało i tak że starsze szły do zaawansowanej,a młodsze do niezawansowanej.
Mi się najbardziej podobało to,ze jest to nieduży ośrodek,dzięki temu można się tam czuć dość swojsko i niespecjalnie krępującowolałam to niż 200osobowy moloch.No i ceny w miarę przystępne jak na tego typu rozrywkę,max jakies 3tys z czymś za 3tyg(jeśli dobrze pamiętam)-za pojedyńczy pokój z balkonem,ja brałam 3os,ale jak nei bylo dosc uczestników to nieraz do 2os trafiałam-i chyba jakieś 2,5tys za 3tyg mnie to wynioslo
Ja miałam wtedy dość duzo samozaparcia,więc efekt niezły-ale trzeba pamietać,że jeśli ktoś się będzie wymigiwał od ruchu i podżerał w przerwach gofry,to nie ma się co dziwić,że się 0,5kg schudnie(i takie panie były,a potem nieraz miały pretensje).
Najlepsze było to,ze wszyscy mieli ten sam problem i się nawzajem wspierali,o wiele łatwiej jest w grupie.Poza tym wstyd by mi było gdyby ktoś tam mnie na podżeraniu złapał i to też działalo na korzyść
Poza tym-nie było nawet czasu an podjadanie,prawie cały dzień zajęty,do miasta chyba z 30min na piechotę,więc jak już była poobiednia przerwa,to nawet nie miałam siły się ruszać z pokoju,wiec i pokus małoa mozna było sobie do pokoju wziąć gazetkiz dołu (SuperLinia,Uroda,Shape etc) i w tej przerwie się dalej nakręcać na odchudzanie:P
a zmęczenie też sprawiało,ze kładłam się o 22 spać i spałam jak dziecko
teraz nie traktowałabym już tego jako sposob na szybkie zrzucenie kg(jak pierwsze 2 razy),tylko jako fajny sposób na spędzenie aktywne wakacji nad morzem,zamiast leżenia na plaży.
aha,jeśli chodzi o prowadzących,to za każdym razme(6lat temu,4lata temu i rok temu) byli inni,ale szczerze mówiąc najlepsi za pierwszy razem i najbardziej fachowi-zawodowy trener(pan Grzegorz-tak mnie motywował,że pierwszy raz w życiu przestałam mieć kompleksy i czułam się świetnie sama ze sobą: i pani Beata-ona by ła z tego co wiem zawodową instruktorką fitness.Potem oboje pracowali w jakimś ośrodku w Zakopcu).Następne 2 razy były dziewczyny,studentki,które gdzieś przy okazji zrobiły kurs na instruktora aerobiku.no i tak sprzed roku byla raczej nieprzyjemna i zachowywała się,jakby jej ktoś więlką krzwdę robił,ze musi tam pracować-dopiero na koniec się zrobuiła jakaś milsza.Nie chcę tu nikogo zniechęcać do wyjazdu tam,bo może po prostu miała dziewczyna jakiś zły okres,ale faktem jest,ze to mnie przy tym 3cim pobycie trochę rozczarowało..
uff,strasznie się rozpisałamw każdym razie-wczasy tego typu polecam jako element urozmaicający zmagania z wagą no i przy okazji urlop-mnie duza ilosc ruchu an świeżym powietrzu+efekty naprawdę maksymalnie zrelaksowały
![]()
no to wychodzi na to , że warto się wybrać na taki turnus, bo rzeczywiście można stracic na wadze, a uważam, że to jest bardzo ważna zachęta dla tych, którzy sa jeszcze nie zdecydowani, ale myślą o tym poważnie, żeby wybrać się na takie wczasy, ja uważam, moja znajoma była na takim turnusie w primavera spa w jastrzębiej górze i od razu miała motywację, żeby dalej się odchudzać
Powiem szczerze, że turnus odchudzający zależy od osoby. Moja znajoma była kiedyś i nie podobało jej się. Musiała oddać pieniadze i karty kredytowe (zabezpieczenie zeby nie jeść), podobno jedzenie było fatalne, a cwiczenia nieciekawe. Wiem, ze to było chyba gdzieś nad morzem. Tak naprawde wiele zależy od naszej motywacji i ja osobiście uważam, ze lepiej pojechać sobie samemu w góry w jakieś odludne miejsce na trzy tygodnie i zajać się dietą i sportem, napisać sobie cel, jakie są bariery i kroki, które powinno się podjać, zeby te bariery pokonać.
Często bywa tak, iż wracajac do domu po turnusie nie potrafimy dalej się odchudzać, a pamiętajmy ze dieta nie jest chwilowa. jest to zmiana stylu zycia na stałe i nie ma powrotu do tego co było, dlatego lepiej wziać się za siebie indywidualnie, oczywiscie z osobami, które mogą nam pomóc i będą wspierały, ale warto samemu nauczyc sie zdrowo gotowac i planowac ćwiczenia, bo uwierzcie, ze to procentuje na przyszłość.
A wakacje z samym sobą są bardzo dobre dla naszej duchowosci. Wglad w samych siebie i podróz w głąb moze nam uświadomić wiele ciekawych spraw, o których albo nie wiedzieliśmy albo zapmnieliśmy. Dlatego serdecznie polecam wyjazdy w miejsca, które Was uspokoją i ukoją. Jest o dobre dla ciała, duszy oraz.....portfela![]()
Polecam wczasy odchudzajace organizowane w okolicach Olsztyna. Super sprawa! Profesjonalne podejscie. Byłam, schudłam, zmieniłam swój styl żywienia i dostałam wskazówki na potem.
Ostatnio edytowane przez Dietetyk_Kamila ; 08-03-2016 o 14:34
z checia tezz bym sie wybrala, razem napewno razniej
Dużo jest tego w internecie trzeba tylko dobrze poszukać i wybrać te , które najbardziej Cię interesują i spełniają twoje oczekiwania. Sama nigdy nie byłam na takich wczasach, ale mogę polecić Hotel Akces Medical Spa położony w nadmorskiej miejscowości Dźwirzyno koło Kołobrzegu.
yyy...?........................................... .................................................. .......