Słodkości na diecie.

[fitmiracle]

Bardzo dobre podejście
A jeśli czekolada gorzka, to ważne, by pamiętać, żeby miała przynajmniej 70% kakaa

[Jajadźka]

U mnie największym problemem w odchudzaniu była zawsze chęć na słodycze. Dopiero jak zaczęłam stosować www.trizer.pl to udało mi się opanować tą chęć. Dzięki odpowiednio dobranym składnikom hamuje apetyt. Tak samo zawsze jak mam ochotę na coś słodkiego to zamiast tego ćwiczyłam. Odnośnie ćwiczeń to polecam rozpisanie sobie kartki z datami treningów i konkretnymi godzinami. O wiele łatwiej wtedy zmotywować się do ćwiczeń. Teraz już rzadko jem coś słodkiego, ale za to mam nawyk regularnego ćwiczenia.

[Karolina_0]

Proponuję zrobić sobie taką przekąskę samemu gorzka czekolada, miód, orzechy, żurawina, do tego można skruszyć kilka kółek ryżowych (czekoladę oczywiście rozpuścić), później uformować z tego mały blok, przycisnąć odpowiednio długo (najlepiej w lodówce) i pyszna czekolada gotowa

[ewelinawarchol]

A ja dzisiaj przygotowałam po raz pierwszy sama w domu czekoladę. Oczywiście zdrową, gorzką, pyszną i bez cukru. Składniki
- dwie łyżki oleju kokosowego
- Dwie łyżki gorzkiego kakao, może być to super zdrowe, surowe kakao
- coś do słodzenia, zamiast cukru, ja użyłam trochę ksylitolu, około łyżki i niecałą łyżkę miodu wielokwiatowego
- dodatki, dosłownie czego dusza zapragnie. Ja użyłam wiórków kokosowych, migdałów, rodzynek i białka konopnego. Świetnie nadzadzą się także liofilizowane owoce.

Olej kokosowy rozpuszczamy w garnuszku. Dodajemy do niego kakao, dokładnie mieszamy. Dodajemy ksylitol/miód i mieszamy, by się rozpuścił w masie. Bierzemy sobie brytfankę, wykładamy ją papierem do pieczenia i wylewamy na nią czekoladową masę. Na górę sypiemy dodatki, tak, by zatopiły się w jeszcze płynnej masie. Brytfankę z naszą czekoladą wkładamy do zamrażarki, na około pół godziny. Później dobrze jest przełożyć czekoladę do lodówki, by nie zamarzła nam na kość. Gotowe, pałaszujemy z przyjemnością A moja czekoladka wygląda tak, na zdjęciu kawałek już odłamany i zjedzony :P :
12592252_10208634675125281_3345597815600620027_n.jpg

[ona555]

Ja jak mam ochotę na coś słodkiego to sięgam po migdały, żurawinę, orzechy, rodzynki i czasem gorzką czekoladę wiadomo że wszystko w nie za dużej ilości

[marizubka]

Proponuję zrobić sobie taką przekąskę samemu gorzka czekolada, miód, orzechy, żurawina, do tego można skruszyć kilka kółek ryżowych (czekoladę oczywiście rozpuścić), później uformować z tego mały blok, przycisnąć odpowiednio długo (najlepiej w lodówce) i pyszna czekolada gotowa

Twój przepis skojarzył mi się z takimi szyszkami czekoladowymi z dzieciństwa. Były robione właśnie z ryżu i czekolady i dodatków. Bardzo podobne to musi być w smaku. Smak dzieciństwa. Jednak ja sobie nie pozwalam teraz na takie słodkości. Do lata coraz mniej czasu, więc trzeba zaciskać pasa i nie dać się słodyczom i lenistwu. Codzienne ćwiczenia, Trizer i dietetyczne posiłki. Żadnych wymówek. Ze słodyczy to tylko owoce i to też bez przesady.

[mniejszabecia]

A ja też kojarzę coś takiego z dzieciństwa. Z młodością kojarzą mi się jeszcze takie słodycze jak ziemniaczki. Takie kulki z ciasta i czekolady, ale one to były bombą kaloryczną. Widziałam dziś przepis na ciasto dietetyczne. Nie wiem czy nie skuszę się na przygotowanie. Mam imieniny za kilka dni i wypadałoby mieć coś, czym mogę poczęstować gości. Wypadałoby też by jeść z gośćmi, chociaż kawałek dla towarzystwa. A normalnego nie chcę jeść, bo jestem na diecie od Trizera. Ale czy to nie będzie nieładnie jak podam dietetyczne ciasto?

[monkroska]

Skoro imieniny to trudno. Raz w roku obchodzisz. A lepiej zjeść takie ciasto niż kaloryczny tort. A tak jak mówisz, nieładnie jak dasz tylko gościom, a sama nie będziesz jeść. Dla mnie byłoby to podejrzane, że gospodarz dla siebie nie wziął swojego wypieku. Nawet tłumaczenie dietą by u mnie nie przeszło. Jak sobie podczas Trizerowej diety zgrzeszysz raz to nic się nie stanie. Gorzej jakbyś, co drugi dzień opuszczała posiłki albo dodawała do bilansu inne. Jaki to przepis znalazłaś? Tu na forum?

[maksym147]

Kiedys bylem uzalezniony od slodkiego. moglem co chwila cos jesc. Jednak prawda jest ze wystarczy dwa tygodnie aby organizm zaczal sie odzwyczajac. Po dwoch tygodniach (ktore byly dla mnie udreka) udalo mi sie ograniczyc cukry co bylo poczatkiem do moich dalszych przemian

[Judyciaa]

Kiedys bylem uzalezniony od slodkiego. moglem co chwila cos jesc. Jednak prawda jest ze wystarczy dwa tygodnie aby organizm zaczal sie odzwyczajac. Po dwoch tygodniach (ktore byly dla mnie udreka) udalo mi sie ograniczyc cukry co bylo poczatkiem do moich dalszych przemian

Sam z siebie zrezygnowałeś ze słodyczy czy pomagałeś sobie takimi suplementami jak Trizer? Z nimi o wiele łatwiej. Nie wiem czy dałabym radę sama bez pomocy zrezygnować ze słodyczy i wykluczyć je ze swojego życia. Teraz faktycznie nie pojawiają się w moim jadłospisie, ale odzwyczaiłam się od nich i nawet nie potrzebuję już słodzić herbaty. Ograniczenie cukru wpływa także na to, że lepiej czuć smak potraw.