Strona 695 z 2174 PierwszyPierwszy ... 195 595 645 685 693 694 695 696 697 705 745 795 1195 1695 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,941 do 6,950 z 21739

Wątek: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

  1. #6941
    ulabrzydula jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    29-07-2009
    Mieszka w
    Sochaczew
    Posty
    2,506

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Witam ...witam...
    Właśnie wróciłam z "Rozpoczęcia roku szkolnego'...... Zerówki miały w klasach ze swoimi opiekunami.... bo padał deszcz i nie mogli zrobić rozpoczęcia na dworzu..... ale może i dobrze, bo te maluchy i tak nie były zachwycone tymi zmianami w ich życiu
    A sala gimnastyczna trochę za mała dla wszystkich dzieci i rodziców.
    Pani przywitała dzieci... 25 szt.... dużo.... ale cóż.....
    W grupie Adaś spotkał dwóch kolegów z pierwszego przedszkola..... poznali się.....
    Powitanie trwała krótko... Adaś będzie 2 dni na 8-mą do 13-tej z minutami i 3 dni na 11-tą z minutami do 16-tej z minutami...
    Potem dzieci mogły iść do kościoła..... Marcia chciała zrobić jeszcze zakupy, bo dziś dostały dzieci karteczki co należy kupić.... więc pojechałyśmy prosto do sklepów, a potem ona do pracy a ja a Adasiem do domu....
    W sklepach strasznie dużo ludzi... ciężko robi się zakupy... ale te konieczne już od jutra... trzeba było zakupić.....
    No i tak zaczął się wrzesień...... przypomniałam sobie jak to 23 lata temu z Marcią swoją tu byłam..... ta sama szkoła, ta sama pani..... ale ten czas leci.........

    Cytat Zamieszczone przez LadyShadowFlame Zobacz posta
    Witam Słonka.

    Dziś zaczynam. Wypijam Właśnie Kawę z mlekiem ( cholercia, nie umiem się tego wyzbyć:P)
    A potem robię jajo na kiełbasce.
    Potem placuszki dukanowe, jeśli będę miała z Czego je zrobić
    Później serek wiejski z przyprawami i kilka plastrów szynki indyczej.
    A potem tuńczyk w puszce na kolację

    Plan dobry, ale czy uda mi się go wykonać.
    Moni.... Ja też uwielbiam kawę z mlekiem....... ona Ci nie zaszkodzi.....
    a z rana jest super... ja do niej piekę sobie placuszki otrębowe na słodko...
    ..... jedzonko dobre sobie zaplanowałaś.....
    Wiem, że masz być u brata (jak dobrze pamiętam) z dziećmi....tak?
    A czy Ty już zakończyłaś edukację tej Szkoły Kosmetycznej? i co dalej robisz?......

