Nie mogę się poddać!!!!

Nie będziesz... Dietka trochę ćwiczeń i osiągniemy swoje cele... Damy sobie radę:) Ja w to wierzę:)

ZAPACH POMARAŃCZY dzięki za wsprcie mam nadzieję że dam radę!!!

no i moim zdaniem dziś poległam zjadłam pieczone skrzydełko z grila!!!! ale i tak jestem z siebie dumna bo do tego skrzydełka nie zjadłam chleba!!!!
dziewczyny jak możecie to odzywajcie się częściej!!!!
z góry dzięki!!!

Kochana, jedno skrzydełko to mniesze zło niż ryż pogryzany chlebem, szczególnie, że grill wytapia tłuszcz z mięsa

no i dziś kolejny dzień zmagań!!!
wiecie co stwierdziłam że nie dam rady dietkowac tak jak WY!!!! to nie jest na moje siły!!! od kiedy zaczełam mniej jeść i jeżdzić na rowerze to jakieś efekty są i może ja przy tym zostane!!!!
ale obiecuje że tego co się dowiedziałam od WAS będę przestrzegać

waszka
obiecuję że już nigdy nie zjem ryżu z chlebem!!!

dziś zjadłam
śniadanie;
kromka chleba z szynką
kromka chleba z pastą makrelową
kawa z mlekiem 0,5%
śniadanie nr.2
wypiłam jogurt wiśniowy
kawa z mlekiem 0,5%
no i oczywiście woda mineralna
pozdrawiam WAS wszystkie!!!

zupełnie ładnie Ci idzie

mi też wmawiali że jestem skazana na bycie grubaską...a tu niespodzianka powoli udawadniam że wcale tak być nie musi...niby czemu inni mają o tym decydować??
jesteśmy silne i pokażemy całemu światu że można...
i bedziemy sie sobie podobały:)
bede zaglądała i dopingowała:)

no nie możesz sie poddać marlena!!!!!

Nikt nie musi być grubaską :) mozna dać radę

trzymam kciuki śniadanie wzorowe:great: oby tak dalej trzeba dbać o zdrówko i nechodzi przecież o derastyczne doprowadzanie się do anemi czy nie wiadomo czego nawet ograniczanie się do wyrzucania z naszego menu wszystkiego co lubimy poprostu robimy to dla siebie od kiedy zgubiłam mój zbędny balast czuję się o niebo lepiej mam więcej energii i chęci by nawet kupić sobie coś ładnego:he: polecam dietkowanie i mż to naprawde działa a załamki dopadaja każda z nas mnie tez już nie jedna dopadła dziś pajam optymizmem i właśnie Cię nim zarażam :mdr: