Ja dzisiaj pierwsze podejscie do turbo zrobilampo jakis 20 minutach padalam i zrobilam 3 minuty przerwy. Pozniej udalo mi sie skonczyc, ale ominelam cwiczenie z przed ostatniej serii (opiera sie na rece, nogi proste, skrzyzowane i noge sie zgina itd) dla mnie niewykonalne. Zamiast tego zrobilam cwiczenie tego typu, ale wersja z killera.
Alessana wlasnie sciagam, ale wydaje mi sie ze to skalpel podstawowy.