Strona 48 z 51 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 503
Like Tree8Lubią to

Wątek: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

  1. #471
    moniasuch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2012
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    33

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    No to kasiu powodzenia. napewno Ci się uda!!!
    Toja!- bardzo budujące to, co piszesz. ja też trwam na zż i nie narzekam na jakiś wzrost wagi. za jakiś czas znów na dietkę przechodzę, ale to konsekwencja chęci wyleczenia się z hashimoto. po 1. turze nie widać poprawy w wynikach ale nie poddaję się . spróbuję jeszcze raz, zanim się zdecyduję na hormony.
    czy któraś sie wyleczyła z hashiomoto dzięki diecie?
    monika

  2. #472
    Apetycik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2012
    Mieszka w
    Dolny Śląsk
    Posty
    69

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Nie sądzę aby dietą można było wyleczyć Hashimoto. Jest to choroba zapalenia tarczycy. Tarczyca produkuje mniej hormonów, więc należy je uzupełniać, czasem są w miąższu tarczycy guzki. Hormonów tarczycy nie znajdziesz w roślinach, które będziesz spożywać na diecie. Trzeba je przyjmować w postaci tabletek. Leczę się ponad 3 lata, stosuję dietę i gdy zaprzestałam branie tabletek byłam nie do życia. Jak najszybciej rozpocznij leczenie, bo potem trudno będzie leczyć skutki.
    Poczytaj sobie sobie o skutkach nieleczonej tarczycy. Dieta może tylko wspomagać leczenie

  3. #473
    moniasuch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2012
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    33

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    z oficjalnej strony pani Ewy Dąbrowskiej ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Oczyszczenie organizmu z toksyn przywraca do normy główne układy „sterownicze”, czyli układ immunologiczny, nerwowy i hormonalny, dlatego też dieta okazała się skuteczną metodą leczenia u osób z:

    osłabioną odpornością: częste infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, alergie jak katar sienny, czy astma, także nietolerancje pokarmowe jak migrena, mięśniobóle, choroby z autoagresji jak gościec reumatoidalny, zapalenie tarczycy Hashimoto, zapalenie wątroby, toczeń trzewny, zespół „suchego oka”, a także choroby skóry takie jak łuszczyca, trądzik, skórna porfiria, sucha skóra, egzema itp.,

    co o tym sądzić?

  4. #474
    Apetycik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2012
    Mieszka w
    Dolny Śląsk
    Posty
    69

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Hmmm, co o tym sądzę? Chciałabym, zeby tak było. Mam alergię i nie minęła. Może trochę objawy są łagodniejsze. Odporność tez nie podniosła mi się tak, jakbym tego chciała. Jak złapałam infekcję w listopadzie, to nie obyło się bez antybiotyku. Długo potem dochodziłam do siebie. Dopiero w styczniu poczułam sie dobrze. Grzybica nawiedziła mnie po antybiotyku pomimo leków osłonowych. W końcu organizm sobie poradził ale dość długo to trwało. Dobrze by było pozbyć się niedoczynności ale czy nagle organizm zacznie sam produkować potrzebne hormony? Od dwóch dni nie biorę Euthyroksu, bo skończył mi się zapas i rano nie mogę się obudzić i otworzyć oczu. Po trzech tygodniach diety, powinno być coś na +, a tu żadnego efektu. Rok temu tez próbowałam obyć się bez hormonu i też nic. Niby wyniki w normie ale samopoczucie kiepskie.
    Przestrzegam diety książkowo, żadnych wpadek, jak do tej pory. Zobaczę, może trzeba dać sobie więcej czasu. Jutro półmetek

  5. #475
    moniasuch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2012
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    33

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    dziękuję apetyciku za opinię.
    co do Twojej odporności, to nie wiem, jak wcześniej stosowałaś tę dietę i jak to się ma do Twojego leczenia antybiotykiem i późniejszych powikłań z grzybicą.
    a co do hashi... czytałam kilka artykułów- wywiadów z P. Doktor. ogólnie co do wszystkich chorób z autoagresji zaznacza ona, że trzeba przebyć pełen cykl 6 tygodniowy i potem go po wskazanym czasie powtórzyć- to dziadostwo najdłużej się czyści. nie przedstawia tego cukierkowo, że po 2- 3 tyg nagle będziemy zdrowe. ciekawe artykuły są na tem. kompleksów immunologicznych, które wg niej w naszym wypadku są przyczyną dolegliwości.
    ja nie oczekuję, że mi warzywa dostarczą hormonów, to jest jasne. oczekuję raczej, że pozwolą na tyle oczyścić organizm, że wróci do stanu sprzed zakłócenia równowagi immunologicznej, której to brak powoduje między innymi hashi.
    moja tarczyca jeszcze nie szaleje choć już jest hashi ( diagnoza z polski), ale już czekam na wizytę u endo tu, gdzie teraz mieszkam. myślę, że nie zgrzeszę, jeśli w tym czasie wypróbuję wszystkie inne możliwe, dostępne i wg mnie rozsądne środki, by sobie pomóc. jeśli się okażą bezskuteczne, przyjdzie czas na hormony. jestem po 2 operacjach, w tym jednej bardzo, bardzo poważnej i wiem, że takie niespodzianki jak hashi mogą być wywołane stresem, jakim były dla organizmu one i całe leczenie ( a więc chemia z lekarstw). stąd też moja nadzieja, że coś dietkowanie pomoże. czas pokaże
    ja za kilka tygodni wracam na dietkę. teraz mnie dopadł półpasiec Link, więc muszę odczekać. to też wskazuje, jak rozwalony jest mój system odpornościowy po tych moich różnych choróbskach ale się przynajmniej wyleżę teraz trochę
    Ostatnio edytowane przez mahio ; 24-11-2016 o 18:40

