Witajcie! Jestem zorka
Coś o mnie...
Mam 23 lata
164 cm wzrosu
i ... 85kg wagi!
Mam zaburzenia odżywiania, obrzeram sie kompulsywnie, stąd moja waga sięgnęła takich progów. Na codzień jem niedużo, dość zdrowo, bo mnustwo warzyw i sporo owoców. Ale jak przyjdzie chwila nie wiem czy można nazwać to słabościa to mogę zjeść wszytko co mam w lodówce... Nie mam też problemów z piciem. Codziennie minimum to 1,5l wody do tego herbaty, czasem jakiś sok... czasem kawa.
Planuję dokonanie czegoś strasznie trudnego tylko dla siebie! chcę schudnąć bardzo wiele i zdaję sobie sprawę ile poświęcenia będzie to wymagało ode mnie. Tymbardziej że nie ma być to kolejna głupia dieta w moim wykonaniu która znów zaowocuje jojem. Chcę jeść zdrowo i w miarę regularnie. Planuje dwa posiłki śniadanie i obiad(one muszą być o stałych porach), a w międzyczasie i na kolecje jeść zieleninkisłodycze bardzo rzadko, a także odpusty na np. urodziny, czy święta... nie chce się zakatować na amen, ale w ramach rozsądku. Nie chcę liczyć kalorii ani wykluczyć produktów ale ograniczyć ich ilość. To wszytko jakoś zniosę mam nadzieję, ale będę się starała zmobilizować do intensywnego treningu 5 dni w tygodniu, a dwa laby
czyli orbitrek+ ćwiczenia podłogowe+ spacery z psem
moja motywacja do schudnięcia 30kg to:
- zdjęcia z czasów gdy wazyłam 55
-ubranka które czekają w szafie
-lepsze samopoczucie i samoakceptacja
-zlikwidowanie bólów pleców (podejrzewam że za ciężka jestem i one stąd)
- myślę o studium gdzie wymagana jest dobra kondycja
- no i z myślą o ciąży którą kiedyś planuję
Błagam Was dobre duszyczki... zaglądajcie do mnie i mnie naprostowujcie jeśli zacznę błądzićPierwsza relacja jutro po pierwszym dniu
a pierwsze ważenie po rozpoczęciu diety planuje na wielkanoc, na razie nie mam w wadze baterii i nie kupuje żeby nie kusiła![]()