
Zamieszczone przez
Winners
Witam.
Melduje ze dukam, a po wczorajszym tylko 0,2kg mniej. Nie martwie sie mocno, bo po pierwsze ten spadek dzien wczesniej, po drugie Dukan przewidzial tylko 0,9kg na te dwa dni, po trzecie jestem kobieta to wiadomo jak moze byc czasami, a po czwarte zaczelam znow cwiczyc po tygodniowej przerwie, wiec moze miesnie mi sie robia A i chcialam dodac, ze zjadlam wczoraj jeszcze seabass (nie mam pojecia co to moze byc po polsku, ale przepyszna ryba), wiec chyba kaloriami dobilam.
Dzis jak na razie placuszki otrebowe na patelni, tak jak mi Jola doradzila z reszta tej rybki i na lunch troche jogurtu i sera bialego. A potem znowu cycki tylko zrobilam sobie w innych przyprawach, caly czerwony juz mi slinka leci. A wieczorem za rada Arkadiusza wyprobuje rybki z folii. A dlaczego mam unikac ryb w puszcze? Ja tak lubie tunczyka, to zle? On jest w wodzie robiony ten co kupilam....
Beata kto jak kto, ale TY to sobie mozesz wytlumaczyc wzrosty tym ze jestes kobieta i ja przy upalach zawsze puchne, taka moja uroda Czasami to nawet butow nie moge wlozyc. Zagladnelam dopiero teraz do Was, bo najpierw zaliczylam kick boxing a potem szukalismy butow dla chlopakow na zmiane do przedszkola, bo mama znow idzie do szkoly Wiecie jak tu jest fajnie? (To tak dla rownowagi, tego co Gosia napisala). Zebym nie sie siedziala i marnowala czasu rozgladnelam sie i ..... moge chodzic do szkoly i uczyc sie angielskiego, a w tym czasie dzieci mam w przedszkolu obok w tym samym budynku. Opieka nad nimi i moja szkola zupelnie za darmo. Mysle, ze to swietna rzecz. Mnie pozwala oderwac sie od dzieci i sie podszkolic, a oni sie ucza pewnie wiecej w przedszkolu niz przy mamie.
O i chcialam dodac, ze tutaj to ja mam wrazenie ze jest na odwrot. Dzieci na poczatku sa takie madre i tak duzo sie ucza, a dopiero potem jakos glupieja i jak nie pojda do collegu albo na uniwersytet to takie matoly chodza. Np moja Ula gdy przyjechalam miala 7 lat i planety w Ukladzie Slonecznym w kolejnosci wymieniala i nawet potrafila cos o kazdej z nich powiedziec, albo mineraly potrafila nazwac (ja sie dopiero tego na studiach nauczylam), a co ciekawsze te dzieci sie wogole nie ucza. Zadanie robia w piec minut o ile wogole jakies maja, no i poziom w szkole katolickiej a publicznej to tez niebo a ziemia.
Moj znow dzis wyjezdza, wiec pewnie was bede znow wiecej molestowac, ale to potem. Najpierw obowiazki. Do poklikania.