    Cytat Zamieszczone przez tattoo87 Zobacz posta
    czesc kochane,po wczorajszej uczcie nie przytyło mi sie nic,ufff.ale to chyba dlatego ze miałam duzo ruchu,dzis tez mam zawalony dzien w pracy a czuje ze mnie chorubsko bierze...
    Uleńko.... jesteś najlepszym przykładem dla nas..... ja nie mogę się coś zmobilizować do ruchu kijki nie zakupione ale będę się mobilizowała.
    NIe daj się chorobie.... może coś rozgrzewającego Ci ktoś poleci a nasze księżniczki potrafią się "rozgrzać".....
    Cytat Zamieszczone przez WaszaDzielnicowa Zobacz posta
    Witam laseczki!!! Ja też dzisiaj zaczęłam....na wadze pokazało się rano 62 kg,sniadanko to dwa jajka i kawa,teraz zjadłam połowę ryby wędzonej i będę piła zieloną herbatkę. Byłam też półtorej godziny na siłowni chyba będzie dobrze,jakoś pozytywnie to wszystko widzę.....................
    Pada od rana, nie fajna pogoda...naprawdę nic się nie chce .To cud że się zmobilizowałam do siłowni.
    Mała poszła do przedszkola bez żadnych kłopotów,młody też już spakowany na jutro ogólnie nie było tak źle jak myślałam. Pozdrowionka i całuski
    Następna przykładna "dukanka"...
    Nie napisałam imienia, żeby się nie pomylić..... Elu....
    Jak dzieci do szkoły i przedszkola idą.... masz czas dla siebie....co? fajnie?
    Cytat Zamieszczone przez malinka61 Zobacz posta
    Witam. Dzisiaj ze mną już trochę lepiej , ale i pogoda jest fajniejsza bo nie pada i słoneczko zagląda , zimno bo tylko 12 C . Rok szkolny się rozpoczął , dzieciaczki babcie odwiedziły , plan lekcji został przedstawiony i od następnej środy już będzie jak dawniej .Dzisiaj robię proto , bo na wadze aż 1 kg więcej , a czekałam na spadki chyba wczorajsza fasolka szparagowa mi tak dogodziła .
    Ela , Monika , i kto jeszcze idzie w nasze szeregi proto?
    Witaj Halinko..... harmonogram masz..... musisz wszystko dobrze rozplanować...
    Ja też dostałam, ale dziś coś 'obiło' mi się o uszy....że tamte dziadki włączają się do pomocy w prowadzaniu wnuka do szkoły i pilnowaniu....
    Będę miała więcej czasu dla siebie..... dobrze, choć ja nie narzekałam, bo tak kocham Adasia, że nawet ciężko mi się nim z kimkolwiek dzielić.....
    Ale nie mogę być taka zaborcza....
    Ja dziś mam prawie proto.... (bo zjadłam jajecznicę z pomidorem) pomyliłam się.... ale resztę dnia same proto i jutro jeszcze..... bo sobota znowu imprezka, a wiadomo, ze nie da się nie popróbować
    A że na wadze masz 1 kg więcej... to tak w ciągu tygodnia jest....potem po proteinach się zmniejsza i tak widocznie musi być......
    Teraz taki czas na świeże warzywka i szkoda nie jeść...
    Rozpisałam się, jak zawsze.... ale wiadomo księżniczki....komputer cierpliwie słucha.......
    Hejka..... co u Was reszta księżniczek.... pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez ulabrzydula ; 01-09-2010 o 12:41

  2. #6942
    aglias Guest

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    witajcie
    ja tak tylko na chwilkę brak czasu na forum spowodowało nie lada zaległości ... poczytam mam nadzieje z wieczora co u Was ... widać forum troszkę sie ruszyło ...chyba dlatego,ze ja zniknęłam na chwilę
    u mnie od dziś urlop i to aż do 7 .09 ale powodów do radości nie mam dziś 1.09 Szymoszyński miał być dziś pierwszy dzień w przedszkolu ..ale niestety choroba nie wybiera ... na szczęście bez antybiotyku ...ale gardło ma zawalone i katar który zalega w nim ...z nosa nic nie leci za to mówi przez nosek lekarz odradził do pon chodzenie do przedszkola ,żeby zapalenia oskrzeli się nie nabawił poza tym lepiej jak sam zwalczy przeziębienie .. wiem ,że ma rację i posłuchałam go .wczoraj byłam strasznie wściekła na to ,że 1 dzień razem z dziećmi go ominie i bałam się ,ze może przez te 3 dni to już wszyscy się zżyją i takie tam .... dziś zadzwoniłam z rana i powiedziałam ,że dopiero w pon.przyjdzie .... teraz biedaczek siedzi ogląda bajeczkę ... z rana odwiedziły mnie 2 koleżanki ,jednej syn dziś powędrował z dziećmi do przedszkola i od razu rzucił się na zabawki ale opowiadała ,że kilkoro płakało ...zobaczymy jak w pon. z drugą nie widziałam się kilka lat chodziłyśmy razem do technikum jej synek miał chodzić do naszego przedszkola z Szymkiem ,ale ma ważną rehabilitację przed operacja a pozniej znowu ćwiczenia wiec go wypisała pojdzie na drugi rok ..i tak teraz biorę się za obiadek ... dla domowników grochóweczkę zrobię ,a dla siebie cycki z warzywami i sosem jakimś poza tym mam troszke porzadków tylko jak to zrobie nie wiem za oknem deszczowo cały dzien pada ...a z Szymkiem nie wiem czy uda mi sie ogarnac grubsze sprawy
    Pozdrawiam serdecznie Agnieszka

  3. #6943
    Awatar magda5555
    magda5555 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    30-12-2009
    Mieszka w
    poznań
    Posty
    887

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Hej Lachonki kochane!

    Widzę że temat szkolny zdominował dzisiaj forum
    A jak tam Marzenka? Ona z drugiej strony tego szkolnego zamieszania
    Ja się jeszcze dziś wymigałam od pracy (nikt nie potrzebuje rytmiczek pierwszego września ) ale od jutra dzielnie podreptam do moich potworków
    Gratuluję wszystkim które rozpoczęły od dziś zmagania z sobą. Ja mam zamiar ograniczyć się a do Dukana wrócić za powiedzmy miesiąc...Na razie za bardzo mnie kuszą owoce i takie tam różne...
    No ale jak się praca zacznie to i ruchu będzie dużo więc jestem dobrej myśli.

    Przez wczorajsze plucie jadem na wiadomo-kogo nie napisałam Wam że mam nowych lokatorów. Taka parka. Ona się wydaje komunikatywna i sympatyczna, on też ale taki jest wycofany i raczej z takich "umysłów ścisłych". Ale myślę że będzie ok Dziś już wracam do Poznania, znów na swoje. To dziwne, ale mam wrażenie jakbym żyła w dwóch światach. Tu u Rodziców jestem schowana przed rzeczywistością, taka "mała madzia", a tam żyję na poważnie - odpowiedzialność i te sprawy...Dziwnie tak
    Zostałam głównym najemcą mieszkania co oznacza że w tym roku załatwianie spraw z naszym właścielem należy do mnie.....Co mnie cieszy ogromnie, bo nasz właściciel - pan Michał - jest facetem na którego widok uginają mi się nogi hehe
    I wcale nie chodzi o to że jest nieprzyzwoicie bogaty (cała kamienica jest jego, studio architektoniczne i takie tam różne). Nie nie. Facet po prostu aż kipi testosteronem. Ma -o ile dobrze pamiętam 47 lat- wibrujący niski głos,jest łysy i bardzo wysoki...i ma takie "diabelskie" spojrzenie...uchhhhh...mówię Wam oj mówię...niejednokrotnie zdarzyło mi się przyspieszyć kroku gdy widziałam że wyjeżdża jednym ze swych autek z naszej bramy. Rozważałam rzucanie się pod koła, tudzież symulowanie nagłego omdlenia, ale jak na razie nie wprowadziłam planu w życie...lecz...co się odwlecze to nie uciecze

    a tak całkiem na marginesie...wczoraj byl sentymentalny dzień. Dokładnie 10 lat temu Rodzice odwozili mnie po raz pierwszy do internatu. Zaczęła się w jakimś stopniu moja samodzielność, różne wybory -mądre i takie całkiem głupie...Echhh wspomnienia, wspomnienia.

    Całkowity chillout. Dam radę!
    I cel-69 -bo wtedy juz jest fajnie
    II cel-67 -bo wtedy juz jest super
    IIcel-65 ale tylko jesli dam rade

  4. #6944
    bocian201 Guest

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Cytat Zamieszczone przez magda5555 Zobacz posta
    przeta ja tego specjalnie nie robię. palce mi odruchowo tam skręcają.
    Jaaakiii onnn przyyystooojnyyyy

    dupa dupa dupa

    Kasiulka - czy zgodnie z zasadą którą masz wpisaną pod suwaczkiem...jak będę o nim myśleć i myśleć to wróciiii?

    echhhhh............

    dobra, już nie gadam.
    Moja zasada dotyczy rzeczy dobrych a nie takiego padalca co skrzywdził taka laskę jak TY
    Dobrze że pojechałas w góry
    A piszesz tak plastycznie że nic tylko powieści pisać rewelka
    I nie zaglądaj do niego

    Cytat Zamieszczone przez magda5555 Zobacz posta
    Chcem ! (Dacie wiarę że kiedyś spotykałam się z chłopakiem który nie mówił chcę a właśnie chcem? )

    Chcem ale nie płaczem. I to jest plus
    Potupię sobie.
    Ale beczeć nie będę.



    [EDIT] :Marzennno widzę Cię :P
    A ja mam ciotkę co mówi "jak ja ci zazdraszczam"
    Tup ale nie rycz szkoda oczu

    Cytat Zamieszczone przez LadyShadowFlame Zobacz posta
    Witam Słonka.

    Dziś zaczynam. Wypijam Właśnie Kawę z mlekiem ( cholercia, nie umiem się tego wyzbyć:P)
    A potem robię jajo na kiełbasce.
    Potem placuszki dukanowe, jeśli będę miała z Czego je zrobić
    Później serek wiejski z przyprawami i kilka plastrów szynki indyczej.
    A potem tuńczyk w puszce na kolację

    Plan dobry, ale czy uda mi się go wykonać.
    Witaj piekna ja też zaczynam

    Cytat Zamieszczone przez tattoo87 Zobacz posta
    czesc kochane,po wczorajszej uczcie nie przytyło mi sie nic,ufff.ale to chyba dlatego ze miałam duzo ruchu,dzis tez mam zawalony dzien w pracy a czuje ze mnie chorubsko bierze...
    Moni dasz rade,mam wrazenie ze traktujesz diete jako przymus,kare...zmien to nastawienie,robisz to dla siebie przecierz jak zaczniesz inaczej to postrzegac to napewno bedzie Ci łatwiej
    Madzia ,bedzie ci łatwiej jak zaczniesz sie powstrzymywac od wchodzenia na jeg konto,cały czas one ci o nim przypominaja ze zdwojona siła
    Oj Uluś ja z ciebie to muszę przykład brać-zazdroszczę wytrwałosci
    Może choróbsko przejdzie bokiem oby

    Cytat Zamieszczone przez WaszaDzielnicowa Zobacz posta
    Witam laseczki!!! Ja też dzisiaj zaczęłam....na wadze pokazało się rano 62 kg,sniadanko to dwa jajka i kawa,teraz zjadłam połowę ryby wędzonej i będę piła zieloną herbatkę. Byłam też półtorej godziny na siłowni chyba będzie dobrze,jakoś pozytywnie to wszystko widzę.
    Moniczko fajnie że też zaczęłaś,lepiej się dobrze zaopatrz żeby póżniej nie dojadac niedowzolonego.
    Pada od rana, nie fajna pogoda...naprawdę nic się nie chce .To cud że się zmobilizowałam do siłowni.
    Mała poszła do przedszkola bez żadnych kłopotów,młody też już spakowany na jutro ogólnie nie było tak źle jak myślałam. Pozdrowionka i całuski
    O i ja się dołączam z zaczynaniem

    Cytat Zamieszczone przez malinka61 Zobacz posta
    Witam. Dzisiaj ze mną już trochę lepiej , ale i pogoda jest fajniejsza bo nie pada i słoneczko zagląda , zimno bo tylko 12 C . Rok szkolny się rozpoczął , dzieciaczki babcie odwiedziły , plan lekcji został przedstawiony i od następnej środy już będzie jak dawniej .Dzisiaj robię proto , bo na wadze aż 1 kg więcej , a czekałam na spadki chyba wczorajsza fasolka szparagowa mi tak dogodziła .
    Ela , Monika , i kto jeszcze idzie w nasze szeregi proto?
    No jak to kto ja wczasowiczka

  5. #6945
    bocian201 Guest

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Cytat Zamieszczone przez aglias Zobacz posta
    witajcie
    ja tak tylko na chwilkę brak czasu na forum spowodowało nie lada zaległości ... poczytam mam nadzieje z wieczora co u Was ... widać forum troszkę sie ruszyło ...chyba dlatego,ze ja zniknęłam na chwilę
    u mnie od dziś urlop i to aż do 7 .09 ale powodów do radości nie mam dziś 1.09 Szymoszyński miał być dziś pierwszy dzień w przedszkolu ..ale niestety choroba nie wybiera ... na szczęście bez antybiotyku ...ale gardło ma zawalone i katar który zalega w nim ...z nosa nic nie leci za to mówi przez nosek lekarz odradził do pon chodzenie do przedszkola ,żeby zapalenia oskrzeli się nie nabawił poza tym lepiej jak sam zwalczy przeziębienie .. wiem ,że ma rację i posłuchałam go .wczoraj byłam strasznie wściekła na to ,że 1 dzień razem z dziećmi go ominie i bałam się ,ze może przez te 3 dni to już wszyscy się zżyją i takie tam .... dziś zadzwoniłam z rana i powiedziałam ,że dopiero w pon.przyjdzie .... teraz biedaczek siedzi ogląda bajeczkę ... z rana odwiedziły mnie 2 koleżanki ,jednej syn dziś powędrował z dziećmi do przedszkola i od razu rzucił się na zabawki ale opowiadała ,że kilkoro płakało ...zobaczymy jak w pon. z drugą nie widziałam się kilka lat chodziłyśmy razem do technikum jej synek miał chodzić do naszego przedszkola z Szymkiem ,ale ma ważną rehabilitację przed operacja a pozniej znowu ćwiczenia wiec go wypisała pojdzie na drugi rok ..i tak teraz biorę się za obiadek ... dla domowników grochóweczkę zrobię ,a dla siebie cycki z warzywami i sosem jakimś poza tym mam troszke porzadków tylko jak to zrobie nie wiem za oknem deszczowo cały dzien pada ...a z Szymkiem nie wiem czy uda mi sie ogarnac grubsze sprawy
    Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
    Ty mi głupot o znikaniu nie pisz bo miałam się pytać gdzie jesteś ale wczoraj taka zamulona byłam że hej
    Szkoda że mały chory,ale nadrobi spoko
    odzywaj się często zwłaszcza do mnie taka jestem zaborcza

    Cytat Zamieszczone przez magda5555 Zobacz posta
    Hej Lachonki kochane!

    Widzę że temat szkolny zdominował dzisiaj forum
    A jak tam Marzenka? Ona z drugiej strony tego szkolnego zamieszania
    Ja się jeszcze dziś wymigałam od pracy (nikt nie potrzebuje rytmiczek pierwszego września ) ale od jutra dzielnie podreptam do moich potworków
    Gratuluję wszystkim które rozpoczęły od dziś zmagania z sobą. Ja mam zamiar ograniczyć się a do Dukana wrócić za powiedzmy miesiąc...Na razie za bardzo mnie kuszą owoce i takie tam różne...
    No ale jak się praca zacznie to i ruchu będzie dużo więc jestem dobrej myśli.

    Przez wczorajsze plucie jadem na wiadomo-kogo nie napisałam Wam że mam nowych lokatorów. Taka parka. Ona się wydaje komunikatywna i sympatyczna, on też ale taki jest wycofany i raczej z takich "umysłów ścisłych". Ale myślę że będzie ok Dziś już wracam do Poznania, znów na swoje. To dziwne, ale mam wrażenie jakbym żyła w dwóch światach. Tu u Rodziców jestem schowana przed rzeczywistością, taka "mała madzia", a tam żyję na poważnie - odpowiedzialność i te sprawy...Dziwnie tak
    Zostałam głównym najemcą mieszkania co oznacza że w tym roku załatwianie spraw z naszym właścielem należy do mnie.....Co mnie cieszy ogromnie, bo nasz właściciel - pan Michał - jest facetem na którego widok uginają mi się nogi hehe
    I wcale nie chodzi o to że jest nieprzyzwoicie bogaty (cała kamienica jest jego, studio architektoniczne i takie tam różne). Nie nie. Facet po prostu aż kipi testosteronem. Ma -o ile dobrze pamiętam 47 lat- wibrujący niski głos,jest łysy i bardzo wysoki...i ma takie "diabelskie" spojrzenie...uchhhhh...mówię Wam oj mówię...niejednokrotnie zdarzyło mi się przyspieszyć kroku gdy widziałam że wyjeżdża jednym ze swych autek z naszej bramy. Rozważałam rzucanie się pod koła, tudzież symulowanie nagłego omdlenia, ale jak na razie nie wprowadziłam planu w życie...lecz...co się odwlecze to nie uciecze

    a tak całkiem na marginesie...wczoraj byl sentymentalny dzień. Dokładnie 10 lat temu Rodzice odwozili mnie po raz pierwszy do internatu. Zaczęła się w jakimś stopniu moja samodzielność, różne wybory -mądre i takie całkiem głupie...Echhh wspomnienia, wspomnienia.
    nie jest źle jak ci się kolana na widok faceta uginająa wolny czy zajęty????
    fajnie tak że masz miejsce gdzie możesz być małą"Madzią"ja też tak chce
    U mnie leje,po drugiej stronie robią chodnik hałas straszny od rana
    Byłam w mieście przydzwoniłam autem w słupek
    Trochę wgniotłam klapę od bagażnika ale sie nasłucham
    Młody ma fajny plan oprócz środy cały czas na 8/05 i jakoś tak mi się mniej godzin wydaje
    SONIA odezwij się
    Anka -kruszynka co u Ciebie
    Jolly?????
    Dandoline????
    PsipsiółkaUlka????
    Grażynka?????
    Całą lodówkę mam w serkach jogurtach jajach itp))) w szafce otręby i skrobia
    czyli do dzieła
    papryka tania trzeba będzie z nią pokombinować
    Ostatnio edytowane przez bocian201 ; 01-09-2010 o 14:29

  6. #6946
    Awatar magda5555
    magda5555 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    30-12-2009
    Mieszka w
    poznań
    Posty
    887

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Kaaaaasiaaaaa jak fajnie że jesteś
    To coś poważnego z tym autkiem? cała jesteś?
    Opowiadaj co robiłaś jak Cię nie było

    ps- Co on mnie tam skrzywdził...odwidziało mu się tylko. Uchhhh
    Ale dobra, tfu tfu tfu. koniec tematu

    Co do właściciela - niestety, z moich dyskretnych okiennych <>obserwacji wynika że jest zajęty. Prawdopodobnie nawet więcej niż jednokrotnie
    No ale ale...22 lata różnica to by już jednak była wersja hard
    Choć nie powiem, miłe mieć takiego pana właściciela...arrrr....jutro mam u niego prywaną audiencję. Doczekać się nie mogę. Arrrrrr

    Całkowity chillout. Dam radę!
    I cel-69 -bo wtedy juz jest fajnie
    II cel-67 -bo wtedy juz jest super
    IIcel-65 ale tylko jesli dam rade

  7. #6947
    bocian201 Guest

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    Cytat Zamieszczone przez magda5555 Zobacz posta
    Kaaaaasiaaaaa jak fajnie że jesteś
    To coś poważnego z tym autkiem? cała jesteś?
    Opowiadaj co robiłaś jak Cię nie było

    ps- Co on mnie tam skrzywdził...odwidziało mu się tylko. Uchhhh
    Ale dobra, tfu tfu tfu. koniec tematu

    Co do właściciela - niestety, z moich dyskretnych okiennych <>obserwacji wynika że jest zajęty. Prawdopodobnie nawet więcej niż jednokrotnie
    No ale ale...22 lata różnica to by już jednak była wersja hard
    Choć nie powiem, miłe mieć takiego pana właściciela...arrrr....jutro mam u niego prywaną audiencję. Doczekać się nie mogę. Arrrrrr
    Hi hi powiadasz niejednokrotnie zajętyno jak niezły i bogaty to nie dziwota
    jasne że cała jestem wiesz zrobiłam tak jak radzą -cofaj cofaj i zobacz co zrobiłas albo będzie słychac co zrobiłas
    no i usłyszałamwgniecenie wielkości pięści ale gadania będzie miesiąć
    jak mnie nie było oj dużo rzeczy robi łam niektóre się nie nadają do opowiadania na forum publicvznym
    plażowałam się-nikt nie pouciekał to nie jest źle
    zaliczyłam Gdańś Gdyniax2 Sopot Krynica morska,Sztutów,Stegny no i Jantar drinkowałam i włączyła wdupiemanie na mojego nastolatka

    ---------- Wiadomość dodana o 15:30 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:28 ----------

    Aguś ty tak nie pucuj mieszkania bo nie wiem czy wiesz ale ludzie nadmiernie porządniccy mają problemy z psychiką

  8. #6948
    Awatar magda5555
    magda5555 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    30-12-2009
    Mieszka w
    poznań
    Posty
    887

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    ŁOŁŁŁ...to rzeczywiście najeździłaś. I dobrze, należało Ci się plażowanie
    Współczuję słupka. Na każdą wzmiankę o wypadku reaguj histerycznie- płaczem lub drżeniem brody - jak wiadomo mężczyźni boją się tego bardziej niż narzekania na okres i może Ci się upiecze...
    To ciekawe co napisałaś o tym porządku... Bo ja jestem niestety z tych sprzątających inaczej i każdy argument który przemawia na moją korzyść mnie cieszy

    Całkowity chillout. Dam radę!
    I cel-69 -bo wtedy juz jest fajnie
    II cel-67 -bo wtedy juz jest super
    IIcel-65 ale tylko jesli dam rade

  9. #6949
    bocian201 Guest

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    A wiesz mam kumpelę pielęgniarkę i ona pucu pucu wszystko ma swoje miejsce itp i ona do mnie "wiesz ja jestem chora w/g psychiatry to są zaburzenia nerwicowe"czyli osoby bardzo dokładne niestety nie są do końca normalne
    a może dla nas sprzątających inaczej to fajne wytłumaczenie

    Tia jak założę pończochy to mi się upiecze


    aaaaaaaaaaaaaaaaa mam kijki do nordik waking czy jakoś tak ale gdzie i z kim chodzić?//

  10. #6950
    Awatar magda5555
    magda5555 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    30-12-2009
    Mieszka w
    poznań
    Posty
    887

    Domyślnie Odp: Paranoje we dwoje- czyli ja i dr.Dukan:)

    pończochy? arrrrrrr
    z kijkami na łono przyrody, lasy, jeziora...TYLKO NIE W TYCH WSPOMNIANYCH POŃCZOCHACH! Jak nie masz na razie towarzysza do chodzenia to zabierz mp3 na spacer

    Całkowity chillout. Dam radę!
    I cel-69 -bo wtedy juz jest fajnie
    II cel-67 -bo wtedy juz jest super
    IIcel-65 ale tylko jesli dam rade

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •