Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczynki kochane muszę do soboty trochę schudnąć bo mam dużą imprezę z tańcami, w restauracji - 50-tka męża mojej piwnej koleżanki
( a ona w moim!!!! wieku:mdr:), sukienka weszła i nawet dała się zapiąć ale na pewno lepiej bym wyglądała jakby mój "brzuszek" ( ha ha ) był mniejszy:mdr:
zobaczę czy mi się uda :p
sukienka ładna - czerwona a mnie w czerwieni ładnie :beurk:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, w takim razie bierz się za wo! Wiem, że nie masz przekonania i nie lubisz, ale na nim masz prawie pewne, że ładnie wskoczysz w sukienkę :).
Kasiu, mam nadzieję wylądowałaś już miękko w domciu i teraz obściskujesz nie tylko bliskich, ale i Karusię?
Agnieszko, dobrego, spokojnego pobytu u Mamy. Szkoda, że musisz wracać tak szybko do domu :confused:
Gruszko, nad zdjęciami nie zastanawiaj się, tylko wklejaj!
Co do lekarza, to właśnie zauważyłam, że zostawiłam u niego wszystkie skierowania, które mi dał. Miałam jeszcze nadzieję, że coś mi wypadło u Maniusi, ale nic z tego :arf:.
A teraz się co poniektórym narażam - dla mnie narożnik, kanapa czy tapczan to jedno (Maniusiu wybacz!) :). Cokolwiek więc to nie było, to było ładne a do tego wygodne i tyle. Zresztą na zdjęciach same widziałyście :).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam z domeczku!
Wlasnie wrzucilam na fb kilka fotek z ogrodu. jestem oczarowana iloscia rannikow i przebisniegow. A Karusia jak wachala kwiatki! Jak widac...jeszcze ma kawaleczek w pyszczku...:mdr:
https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net...39&oe=5AE70A06https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net...d4&oe=5AE68D37
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu- i co teraz bedzie? Musisz tam jechac jeszcze raz? Czy mozesz dostac te kierowania poczta? A to ci pech! Pewnie z tego pospiechu!:(
Maniusiu- szkoda, ze nie udalo sie wam nic fajnego wypatrzec na tej gieldzie. A mieliscie jakis konkretny zaplanowany zakup-czy pojechaliscie tylko popatrzec?
Twoj naroznik jest bardzo piekny i wygodny. Zmiescilysmy sie na nim wszystkie. Lacznie z twoja Markiza. To cudowna kiciusia i skradla mi serce swym spokojem i ufnoscia.
A jak tam twoi domownicy po tym najezdzie? Pewnie odetchneli z ulga jak tak taki rozgadany babiniec zniknal za drzwiami?:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu no tez jestem ciekawa jak odzyskasz te skierowania...
Kasiu no to już jesteś w swoim żywiole, ty i Karusia, w ogrodzie widać, że wiosna idzie:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko
i ty narzekasz,że u ciebie nic się nie dzieje:)
Trzymam mocno kciuki za luzy sukienkowe:yes:
Krysiu
to nie o nazwę chodzi,ja tylko zrozumiałam,że to 2 różne meble:wink2:Możę coś się da zrobić w sprawie skierowań.Oby.
Poszłam tropem Maniusi i też pojechałam do galerii.I nie na próżno bo kupiłam zielony sweterek i upatrzyłam sobie torebkę.Dostalam na to pieniądze jako prezent od przyjaciol,więc mogę śmiało wydawać.Obie rzeczy nie są specjalnie drogie.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, Karusia wygląda na niewątpliwie zadowolonego pieska :money:. A jak powitanie - cieszyła się, czy obraziła? Bo u nas to pamiętam, że różnie z tym bywało :mdr:.
Jutro zadzwonię do przychodni z nadzieją, że skierowania się odnajdą. Wtedy przynajmniej będę miała po co jechać. Ale jak je gdzieś wrzucili, to nie wiem, co będzie. Gapa jestem, ale też faktem jest, że się spieszyłam. Raz, bo po kilku godzinach czekania zastanawiałam się co z wyjazdem, a poza tym myślałam o M. który zamiast wejść ze mną, uparcie siedział w zimnym aucie :bad:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Maniusiu- szkoda, ze nie udalo sie wam nic fajnego wypatrzec na tej gieldzie. A mieliscie jakis konkretny zaplanowany zakup-czy pojechaliscie tylko popatrzec?
Pojechaliśmy raczej popatrzeć , ja szczerze mówiąc napaliłam się na pooglądanie egzotycznych ptaków lub gadów, niestety nie było nic, Sucharek myślał o zakupie jakiś roślinek do akwarium gdyby cos się trafiło ciekawe, ale szczerze więcej ciekawych rzeczy jest w sklepie zoologicznym. A w zasadzie t pojechaliśmy dlatego, że padało no i z nudów dla rozrywki.
Krysiu, trzymam kciuki żeby się znalazło, ale raczej w przychodni takich rzeczy nie wyrzucają to jak tam zostawiłaś to się znajdzie.
Kasiu, Karusia ma zamiłowanie do kwatów po swojej pani :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Idę sobie poczytać do łóżka, "ambitną " lekturę sobie wzięłam - "Książkę poniekąd kucharską " Chmielewskiej, oczywiście znaną mi i notabene moją własną ale skoro odchudzaniem się zajmujemy (poniekąd:) ) to temat chyba odpowiedni, w lekki sposób przekazany :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Uwielbiam te książkę jak zreszta wszystkie jej książki