Gratuluje wszystkim spadkówjak to bardzo cieszy
Moja waga również po 3 tyg. zastoju ruszyła z miejsca aż o 1 kg![]()
Witam dziewczyny
Dzisiaj jest 4 dzień mojej diety i nadszedł dzień kryzysowyzjadła bym po prostu wszystko czego mi nie wolno a już najbardziej ryż z truskawkami, albo koktajl z truskawek, kurczaczki z kfc itp... Masakra już miałam ochotę zrezygnować, w sumie to tylko 4 dni a z drugiej str to aż 4 dni diety... Najgorsze jest to jak sobie pomyślę, że tyle jeszcze przede mną...
Czy też miałyście takie kryzysy?? I jak sobie z tym poradziłyście?
Pozdrawiam![]()
[QUOTE=medumka;1365584]Witam dziewczyny
Dzisiaj jest 4 dzień mojej diety i nadszedł dzień kryzysowyzjadła bym po prostu wszystko czego mi nie wolno a już najbardziej ryż z truskawkami, albo koktajl z truskawek, kurczaczki z kfc itp... Masakra już miałam ochotę zrezygnować, w sumie to tylko 4 dni a z drugiej str to aż 4 dni diety... Najgorsze jest to jak sobie pomyślę, że tyle jeszcze przede mną...
medumka trzymaj się, pierwsze dni są najgorsze,później jak się wpadnie w rytm to juz z górki. Wiadomo są i będą kryzysy jesteśmy tylko ludźmi. Ale trzeba sobie mówić, że jestem twarda i dam rade![]()
MASZKULECZKA
Dieta DUKANA od 03/01/2009: 91,1-70 kg
Tu jestem: MASZKULECZKA na Dukanie
Tu jestem 2: CHRONODIETA-forum
dziękuję Ci, ja nie mam możliwości w pracy, nie mamy wydzielonego pomieszczenia do zjedzenia sniadania czy czegokolwiek... a przychodzą do mojego pokoju interesanci :/,
zamienię ją na pieczoną solętym bardziej, ze hepatolog by mi nie pochwalił makreli
ale na wekend sobie nie odmówię
---------- Wiadomość dodana o 18:50 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 18:42 ----------
CODZIENNIE !!! mi ślina leci na coś , mam dwoje dzieci w wieku 1 klasa gimnazjumgotuję im to co lubią, dzis zrobiłam dla synka gołąbki i karpatkę, córka lubi frytki i czekoladę (i jest szczuplutka!)
a mi pomaga cola lighti ... spadająca waga :0
byłam na wycieczce w poprzedni wekend, przez całą drogę po autokarze krążyły słodycze do poczęstowania !!! odmawiałam, koleżanka zachwalała jakie sa pyszne i mówi do mnie:
- nie wiesz co tracisz !
moja odpowiedź była: - wiemTRACĘ WAGĘ
![]()
aż sama byłam zaskoczona własna ripostą :P
U mnie też dzisiaj były gołąbki >babcia zrobiła< ale mi niestety nie było dane ich jeść obiadał się tylko mój chłopak a ja mało mu z talerza nie wyciągnęłam do tego kartofelki sosik mniam...
Najgorsze, że ja nie mam zielonego pojęcia co mam sobie gotować w tej pierwszej fazie:/ większość dań, które znalazłam są na tą II fazęzaraz dalej będe szukała bo chyba oszaleję...
Tak się zastanawiam czy warto się odchudzać skoro za 2 lata ma być koniec świata
---------- Wiadomość dodana o 22:56 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:56 ----------
Drogie koleżanki czy można w naszej diecie jeść to pieczywko WASA??
Dzisiaj robiłam te słynne dukanowskie placuszki myślałam, że one mi zastąpią chleb, ale niestety według mnie są niedobre i nikt mnie do nich nie przekonatak więc pomyślałam sobie o tym pieczywku...
medumka, nie daj się, pij wodę zagłuszy głód.
ja od poniedziałku rozpoczynam, jadłospis sobie ułożyłam na 7 dni I fazy, jutro jadę po produkty, aby w niedziele sobie przygotować jedzenie.
