Strona 133 z 219 PierwszyPierwszy ... 33 83 123 131 132 133 134 135 143 183 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,321 do 1,330 z 2181

Wątek: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

  1. #1321
    Awatar ewcia87
    ewcia87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2010
    Posty
    11

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    A ja chciałam się przywitać!

    Diety dzień 14-sty mija... cel był zdrowotny, ale utrata wagi to baardzo miły dodatek. póki co jakieś 3 kg mniej - szczerze mówiąc to wolałabym, żeby to zlatywało szybciej startowałam z 67 - teraz 64...167 cm.

    Jestem podbudowana jak czytam te posty- więc postanowiłam rownież się odezwać, może to pomoże

    powoli tez kończą się pomysły na jakieś jedzenie- znalazłam na necie przepis na gołąbki- ktoś jadł?:P to chyba dużo szybciej się zjada niż robi...

    Gołąbki jarskie: Sparzyć we wrzącej wodzie liście kapusty, wypełnić farszem jarzynowym, zawinąć liście. Gołąbki zalać niedużą ilością wody z przecierem pomidorowym, jarzynką i udusić na małym gazie.

  2. #1322
    Awatar gobusza
    gobusza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    103

    Exclamation Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    Witaj ewcia87, oj dzielna jesteś! 14 dzień! Super!
    W sprawie gołąbków.... ja też ich nie robiłam. Ale za to robiłam paprykę faszerowaną. Pycha. A faszerowałam ugotowanym i przyprawionym i zmiksowanym kalafiorem. Pycha. Gdzieś po drodze pisałam przepis. Polecam.

    Pozdrowionka

  3. #1323
    Goga_35 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    25-05-2010
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: Dzień 1

    Cytat Zamieszczone przez gobusza Zobacz posta
    Goga_35 przykro mi z powodu taty i wujka.
    Ilość witamin jakie pochłoniesz (między innymi czosnek, cebula i kiszoniaki) wymiecie wszystkie choróbska
    Dzięki.
    Dobrze że mi przypomniałaś o cebuli i czosnku, idę sobie zrobić z pomidorem. Ale ucho mnie ciągle boli że aż wątpię w ozdrowienie.

    ---------- Wiadomość dodana o 17:20 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 17:14 ----------

    Cytat Zamieszczone przez ewcia87 Zobacz posta
    A ja chciałam się przywitać!

    Diety dzień 14-sty mija... cel był zdrowotny, ale utrata wagi to baardzo miły dodatek. póki co jakieś 3 kg mniej - szczerze mówiąc to wolałabym, żeby to zlatywało szybciej startowałam z 67 - teraz 64...167 cm.

    Jestem podbudowana jak czytam te posty- więc postanowiłam rownież się odezwać, może to pomoże

    powoli tez kończą się pomysły na jakieś jedzenie- znalazłam na necie przepis na gołąbki- ktoś jadł?:P to chyba dużo szybciej się zjada niż robi...

    Gołąbki jarskie: Sparzyć we wrzącej wodzie liście kapusty, wypełnić farszem jarzynowym, zawinąć liście. Gołąbki zalać niedużą ilością wody z przecierem pomidorowym, jarzynką i udusić na małym gazie.
    Witaj

    Mam podobne wymiary: 167,5 cm i wystartowałam właśnie z wagą 68 kg, ale nie licze na szybką utratę wagi, bo przy kolejnych dietach już tak szybko nie spadam. Nawet nie chciałabym zbyt dużo shchudnąć, raczej wyzdrowieć. A Ty masz coś konkretnego do wyleczenia? Sa jakieś efekty?

    Ja też zamiast kapusty faszerowałam papryke warzywmym farszem: starta marchewka, seler i nie pamiętam co jeszcze. Wydaje sie przynajmniej że je sie porządny obiad

    Gosia

  4. #1324
    Awatar ewcia87
    ewcia87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2010
    Posty
    11

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    Goga_35 - powiem tak : początkowo to leczenie z poczucia "rany, trzeba coś ze sobą zrobić", ale w międzyczasie była wizyta u gin i okazało się, że wypada robić tą dietę przez 6 tygodni (choć planowałam 3..) a potem jeszcze dietę dla alergików - bez glutenu, mleka i cukru. I tak do końca roku. Nie wiem jak pociągnę. A to wszystko ma wyjaśnić czy mam endometriozę, wpłynąć na długość cykli, gospodarkę hormonalną. Potem badania i się okaże. Mam poza tym strategię, że owszem raz na jakiś czas wchodzę na wagę ale nie codziennie - bo to jest za wolne i mnie denerwuje :P

    Najgorzej jak robię np. pyszną lasagne dla męża i sama nie mogę zjeść i tak do świąt...

