Dieta ketogeniczna - metoda Dukana

[ania_archeo]

Aniu - widze, ze Twoj krolik typowo grecki jest goraco-cieplo-lubny

my tez w liceum sobie dawalismy recznie robione prezenty... kupowane pocztowki nie... ale drobiazgi przez siebie wykonane... do dzis mam pamiatke

Moja króliczyca posiada nawet własne okulary przeciwsłoneczne, a gdy jest zimno to śpi rozwalona koło piecyka. Dzisiaj idziemy na manicure i pedicure czyli obciąć jej pazurki.

Dzisiaj w sklapach jest tyle przepięknych kartek, że chciałabm na święta wytapetować sobie nimi ściany.

[GraziaWi64]

Grazynko - dobrze napisane z tymi facetami i patrzeniem

a wiecie czemu faceci wola miec "mietkiego"? bo w spodniach nie uwiera tlumaczenie impotencji



rzeczywiscie bezcenne



Aniu - mam nadzieje, ze sie nie gniewacie, ze pomysl chcemy zgapic od Was? tylko, ze my bedziemy reczne roboki "uprawiac"

dobre............................................. .......

[Maa111]

Dumna jestem, że mój pomysł się spodobał. Pamiętam, że takie kartki wysyłaliśmy sobie w liceum. Ja osobiście uwielbiam świąteczne kartki, chociaż nie mam tyle zdolności, aby wykonywać prezenty ręcznie.
Ręczne robótki mówisz...wiesz, mój królik potrzebuje nauszniki, bo mu uszka przymarzają w zimie )

ja tez uwielbiam kartki swiateczne i uwazam ze to zupelnie co innego niz np sms z zyczeniami, jeszcze zadzwonic to rozumiem ale sms??? ja smsem czasem wysylam jakies smieszne wierszyki i czasem eKartki jakies fajne tez ale i tak podstawa dla mnie to co roku prawdziwe kartki swiateczne, bez dwoch zdan!!! u nas w domu zreszta stoja juz jakis czas hihi bo Pati znalazla gdzies w szufladzie i poustawiala hihi
niestety to ze przesylka jest ode mnie nie bedzie raczej trudne do rozwiklania...

Sylwiu - moze u mamy chorujesz, bo zmiana klimatu??

No, moje drogie... Sylwia juz sie na liste wpisala, ja tez
Ktos jeszcze chetny?

no niewiem wlasnie ale za kazdym razem jak jade to cos mi sie przypaleta i urlop lekko zmarnowany...

poki co to sobie Beatko nawzajem chyba wyslemy ihihi bo innych chetnych nie ma....

---------- Wiadomość dodana o 13:57 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:55 ----------

aha u mnie modyfikacja obiadu... poniewaz mieso wyszlo jakies poszarpane i nie nadaje sie na szaszlyki wiec bedzie po prostu misz masz z miesa, cebuli i pieczarek z grilla... miecho juz w przyprawach i pod cebulka w lodowce dochodzi... mam nadzieje ze bedzie zjadliwe i ze mi sie cebulka nie zjara...

[lola_ch]

Helo helo

Wybaczcie ale nie nadrobię wszystkiego bo cvzasu mi brak Ninorek zaczyna sama się przemieszczać po pokoju trzymając się mebli, więc musze mieć oczy dookoła głowy Nawiasem mówiąc zrobiła ogromne postępy bo jeszcze miesiąc temu nie stąpała jak się ją trzymało pod paszki - jestem przedumna
No i dzisiaj kończy 11 miesięcy

Moja waga na dziś to 59 z małym plusikiem - po wczorajszych sportach małżeńskich zjadłam całe pudło lodów i moze za to ten plusik...ale niestety gardło mnie zaczyna pobolewać (Sylwuś łączę się z tobą)

Co do losowania - bardzo mi się pomysł podoba Tyle że ręczne wykonanie może byc u mnie kłopotliwe - najwyżej własnoRĘCZNIE wybiorę coś fajnego w sklepie

Życze wszystkim zdrówka, spadków i uśmiechu
To co - wysyłamy do Beatki te adresy?

Aaaa - zimne nóżki są przepyszne Moja forma muffinkowa już została wysłana...rozkręcam piekarnik

[Maa111]

Helo helo

Wybaczcie ale nie nadrobię wszystkiego bo cvzasu mi brak Ninorek zaczyna sama się przemieszczać po pokoju trzymając się mebli, więc musze mieć oczy dookoła głowy Nawiasem mówiąc zrobiła ogromne postępy bo jeszcze miesiąc temu nie stąpała jak się ją trzymało pod paszki - jestem przedumna
No i dzisiaj kończy 11 miesięcy

Moja waga na dziś to 59 z małym plusikiem - po wczorajszych sportach małżeńskich zjadłam całe pudło lodów i moze za to ten plusik...ale niestety gardło mnie zaczyna pobolewać (Sylwuś łączę się z tobą)

Co do losowania - bardzo mi się pomysł podoba Tyle że ręczne wykonanie może byc u mnie kłopotliwe - najwyżej własnoRĘCZNIE wybiorę coś fajnego w sklepie

Życze wszystkim zdrówka, spadków i uśmiechu
To co - wysyłamy do Beatki te adresy?

Aaaa - zimne nóżki są przepyszne Moja forma muffinkowa już została wysłana...rozkręcam piekarnik

Ninorkowi ucaluj czoleczko od cioci Sylwii bo niedlugo pewnie bedzie lekko poobijane w takim razie hihi wlasnie ogladalam zdjecia z czasu jak sie Patison nauczyl chodzic to wiecznie miala jakies siniaki i zadrapania hihi ale za to jaka szczesliwa!!! niedlugo bedzie filmik z drugiego roczku to zobaczycie... no i dla dumnej mamusi tez buziaczek!!!
cos te lody nam nie sluza co? zebys sie tak nie zalatwila jak ja bo masakra!!!
na co jeszcze czekasz z wysylaniem??? juz powinien tam byc!!!
ja pod pojeciem "wlasnorecznie" moge rozumiec tez kupione pod warunkiem ze to bedzie cos wyjatkowego dla tej wlasnie osoby... wtedy ok, liczy sie to zeby wykazac inicjatywe prawda??? a moze Ninorek zrobi laurke???

[Ahetka23]

Moja króliczyca posiada nawet własne okulary przeciwsłoneczne, a gdy jest zimno to śpi rozwalona koło piecyka. Dzisiaj idziemy na manicure i pedicure czyli obciąć jej pazurki.

Dzisiaj w sklapach jest tyle przepięknych kartek, że chciałabm na święta wytapetować sobie nimi ściany.

to prawda... ta grafika komputerowa... teraz takie cuda mozna stworzyc, poprawic zdjecia, zmiksowac...

ja tez uwielbiam kartki swiateczne i uwazam ze to zupelnie co innego niz np sms z zyczeniami, jeszcze zadzwonic to rozumiem ale sms??? ja smsem czasem wysylam jakies smieszne wierszyki i czasem eKartki jakies fajne tez ale i tak podstawa dla mnie to co roku prawdziwe kartki swiateczne, bez dwoch zdan!!! u nas w domu zreszta stoja juz jakis czas hihi bo Pati znalazla gdzies w szufladzie i poustawiala hihi
niestety to ze przesylka jest ode mnie nie bedzie raczej trudne do rozwiklania..

poki co to sobie Beatko nawzajem chyba wyslemy ihihi bo innych chetnych nie ma....

aha u mnie modyfikacja obiadu... poniewaz mieso wyszlo jakies poszarpane i nie nadaje sie na szaszlyki wiec bedzie po prostu misz masz z miesa, cebuli i pieczarek z grilla... miecho juz w przyprawach i pod cebulka w lodowce dochodzi... mam nadzieje ze bedzie zjadliwe i ze mi sie cebulka nie zjara...

obiadek swietnie zmodyfikowany a dlaczego mialoby sie zjarac? na pewno nie... zalezy na jaka temperature/moc ustawisz...

widzizlam w gazetce reklamowany maly grill elektryczny w promocji... ale fajan sprawa... jak ja bym chciala taki miec... ale najpierw na odkurzacz i mikrofale trzeba odlozyc

nie martw sie, bedzie wiecej chetnych do zabawy mikolajkowo-wysylkowej

tez uwazam, ze sms nie oddaje klimatu swiat jak kartka... ale ja to jestem zrazona do poczty polskiej... nie tylko ja i nic dziwnego...
ale MMS-em tez chyba fajnie dostac ladny motyw swiateczny z zyczeniami... mozna wyslac filmik z nagrania rodzinki...

No i dzisiaj kończy 11 miesięcy

Moja waga na dziś to 59 z małym plusikiem - po wczorajszych sportach małżeńskich zjadłam całe pudło lodów i moze za to ten plusik...ale niestety gardło mnie zaczyna pobolewać (Sylwuś łączę się z tobą)

To co - wysyłamy do Beatki te adresy?

Aaaa - zimne nóżki są przepyszne Moja forma muffinkowa już została wysłana...rozkręcam piekarnik

podobno wszystkie konkursy plastyczne wygrywasz w SP razem z Zuzia
to na pewno stworzysz cos pieknego

tak, adresy do mnie prosze kierowac ze znakiem zodiaku, ewentualnie innymi szczegolami, typu ulubiony kolor czy zwierzatko...

a te lody to trzeba bylo innymi zastapic to sie nabawilyscie chorego gardla przez te lody

a z tymi muffinkami to pewnie produkcje tasmowa uruchomisz

buziaki dla Ninki i innych forumowych dzieciaczkow

---------- Wiadomość dodana o 15:42 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:39 ----------

Moja króliczyca posiada nawet własne okulary przeciwsłoneczne, a gdy jest zimno to śpi rozwalona koło piecyka. Dzisiaj idziemy na manicure i pedicure czyli obciąć jej pazurki.

a kroliczyca, widze, prawdziwa "milejdi" lepiej niz niejeden koteczek ma

[Maa111]

taki grill elektryczny to ja tu kupilam za kilka funtow ale juz nie uzywam bo mam tego Halogena, u was nie ma takich tanszych?
ja sie zaraz zbieram po dziecko do szkoly, wiec do pozniej...

[elka1975]

Hej , hej...wróciłam z moim łozbuziakiem do domku. Przedszkole działa na niego zbawienno- wraca taki potulny...tam rozładowuję całą energie, hehehh
A wczoraj wieczorkiem robiłam z nim nasz herb...tak bardzo prosił, bo jakis konkurs był??.... Orzełek nam wyszedł milusi, bo piórka miał z potarganej chusteczki higienicznej...technika była dowolna, więc tak sobie wymyslilismy, hehehehhe
************************************************** ***********

Wiecie z czym mam ostatnio ogromny problem- z piciem wody. Dzisiaj w pracy było mi tak okropnie zimno, brrrrrrrrrrrrrrr, nic do gardziołka nie wchodziło oprócz kawy...dobrze ,ze w domku cieplej...jest troszę lepiej. Ale zdecydowanie najlepiej wchodzi mi zielona herbatka, piję ją szklanicami

---------- Wiadomość dodana o 16:46 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 16:43 ----------

Moja waga na dziś to 59 z małym plusikiem - po wczorajszych sportach małżeńskich zjadłam całe pudło lodów i moze za to ten plusik...ale niestety gardło mnie zaczyna pobolewać (Sylwuś łączę się z tobą)

Proszę, prosze ale te sporty musiały podnieść temperaturę, skoro pudło lodów wszamałaś, heheheh

co do gardła- odpędzamy choróbsko, a feeeeee!!!!

---------- Wiadomość dodana o 16:48 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 16:46 ----------

aha u mnie modyfikacja obiadu... poniewaz mieso wyszlo jakies poszarpane i nie nadaje sie na szaszlyki wiec bedzie po prostu misz masz z miesa, cebuli i pieczarek z grilla... miecho juz w przyprawach i pod cebulka w lodowce dochodzi... mam nadzieje ze bedzie zjadliwe i ze mi sie cebulka nie zjara...

Ja taki misz-masz często robię. Szybko jest gotowe i pyszniutkie...................dodaję jeszcze czerwoną papryke, którą uwielbiam!!!!

[ania_archeo]

a kroliczyca, widze, prawdziwa "milejdi" lepiej niz niejeden koteczek ma

No baaaaaaaa, przecież to moja córeczka. Codziennie musi być odpowiednia dawka drapania za uszami, rano wyciągamy śpiochy z jej kasztanowych oczków...normalnie można się w niej zakochać.

[Ahetka23]

Nie no, dziewczeta... zaraz mi rece opadna... mam dosc tej polski!!

szukam pracy i oto co znajduje, taki przyklad:

wymagaja perfect znajomosci jez. ang., doswiadczenia przynajmniej 2 lata w pracy na pelnym etacie... ukonczenia studiow ekonomicznych - na stanowisko sekretarki, ktora btw zajmowac sie ma rowniez ksiegowoscia, robieniem zamowien z zagranicznymi dostawcami, o obsludze kompa, programow i urzadzen biurowych nie wspomne, bo to podstawa przeciez, rowniez o atrakcyjnej aparycji i mlodym wieku... a proponuja 6 zl, po okresie probnym max. 7 zl za godzine... a bardzo odpowiedzialne stanowisko i duze wymagania, praca pon-sob po 8-10 h... jeszcze prawo jazdy i dyspozycyjnosc w weekendy/niedziele... na co sekretarce prawo jazdy?? i dyspozycyjnosc w niedziele?? za smieszne pieniadze

przeciez to koszmar jakis...