Iwonka, nie płakaj! Pomysl sobie - 400 g każdego dnia, to podliczając jeden tydzien wychodzi - 2,8 kg !!!! To źle?! Kochana, ja bym była zachwycona taką tendencjąU mnie też 400 mniej
Suwaczek zmienię po tygodniu może...ładnie będzie wyglądało
Też oglądałam arkę i czytałam trochę i już laptopa się nie chciało włączać
No i co by tu Wam jeszcze.... Vacuwell podoba mi się. Poziom zmęczenia równy dwóm godzinom na siłowni na ten przykład albo godzinie aerobiku. W piątek będą obmiarki. Njaważniejsze, że waga się ruszyła
Zdrówka wszystkim chorującym, a szczególnie mojej towarzyszcze "niedoli" w tym samym zawodzie
Kasiu, sprawy spadkowe są do kitu, wyczerpują psychicznie i finansowo, współczuję Ci bardzo i mam nadzieję, że to rzeczywiście potrwa góra rok (bo w mojej rodzinie ciągnie się już 30 lat).
Aniu - Kaniu, powalsz mnie normalnie swoim zmyślunkiem kulinarnym. I że Ci się chce aż tak i aż tyle! Podziwiam bardzo!!!!
No to uciekam na razie do zajęć. Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło!
A Zosiu, chyba nie miałyśmy się okazji poznaćJestem Kasia i jestem z Wami od niedawna, choć dukam od dawna
(a mogło być krócej) Fajnie, że się odezwałaś u Iwonki
![]()