Kryzysy zdarzają się, kiedy organizm nie przyzwyczajony do innego żywienia domaga się jedzenia do którego przywykł. Nie daj mu się, przetrzymaj, a później będzie łatwiej.
Ja kiedyś byłam uzależniona od słodyczy. Na jedno posiedzenie pudełko ptasiego mleczka zjadałam, a jak było mało to i drugie zaczynałam. Trochę to trwało, ale udało mi się ze szpon uzależnienia słodyczowego uwolnić. Też dopadł mnie kryzys, ale dałam radę.
Dzisiaj jak zjem kilka ptasich mleczek (3-4) to jestem syta. I nie wiem jak mogłam w siebie tyle słodkiego kiedyś wciskać. A mogłam.
Przetrzymaj kryzy, to będzie Twoja pierwsza wygrana.
Na diecie DUKANA jestem od 7 kwietnia, a więc za chwilę stuknie 2 miesiące. Obecnie mam 12 kg mniej na sobie, czuję się świetnie. Spadek wagi dodaje mi sił na następne 10 kg do zrzucenia zbędnych kilogramów. Moja tarczyca też jest zadowolona! Posiłki robię na dwa dni do przodu, aby po powrocie z pracy tylko podgrzać obiadek. Planuję na kolejne 5 dni fazy naprzemiennej. Staram się urozmaicać posiłki, aby nie były nudne. Dziś na obiad zjadłam pstrąga na parze (można też w piekarniku, w folii aluminiowej) pycha!!!Na kolację będzie twaroże granulowany z pomidorem, ogórkiem, korniszonem, papryką świeżą i obowiązkowo świeżą bazylią.
Polecam przepisy z: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] są na prawdę dobre! Będzie Wam łatwiej przygotować posiłki!
Pozdrawiam
Witam Was drogie panie
Ja również zmagam się z tarczycą i Hashimoto - diagnozę usłyszałam niecały rok temu. Od września byłam na diecie proteinowej, schudłam jakieś 12 kg, niestety nie doprowadziłam 3 fazy do końca, za bardzo ucieszyłam się tym, że jakiś czas jadłam dużo więcej niż wcześniej, nic się nie działo, ale w końcu zaczęło prawie wszystko wracać. Było już piękne 54, dzisiaj właśnie się zważyłam i zamarłam, bo jest... 63Niestety gubi mnie nieregularne jedzenie + długa wieczorna praca przy kompie i podjadanie. Niedługo wakacje, właśnie zrobiło się ciepło, czekają krótkie gatki i spódniczki, więc od poniedziałku wracam pokornie do Dukana. Mam już o tyle łatwiej, że wiem, co mi najlepiej służy. Ale wiem i też, co mi później może zaszkodzić :/ Muszę też zrobić kontrolne badania tarczycy jak najszybciej, bo jednak w ciągu 3 miesięcy mniej więcej przybyło mi ok. 8-9 kg, a to też nie jest normalne.
Mam jednak pytanie, ostatnio coraz głośniej jest o tej diecie u nas, ja w pracy dużo osób "zaraziłam" proteinami, ale w kilku źródłach spotkałam się z informacją, że dieta ta nie jest polecana dla osób z chorobami nerek i... TARCZYCY właśnie. Niestety nie znalazłam nigdzie wyjaśnienia, dlaczego. Czy ktoś może czytał coś na ten temat? Na jednym tylko forum przeczytałam post dziewczyny, która napisała, że owszem, schudła ładnie na Dukanie, ale po diecie miała właśnie tragiczne wyniki tarczycy.
Pozdrawiam póki co i będę się starała do Was jak najczęsciej zaglądać
---------- Wiadomość dodana o 11:10 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 11:04 ----------
Żeby się zmobilizować, zrobiłam strażnika wagi![]()