  6. #476
    Apetycik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2012
    Mieszka w
    Dolny Śląsk
    Posty
    69

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Przykro mi Monia, że dopadło Cię to paskudne choróbsko Ja postaram się dalej kontynuować dietę. Zaczęłam już czwarty tydzień. Przeszłam już kilkakrotnie 6 tygodni, może to było za krótko aby były namacalne efekty. Jednak coś dobrego się dział, bo unormowały się wyniki TSH chociaż samopoczucie było różne. Mam na myśli w szczególności ciągłe zmęczenie i senność. Po diecie wcześniej czy później wracałam do niezdrowego odżywiania, chociaż 80% nawyków żywieniowych zmieniłam w swojej kuchni. Są przekąski czy dania, których nie wezmę do ust, a konserwanty wyczuwam na kilometr.
    Zdrowiej i wracaj jak najszybciej. Pozdrawiam

  7. #477
    nowaja1978 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2012
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    7

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Cześć dziewczynki. Ja z tych, o których pisze Apetycik. Piszą, deklarują a potem znikają. Już tak mam, że mój zapał jest słomiany i jak tylko poczuję gdzieś słodycze to rzucam dla nich wszystko. Ale po jakimś czasie przychodzi chwila refleksji, zastanowienia i postanowienia. No więc w niedzielę postanowiłam, że wracam do diety p. Dąbrowskiej. Nie zakładam, że wytrzymam 6 tygodni bo aż tak naiwna nie jestem. Ale myślę, że każdy dzień na tej diecie jest dobrym sposobem regenerowania organizmu. Wchodzę na forum codziennie i oczywiście podziwiam wszystkie długodystansowe zawodniczki. Jestem z nimi całym sercem i myślę, że fajnie byłoby tak jak one tyle pociągnąć. Może tym razem się uda :-)

  8. #478
    Gdynianka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2012
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    6

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Jak miło że w wątku pojawiają się nowe osoby Piszcie jak mijają wam kolejne dni diety i jakie widzicie efekty - to może naprawdę działać motywująco na inne osoby
    Mi mija dzisiaj już 27 dzień Czyli półmetek za mną. Widzę, że moje ciało się bardzo zmieniło - w końcu od dawna za małe ciuszki zaczęły pasować :P Ogólnie czuję się dobrze, przez całą dietę byłam pełna energii, ale od kilku dni zauważyłam że jakoś po godz.16.00 zaczyna mi tej energii brakować, czuję się jakbym jechała już na jakiejś rezerwie paliwa. I w takich chwilach z chęcią napiłabym się kawy.... A wcześniej kawy piłam dosyć sporo. Jednak postanowiła, że do końca diety wytrzymam. A później się zobaczy. Tzn. oczywiście nie zamierzam rzucić się na kawę po diecie i pić ponownie po kilka mocnych kubków dziennie, ale w skrajnych przypadkach pewnie pozwolę sobie na jakąś małą filiżankę
    Właśnie policzyłam, że (o dziwo) zostało mi 15 dni diety Jak miło Oczywiście póki co po diecie mam plan wprowadzić zdrowe żywienie. Zobaczymy co z tego wyjdzie Mam nadzieję jednak że tym razem uda mi się uniknąć błędu jaki popełniłam, gdy pierwszy raz przeszłam przez dietę w-o... (Dla niewtajemniczonych opisałam to nieco wyżej )
    Za was wszystkie oczywiście trzymam kciuki i życzę wytrwałości bo warto

  9. #479
    Apetycik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2012
    Mieszka w
    Dolny Śląsk
    Posty
    69

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Witaj Gdynianko! mi zostało 18 dni. Bardzo się cieszę, że jeszcze trochę poposzczę, bo mam problem z piciem większej ilości płynów, zaczynając urlop będę miała więcej czasu dla siebie. Liczę jeszcze na większe oczyszczenie skóry, chcę maksymalnie wzmocnić moją odporność i zgubić kilka kilogramów z mojego sadełka.Też chciałabym wychodzić z diety powoli i rozważnie. Nie chcę na siłę próbować tego, co mi nie będzie smakowało. Na pewno tak będzie z mięsem, ziemniakami i słodyczami.

  10. #480
    Awatar Mami30
    Mami30 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-06-2012
    Posty
    1,656

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej - Część 1

    Hejka!
    jestem nowa i od 4 dni jestem na dicie owed! jest ciezko ale motywacja ma jest silniejsza! mam nadzieje ze bedziemy sie wspierac wzajemnie!:_)

Strona 48 z 51 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •