-20 kg i w czerwcu na plażę!

[ciasteczkowa_rozkosz]

HEJ !!
I jak minął weekend ??? Szybko opowiadaj !
Moj całkiem przyjemnie ...
Calą niedzielę buszowałam po sklepach i obkupiłam się jak głupia !
Mam dwie spódniczki: jedna jeansowa,cała zapinana na guziki do kolan, druga to brzoskiwniowa bombeczka do polowy uda ,uhuhu to poszaleję na plazy z moimi udami !
Ponad to kupilam sobie pierwsze w życiu ( no może ,gdy miałam z 6,7 lat to ostatni raz nosiłam) krotkie spodenki ! Takie zwykle na plaze, ale i tak cieszę się jak diabli
No i nie obyło się bez bluzek, bluzeczek, bluzy, okularow przeciwsłonecznych i trampek...
Podsumowując pozbylam się wszystkich 'własnych' pieniędzy, ale nareszcie mam się w co ubrać !

A dziś dzien spędziłam spokojnie.. Rano śniadanko i kawa, potem ogarnięcie mieszkania i popołudniu wskoczyłam do basenu Woda okropna, mimo, że cały czas dolewana byla goraca...

Ja lubię być sama w domu, mam wtedy nieskazitelny porządek, ktory kocham
Dziewczyny mi pouciekały ... dobrze,że jeszcze ten tydzien i wyjezdżamy nad morze, bo gdy nie mam wypełnionego po brzegi dnia, zaczynam dostawać świra
A teraz właśnie spisalam na kartce rzeczy, które musze ze sobą zabrac no i ... nie wiem czy mamy taką wielką torbę !
Trochę dziwnie mi z myślą ,że całe 11 dni spędzę z rodzicami i bratem. Na co dzień nie spędzamy ze sobą dużo czasu, mijamy się w drzwiach a tu nagle tyle czasu razem !

W ubiegły piątek jeszcze cały dzien w rozjazdach ... Rano jade do 'mojego' liceum od razu z oryginałami świadectwa i zaświadczenia o egzaminach, potem do drugiego liceum zabrac stamtąd papiery. Boję sie tego wszystkiego co teraz będzie się działo... Nowa szkoła, ludzie, klasa, nauczyciele, zwyczaje, ale postanowiłam cały czas się uśmiechać i nie stresować niczym, a wszystko dobrze się ułoży

W piątek byłam na ognisku mojej 'starej' klasy... Kurczę, jakoś nie potrafię rozstać się z tymi ludźmi, mimo że nie wszystkich lubię tak bardzo, to jakoś szkoda tych 10 lat razem.
Przykro mi również dlatego, że od roku nie rozmawiam z jednym chłopakiem, mimo, że wcześniej mieliśmy świetny kontakt. No ale widocznie tak musi być

Miłego wieczorku

P.S. Zapomniałam napisać, że dostałam ogromną różę od kolegi w dniu zakończenia szkoły z podziękowaniami za cały rok poniekąd pomocy w nauce ! Właśnie ususzyłam płatki róż i będzie to dla mnie miłą pamiątką

[XkagaX]

Witajcie Robaczki
Przyszłam się przywitać, bo widzę, że już tylko we dwie tu urzędujecie Przeczytałam trochę ostatnich wpisów i widzę, że było gorzej, ale już świetnie Nadal macie tą niesamowitą energię z czego bardzo się cieszę I mam nadzieję, że Moniko będziesz tu częściej wpadać
Tak, wakacje pełną parą się zaczęły, a pogoda jak na wiosnę
Także taki króciutki wpis zamieszczam na przywitanie, że żyję, tęskniłam, ściskam i wróciłam
Buziaki

[ciasteczkowa_rozkosz]

Czeeeść Kaguś ! :*
Brakowało tu Ciebie...
Ale już jesteś, więc nie gniewamy się i witamy, bo faktycznie zostałyśmy z Monią same
U Moniki ostatnio pasmo sukcesów ! Spójrz na jej suwaczek ! No i jeszcze jakiś kolega się napatoczył, więc wiesz już dlaczego nie bywa tu często
U mnie trochę gorzej, gonię suwaczek, został mi jeszcze kilogram, ale i tak jakoś nie mogę przekroczyć magicznej granicy dwóch siódemek nawet o gram ...

Orbi padł i już się nie pozbiera, więc został mi tylko basen w ogrodzie i rower
Dziś byłam na małej przejażdżce i z koleżanką zrobiłyśmy ok 12 km.

Mimo kilku wpadek waga na minusie, więc dzień zaliczam do udanych
Dobrej nocy Kochane

[XkagaX]

Tak, widzę właśnie I czekam również na relację z weekendu
U Ciebie Olka też jest świetnie, brawo za tą wycieczkę U mnie non stop leje i nie chce przestać, także jeszcze na rowerze nie byłam, a ciągnie mnie Basen w ogrodzie? Nawet nie wiedziałam, że taki masz - to nic, tylko korzystać całe lato pozostaje Widzę, że Twój wąteczek już nie 'działa', ale myślę, że od ostatniego wpisu negatywnych emocji już się pozbyłaś. Na prawdę wiele zrobiłaś dla siebie i swojego ciała, więc nie powinnaś się przejmować co ludzie mogą myśleć, bo odwaliłaś kawał dobrej roboty i to jest najważniejsze
No i oprócz odwiedzin u Was mam zamiar zaktualizować swój wątek, ale ciągle nie mogę się za to zabrać
Buziaki

[Monu90]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!! Ile tu się dzieje jak mnie nie ma:P!!
Kaguś- strasznie miło mi Cię znów tu gościć:* mam nadzieję, że teraz zagościłaś już na dobre!!

Oj dziewczyny, tyle się u mnie dzieje, że nie mam czasu na nic:P!
Zostałam sama w domu aż do połowy sierpnia! Od poniedziałku gruntownie Sprzątam cały dom, oczywiście po powrocie z pracy. Jestem wykończona. Weekend przetrwałam, ale było naprawdę ciężko... Ale teraz...... mogę już mówić o sobie STUDENTKA 3 ROKU PEDAGOGIKI ha!! Jestem strasznie szczęśliwa z tego powodu!!
Dieta? ha.. szkoda mówić.. opycham się owocami i warzywami- nie umiem się im oprzeć.. A i lody też niestety się pojawiają.. W związku z tym mam +1 kg... a było już 60,8 haha. no ale cóż:P
poznałam faceta.. Olka o nim już coś słyszała hehe. Jest fajnie jak do tej pory i koleś wpadł jak śliwka w kompot. Najfajniejsze jest to, że jest zachwycony moją figura i kształtami, sypie komplementami co bardzo mnie podnosi na duchu! widzę się z nim w sobotę i niedzielę również!

Kaguś opowiadaj jak było kiedy Cię nie było:P! Nie pamiętam Twojego suwaczka przed zniknięciem, więc chętnie się dowiem jak szło kiedy nie było nas przy Tobie..

Ponad to kupilam sobie pierwsze w życiu ( no może ,gdy miałam z 6,7 lat to ostatni raz nosiłam) krotkie spodenki ! Takie zwykle na plaze, ale i tak cieszę się jak diabli

Zazdroszczę ja nie pamiętam kiedy ostatni raz nosiłam spodenki! ale moje nogi jeszcze sobie nie zasłużyły:P może w przyszłym roku

jeszcze ten tydzien i wyjezdżamy nad morze

Kolejna rzecz której Ci zazdroszczę! Ahh jak marzy mi się widok morza, szum fal i delikatny piasek pod stopami... wykorzystaj ten czas na maksa!


Obiecuję, że będę częściej tu i będę znowu spowiadać się z jedzenia, i czekać na kary i chłosty bo inaczej jojo mnie dopadnie!
:*

[XkagaX]

Ja Ci nie dam z żadnym jojem zginąć
Ogromnie Ci gratuluję zakończenia sesji - u mnie w tym roku nie jest kolorowo BRAWA A wiesz, że w tym roku mało brakowało, a też zaczęłabym studiować pedagogikę. Jednak się powstrzymałam
Warzywa i owoce to bardzo zdrowo - nie ma co sobie żałować
No i o chłopaku piszesz, ale tylko o jego zachwycie A jak Tobie się widzi?

Nie pamiętam Twojego suwaczka przed zniknięciem, więc chętnie się dowiem jak szło kiedy nie było nas przy Tobie..

Z planowanych ok 5 kg do przybrania przybyło mi niestety 10 Ale sama jestem sobie winna i teraz odrabiam Cel mi się znowu bardzo oddalił Ale cieszę się, że przynajmniej Wy sobie radzicie

[Monu90]

Ja Ci nie dam z żadnym jojem zginąć

Trzymam za słowo!

Ogromnie Ci gratuluję zakończenia sesji - u mnie w tym roku nie jest kolorowo BRAWA A wiesz, że w tym roku mało brakowało, a też zaczęłabym studiować pedagogikę. Jednak się powstrzymałam

Opowiadaj dokładnie co i jak? nie jest kolorowo czyli jakieś poprawki na wrzesień?

Warzywa i owoce to bardzo zdrowo - nie ma co sobie żałować No i o chłopaku piszesz, ale tylko o jego zachwycie A jak Tobie się widzi?

Ale mi nie wolno ich i waga zamiast spadać to rośnie..
A chłopak- hmmm, ogólnie miło spędza mi się z nim czas. Kto wie, może coś z tego będzie. Ale na szczęście nie wpadłam jak śliwka w kompot z czego się cieszę. Po różnych wcześniejszych doświadczeniach wolałabym zachować jakiś dystans przynajmniej na początku

Z planowanych ok 5 kg do przybrania przybyło mi niestety 10 Ale sama jestem sobie winna i teraz odrabiam Cel mi się znowu bardzo oddalił Ale cieszę się, że przynajmniej Wy sobie radzicie

o kurczaczek.. No to cóż, mogę tylko mocno trzymać kciuki i zagwarantować, że nie będzie już tak lekko z nami:P lepiej żeby szło Ci dobrze...
Jestem pewna, że sobie poradzić bez najmniejszych problemów!
Ja już dawno osiągnęłabym cel gdyby nie te grzechy:| no ale cóż... :P codziennie staję na wadzę i mówię "o nie!! tym razem to przegięcie! dziewczyno bierz się za siebie"
lato to zły czas na odchudzanie.. Ale jakoś dam radę!

[XkagaX]

Trzymam za słowo!

Którego dotrzymam pod warunkiem, że nigdzie się nie wybierasz

nie jest kolorowo czyli jakieś poprawki na wrzesień?

Na razie jedna, a pewnie w piątek się dowiem, że i druga Ale u Nas pierwszy termin jest w czerwcu, a drugi we wrześniu - strasznie szkoda, że nie ma zerówek albo jakiejś możliwości poprawy

Ale mi nie wolno ich i waga zamiast spadać to rośnie..

No i co tu odpowiedzieć, kiedy przy takim wysypie świeżych owoców i warzyw brzmi to jak herezja Przynajmniej trochę witam Ci wpadło

Po różnych wcześniejszych doświadczeniach wolałabym zachować jakiś dystans przynajmniej na początku

No to czekam na rozwój wydarzeń i trzymam kciuki

że nie będzie już tak lekko z nami:P

trzymam za słowo

Ja już dawno osiągnęłabym cel gdyby nie te grzechy:| no ale cóż... :P

Skąd ja to znam I tak jesteś twardsza, bo ja wagi unikałam szerokim łukiem

lato to zły czas na odchudzanie..

Dla mnie zawsze był to najlepszy, dlatego mam nadzieję, że i tym razem tak będzie

[ciasteczkowa_rozkosz]

Jak się cieszę, gdy wchodzę na 'Nasz' wątek i mam co czytać !

mam nadzieję, że teraz zagościłaś już na dobre!!

Ja już myślałam, że się nas wyrzekłaś ... :<

Oj dziewczyny, tyle się u mnie dzieje, że nie mam czasu na nic:P!

Jak Ci zazdroszczę ! Mi leniwie upływają popołudnia i wieczory... Nienawidzę, gdy nic się nie dzieje !

Dieta? ha.. szkoda mówić.. opycham się owocami i warzywami- nie umiem się im oprzeć.. A i lody też niestety się pojawiają..

Mi nareszcie waga rusza z miejsca, mimo że jedzenie jak najbardziej niedietetyczne
I jak patrze sobie na etykietkę moich ukochanych lodów bakaliowych to myślę sobie,że skoro dwie gałki mają ok 90 kalorii to jest to niewiele, bo jak tak jem to i tak dwoch galek nie wcisne na raz

Najfajniejsze jest to, że jest zachwycony moją figura i kształtami, sypie komplementami co bardzo mnie podnosi na duchu!

Oooo, już go lubię !
Ja mam takiego fajnego kolegę, który na moje ciągłe marudzenie, że muszę schudnąć, pyta się "niby z czego?!" i wyciąga mnie na lody

widzę się z nim w sobotę i niedzielę również!

To, to spotkanie nie odbyło się w ten weekend ?
Bo już nic nie rozumiem

ja nie pamiętam kiedy ostatni raz nosiłam spodenki! ale moje nogi jeszcze sobie nie zasłużyły:P

Przestań !
Mi mama ostatnio caly czas mówiła, że z dnia na dzień mi uda chudną, ja nie wierzyłam i sie zaczelam mierzyc i okazalo się,że mam 4cm mniej niż tydzien wczesniej !! Ale to moze dlatego, że wczesniej nic mi nie spadalo i wciaz miara wskazywala 63 cm a teraz 59

[ciasteczkowa_rozkosz]

Z planowanych ok 5 kg do przybrania przybyło mi niestety 10

Z Nami nim się obejrzysz pozbędziesz się joja i jeszcze nadrobisz

Ale cieszę się, że przynajmniej Wy sobie radzicie

No proszę Cię... od lutego nie zrzuciłam ani grama ;/

Ale na szczęście nie wpadłam jak śliwka w kompot z czego się cieszę.

Ejjj, a ja liczyłam na.. no nie wiem , większy entuzjazm ? No ale zresztą, co ja mogę wiedzieć?!

lato to zły czas na odchudzanie.. Ale jakoś dam radę!

Ja też nie rozumiem jak można schudnąć latem ! Nie dociera do mnie tłumaczenie, że gdy jest gorąco nie chce się jeść... mi temperatura ani nic innego apetytu nie odbiera Właściwie cały czas mogłabym coś mielić w buzi