    Co mnie ciekawi - wcale nie czuję się jak skowronek i nie mam jakiegoś megantycznego przypływu energii. Owszem -lepiej, ale nie rozpiera mnie energia.
    Ostatnio edytowane przez mahio ; 24-11-2016 o 18:57

  5. #1325
    Awatar gobusza
    gobusza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    103

    Lightbulb 2 dzień

    Witam wszystkich słonecznie, gdyż w Trójmieście cudne słońce.

    ewcia87 co do zdrowotności diety to mogę dać przykład mojej siostry, która to w konsultacji z lekarzem zmniejsza leki na nadciśnienie do minimum. Mojej bratowej zniknęły "pajączki" - zaczątki żylaków, mnie wyregulował się okres, zmniejszyła ilość dni (na 3) i zdecydowanie kolor na jasny. Bóle głowy ustąpiły - nie zażyłam żadnego środka przeciwbólowego, samo minęło. A z energią różnie bywało.... to prawda. Chociaż nasza koleżanka z NY Beatka, ma masę energii na tej diecie. Na każdego inaczej działa.

    Goga_35 kolejne diety mają to do siebie, że są kolejne Organizm nauczył się, że może przez jakiś czas nie dostawać jedzenia tyle ile by chciał i się zabezpiecza - nie traci wagi. To jest taki mechanizm, który w czasie wojny dał przeżyć ludziom. Odpuść sobie wagę i skup się na zdrowotnych korzyściach diety. Inaczej będziesz się stresować.

    Wczoraj miałam pierwszy dzień. Niestety nie był on dla mnie najlepszy. Od rana wszystko było dla mnie gorzkie. Sok z marchwi (może tak trafiłam), surówka, brokuł gotowany (może to oregano, które dodałam zmieniło smak), zupa (może, źle przyprawiona). A jabłko cierpkie! W domu wyrzuciłam zupę, którą ugotowałam w niedzielę u zrobiłam krem z pomidorów. Był trochę gorzki, ale nie aż tak. Ciekawa jestem o co chodzi? Może organizm domaga się konkretów. A tu figa! hihihi Do tego trzyma mnie jeszcze od piątku chandra. Najgorsze są wieczory.

    Pozdrawiam wszystkich

  6. #1326
    Awatar ewcia87
    ewcia87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2010
    Posty
    11

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    Gobusza: będę obserwować dokładnie - pajączki to też "moja rzecz" - ciekawa sprawa o tym, że znikają/zmniejszają się. A nam wczoraj teściowa podesłała suszoną kiełbaskę (nie wiedziała, że na diecie jestem) i teraz lezy pachnie w lodówce - nie ma nic, co by mnie mocniej korciło niż dobra, suszona kiełbaska...ehh... musze teraz męża dokarmiać, żeby to szybko zjadł poza tym skrytykowała przy okazji dietę, bo wg niej to nie jest zbyt dobre itp., itd. - każdy powinien jeść to, na co ma ochotę - tylko,żeby się nie przejadać :P myślę, że tak nigdy bym nie oczyściła organizmu...

    także jeden sprzymierzeniec mniej :]

    dziś dzień pod hasłem "faza na kapustę kiszoną" :P

  7. #1327
    Awatar gobusza
    gobusza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    103

    Wink Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    ewcia87 moja mama też skomentowała moją głodówkę milczeniem. Ja mam dzisiaj kapustę kiszoną z cebulką do pracy. Muszę sobie urozmaicać jedzenie, inaczej staje mi w gardle. Współczuję z tą kiełbaską. Jeszcze swojska to pachnie...... ehhhhh Nawet nie mogę tego czytać! Co do pajączków, to bratowa jest już któryś raz na niej. Nie znam szczegółów - kiedy to nastąpiło.

  8. #1328
    Awatar BrzydulaBatty
    BrzydulaBatty jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-03-2010
    Mieszka w
    New York
    Posty
    451

    Domyślnie zdrowe zywienie

    Cytat Zamieszczone przez gobusza Zobacz posta
    Ufff Mam pełną lodówkę, nawet światła nie widać. I mam zamiar to zjeść.
    Jak się czujesz kochana? Jesteś na drugim etapie?
    Na książki jeszcze czekam.....
    Gobuszka witam Cie serdecznie i sle cieple usciski
    a wiec juz zaczelas,dobrze,ze pierwszy dzien za Toba,poczatek jest trudny bo smak zmienia sie zupelnie
    Ja bardzo lubie krem kalafiorowo-brokolowy[wrzucam do blendera wszystko co zielone +kalafior]nie chce mowic co sie dzieje pozniej w toalecie.. hehe usp
    Ja czuje sie ok,jem jak najlepiej,lekko,nadal bez chlebka,duzo warzyw,owocow i jogurtow i oczywiscie kasze,kasze,kasze,takie jedzenie zupelnie mi odpowiada!
    Po przeczytaniu postow wyzej wnioskuje,ze ta dieta bylaby uzdrowiajaca dla mojego meza,biedactwo ma niewyleczone zatoki do tego ciagle[dzien w dzien]kicha i smarka,chusteczki to jego kochana hehe do lekarza piernik nie pojdzie ,moze to jakas alergia,dieta by mu pomogla ale nie zmusze go do niej,takie jedzenie zupelnie nie bedzie mu pasowalo...
    jesli w zimie lub na wiosne pojawia sie zatoki to znow zdecyduje sie na warzywka ale potraktuje diete bardziej regorystycznie bo do tej pory patrzylam bardziej na utrate wagi jak cel zdrowotny.Ale musze dodac,ze kg popuscily dopiero przy fazieII
    Kochana powodzenia w diecie i czekam na wiesci:*

    WITAM SERDECZNIE NOWE OSOBY

    ---------- Wiadomość dodana o 15:08 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:00 ----------

    Cytat Zamieszczone przez gobusza Zobacz posta
    A z energią różnie bywało.... to prawda. Chociaż nasza koleżanka z NY Beatka, ma masę energii na tej diecie. Na każdego inaczej działa.
    HEHEHE przy samych warzywkach tym razem czulam sie troche oslabiona,chwilami "niedorobiona",czasem zmeczona lub senna natomiast obecnie przy fazieII mam duzo sil ,wymiatam z gimnastyka
    buziaki
    Ostatnio edytowane przez BrzydulaBatty ; 05-10-2010 o 15:12

  9. #1329
    Awatar gobusza
    gobusza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    103

    Post Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    Beatko napisz coś więcej o tym kalafiorze z brokułem. To jest gotowane? Przyprawione? Czym? Wodę tam dodajesz? A dlaczego biegunka?

  10. #1330
    Awatar BrzydulaBatty
    BrzydulaBatty jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-03-2010
    Mieszka w
    New York
    Posty
    451

    Domyślnie Odp: Dieta owocowo-warzywna dr Ewy Dąbrowskiej

    Gobuszka-czeste wizyty w toalecie moze dlatego,ze przez 2 dni pilam tylko ten kremik
    wiec tak wrzucilam do duzego garnka brokuly,kalafior,kalarepke,jakies warzywko ,ktore mialo wspanialy zapach w kolorze bialym z zielonymi lodyzkami[lodyzka podobna do kopru],pachnace jak slodki seler ale nie mam pojecia jak to sie nazywa?!?w garnku znalazla sie rowniez cebula,duzo natki pietruszki i kopru,szczypiorek,marchewka,seler naciowy,doprawilam ziolami,zalalam niewielka iloscia zrodlanej wody i chwilke pogotowalam,nastepnie wszystko do blendera i pychotka gotowapolecam dac duzo kalafiora i brokol to one nadaja smak kremikowi

Podobne wątki

  1. Gdzie najlepsze wczasy ewy dąbrowskiej
    By danusia in forum Chcę schudnąć
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 30-05-2018, 12:02
  2. nowy start! nowa dieta! dieta jogurtowa! ;D
    By AguniaSopot in forum Nastolatki
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 19-06-2011, 10:31

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •