Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
O tak Sabinko, w potrzebie człowiek się dowie kto jest życzliwy :)Wczoraj osiągnęłam kolejny sukces , Sucharek mi przyznał rację i powiedział że sie mylił w ważnej dla mnie sprawie. Nie pamiętam by mu się wcześniej zdarzyło, tzn zauważałam że widzi że nie ma racji ale nigdy mi tego wprost nie powiedział ,o rany ale się dzieje....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hejka
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Jestem dumna z Nobla dla Tokarczuk.
:oops::oops::oops: wstyd się przyznać, ale nie znam twórczości ani jej, ani Czesława M.
co nie znaczy, że nie jestem dumna z obojga:great::great:...a panią z pewnością
nadrobię:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Milosza czytałam, bo musiałam. Chodziłam na kółko polonistyczne i polonistka nas katowała nim. Tylko dlatego prawie wszystko przeczytałam.
A Tokarczuk polubiłam przez jej totalną inność :)
Jeśli Kaniu nie czytałaś nic tej autorki, to żeby sie nie zniechęcić, proponuję Ci " Prawiek i inne czasy" - znakomita saga, po prostu, ale jakże inna :)
Podobały mi się też Księgi Jakubowe, ale to prawie 1000 stron :D
większość jej książek czytałam wiele lat temu
Na Pokot musiałam jechać do kina w Łodzi, bo nasze kino nie grało takich filmów :D ale warto, cudowny, niesamowity film :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sobota, sobota...imieniny kota! Tak sie mowilo w dziecinstwie. U was tez?
https://e-kartki.net.pl/kartki/72/2/d/24796.jpg
Agnieszka bidula pewnie wysypia przeziebienie... Oby ci kochanie wolny weekend pomogl i na nowy tydzien wrocily sily.:money:
Ja baluje dzisiaj, bo moja najukochansza przyjaciolka robi dzisiaj imprezke urodzinowa na cztery fajerki... Dolacza do klubu 55-latek. A jest nas troche we Frankfurcie tych babeczek rocznik 64!:money:
Wczoraj wieczorem buszowalam po internecie i ogladalam wywiad z cudownym Tomaszem Kotem w Radiu Zet. Przypalilam cale wczesniej pieczolowicie obierane jablka na szarlotke , ktora mialam przyniesc dzis na impreze. Ale bylo warto!:mdr: Ciesze sie, ze Kot robi kariere w Hollywood. To wspanialy aktor i zasluguje by byc znanym poza granicami Polski. Z niecierpliwoscia czekam na ten nowy jego film o Tesli.
Pokot nie byl filmem, ktory mi sie podobal, no ale o gustach trudno dyskutowac.
Kocham kino, ktore porusza serca, jednak wole gdy robi to nie w negatywny sposob. Tak jak np w ostatnio ogladanym filmie " Podroz w niepamiec" o relacjach z chorym na Alzheimera. Polecam serdecznie.
Co do Tokarczuk to ciesze sie oczywiscie jak kazdy, ze obywatel mej Ojczyzny zdobyl jakas ogolnoswiatowa nagrode. Wolalabym jednak by w swych dzielach pokazywal moj kraj bardziej pozytywnie. Nie tak naprzyklad jak to wyglada w "Pokocie". Polska za granica ma niestety srednie opinie i raczej sa to stereotypy jak np: wies, zasciankowosc, pijanstwo, zlodziejstwo, kombinatorstwo...Tylko ci, ktorzy znaja nasz kraj osobiscie wiedza, ze jest tez inaczej, ze to tylko jakas czesc calosci. Zatem rodzi sie we mnie pytanie-po co w filmach czy literaturze
potwierdzac te stereotypy? Komu ma to sluzyc? Naszej ojczyznie na pewno nie. Rodakom? Tez chyba nie. Czy cos sie przez to zmieni? Naprawi? Czytalam, ze Tokarczuk kocha miejsce i ludzi, tam gdzie mieszka na Dolnym Slasku...po co zatem im (posrednio i im) to robi?
Przeczytym Agnieszko polecana przez ciebie ksiazke. Jestem jej ciekawa. Bo przeciez Tokarczuk to nie tylko ..."Prowadz swoj plug przez kosci umarlych":)
Jablka mus mi obierac i prazyc jeszcze raz...:p
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
Dzięki Kasiu za kawkę, bo choć zupełnie nie mam smaku, to wiem, że nasza kawka smakuje wyjątkowo :)
Przeziębienie rozgościło się na dobre, ale na szczęście skupiło się głównie na katarze, bo wszystko inne powoli mija. Mam nadzieję, że do poniedziałku będzie lepiej. Nawet wczoraj nie poszłam na imprezę z ulubionymi nauczycielkami :( nie miałam siły.
Kasiu, każda książka Tokarczuk porusza właściwie te same struny, więc chyba żadna nie będzie Ci się niestety podobała :(
Pokot poruszył mnie do głębi, ale zupełnie z innych powodów niż te, o których piszesz :) Nie chcę spojlerować, bo może ktoś będzie chciał obejrzeć, więc nic więcej nie napiszę :)
Wracam pod kocyk i do herbatki tym razem :) Ciepłej i słonecznej ( tak jest u mnie ) pogody na dziś wam życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Teraz to mnie zaciekawiłyscie, mam dwie rózne opinie postaram się znaleźć czas wieczorem
Aga zdrówka, a ja wracam do roboty
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Oglądałam teraz rozmowę z Magdą Umer. Skonczyła 70 lat i wygląda świetnie, jak na tak dojrzały wiek. Dalej bardzo aktywna, pięknie pogodzona z rzeczywistością. A piszę o tym, bo byłam kiedyś na spotkaniu autorskim z nią. Fantastyczna gawędziarka. Ale to, co zapamiętałam najbardziej, to jak mówiła wtedy z autentyczną, że czuje się bardzo stara, bo właśnie skonczyła trzydzieści lat! Poważnie zastanawiała się nad wycofaniem z życia publicznego w myśl powiedzenia, że trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Zabawne, zwłaszcza z perspektywy tylu lat. Ale nie da się ukryć, że jej teraz ładnie pokazuje, jak otwartość na życie potrafi je ładnie zatrzymać.
Pamiętam jeszcze, że bardzo dużo paliła, właściwie co chwila wychodziła na papierosa. A tego w ogóle po jej twarzy nie widać. Ciekawe ;)
To tak na bieżąco, potem poczytam i popiszę więcej.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:)
Pokota nie widziałam ale zdaje się że jest na Netflixie więc spróbuję obejrzeć. Ja dzisiaj ogarniamy mieszkanko zmieniam pościel i takie tam porządkowe sprawy bo w poniedziałek wybywam i chcę zostawić czyste mieszkanko.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Agnieszko zgodnie z Twoją sugestią zmówiłam Prawiek w swojej bibliotece i teraz to dopiero jestem ciekawa twórczości pani Olgi, wobec Waszej różnicy zdań i dyskusji tivi/internetowej.
Sabinko pościel zmieniam dzisiaj i ja. Właśnie zrobiłam sobie przerwę, bom się okrutnie przy tej prozaicznej czynności zmęczyła...pesel? czy kage?
Miłego dnia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kaniu, tylko niech Cię nie zrażà wulgaryzmy :D jak omawiałam te lekturę z młodzieżą to musiałam mocno tłumaczyć autorkę z zasadności ich użycia :mdr: chociaż im akurat one zupełnie nie przeszkadzały, a właściwie najbardziej zapamiętali je po lekturze :cry: