1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 46168
Dziś do pracy na 7., więc mało czasu na ranne klikanie.
Krysiu, masz rację, rutyna rutyną, ale każdego roku emocje podczas konkursu są takie same. Właściwie sam konkurs, to pikuś, najtrudniejsze są przygotowania, a te, mam nadzieję zakończyć dziś. Konkurs mam w czwartek, więc wszystko już z górki.
Jak widać, terapia behawioralna wszędzie jest bardzo skuteczna :)
Maniusiu, i ja zgadzam się z tym, że wiek nie zależy od wieku :D
Miłego wtorku dziewczyny :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Aga trzymam kciuki choc pewna jestem że pójdzie dobrze :)
Ja wczoraj zakończyłam jedną dużą spółkę, została druga duża i będzie luzik, tzn nie do końca bo jeszcze sprawozdania trzeba wysłać do KRS,a tu co roku sa schody bo co roku wymyślają cos nowego
To że terapia jest potrzebna oprócz diety to prawda i to nie tylko dla starszych osób.
Krysiu nie udało sie załatwić opieki medycznej przez firme ale się zabraliśmy w kilkanaście osób i sobie wykupiłyśmy grupówke sami, 30 zł na miesiąc, więc trzy prywatne wizyty w roku i się zwraca z nawiązką,
Miłego dnia
Krysiu fakt z tym rozleniwieniem, trzeba się zbierać i pisać :)
Wrażenia z wystawy opisze jak już się dowiem, jak było, choc Marta tez się tego boi.
A Marta ma zaproponowaną wystawę malarstwa u nas w Konduktorowni z tymi ludźmi z ktorymi latem była na plenerze
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :-)
"gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz", to z mojej ulubionej piosenki.
Może na chwilę, może na dłużej, ale poczułam, że to ten moment, żeby wpaść i się przywitać :-)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
O rany :)
Hej Marti :money:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Znalazłam taki fajny obrazek nawiązujący do Alicji w Krainie Czarów, ale wysyłaczka nie działa :beurk:
Marti, próbuję sobie przypomnieć jakieś fajne słowa nawiązujące do tego, co napisałaś, ale nic na razie mi nie podchodzi. Na pewno jednak bardzo się cieszę, że ten kurz opadł! Witaj :D. Może na chwilę, może na dłużej - mam nadzieję, że jednak na dłużej :). Napisz co tam teraz U Ciebie.
Agnieszko, no i dalej nie wiem, co z Twoją nogą? No i mężową :confused:
Maniusiu myślę, że znaleźliście fajne rozwiązanie. W ogóle super, że znalazła się grupa chętnych do wykupienia grupówki. Bo z tym najczęściej wcale nie jest prosto. Czyli rozumiem, że w końcu zaczniesz działać?
A terapia to niewątpliwie dobry pomysł. Same jednak widzicie, że między świadomością jej zasadności a realizacją długa droga :(.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 46173
Dzień dobry :)
Dziś kawka specjalnie dla Ciebie Kasiu z najlepszymi życzeniami urodzinowymi zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności :).niech Ci się darzy w życiu :)
Marti, pozostając w sferze rocka- " a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"...:money:
Krysiu, z moją nogą lepiej, choć nie do końca, ale przynajmniej mogę włożyć normalne buty i nie kuleję, więc nie wyglądamy oboje z mężem jak po wypadku :D, z mężem 16 marca jedziemy na ostatnią kontrolę i prześwietlenie, już teraz czuje się lepiej, choć czasem ta noga jeszcze go pobolewa.
Dziś długa środa w pracy, i przygotowanie wszystkiego na jutrzejszy konkurs, więc po powrocie w domu padnę jak kawka, ale za to jutro, będzie już po wszystkim :D
Dobrej środy :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
dzień dobry dziewczyny
Witaj Marti
Ciesze się Aga że z nogą dobrze, i u męża idzie ku dobremu, super !
Krysiu no udało sie grupkę zebrać choć nie było łatwo, no ale pewnie skorzystamy przebadamy się i nie będziemy tego przedłużać pewnie.
Czas oczekiwania na specjalistę z tym ubezpieczeniem do 5 dni !!!
Kasiu jeszcze raz Tobie wszystkiego najlepszego
Kwiatków nie moge wkleić :(
https://www.olgasmile.com/salatka-z-kaszy-jaglanej.html
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cześć .Ja jak zwykle już z torbą zapakowaną na angielski i ćwiczenia "Zdrowy kręgosłup".Też wrócę jak Agnieszka i padnę bo jeszcze pojadę na drugi kraniec miasta zapisać się do poleconego lekarza rehabilitanta.
Wczoraj wycisnęłam z ortopedy coś w rodzaju prognozy zdrowotnej.Bez operacji sprawności barku z naderwanym wiązadłem nie uzyskam.
Jest poprawa tj mniej bólu samoistnego tylko przy bardziej szerokim zakresie ruchu, bo organizm oblał to chrząstką ale jednocześnie oszczędzanie ręki dało w efekcie mocne ograniczenie zakresu ruchomości.
Pytałam się o osocze wysokopłytkowe i to jest temat do drążenia.
Bo drogie ok 1000zł, nierefundowane i czy coś pomoże.I czy ono nie miało bardziej sensu wcześniej nie teraz kiedy już mi się to oblało i uspokoiło.???
Muszę w tym temacie zrobić porządny wywiad.?
Dostałam od ortopedy skierowanie na rehabilitację.
Dobre i to.
Ale powiem wam, że taka prognoza " starczej niepełnosprawności" znowu mnię zdołowała.
Żczenia Kasieńce na jej wątku złożyłam.
Ale tak sobie pomyślałam , że może los, wszechświat czy inna biała magia sprawił jej prezent urodzinkowy w postaci Marti.
Kasi zawsze zależało na zagarnianiu wszystkich kurcząt pod skrzydełka.
Myślę zresztą, że nie tylko Kasi.Mnie też.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry dziewczyny:)
W końcu i ja zaglądam bo jednak brakuje mi forum i chyba jakoś zniosę to "rozdwojenie jaźni" czyli pisanie i tutaj i na WhatsAppie:)
Jednak już sporo lat się udzielam na tych naszych forach. Piszę naszych bo ja pisałam i piszę tylko w naszej grupie, na inne fora raczej nie zaglądam.
Agnieszka ostatnio uświadomiła pośrednio i mnie ile lat tu jestem podając od ilu lat ona była na kafeterii bo tam miałyśmy swoje początki. Ja byłam kilka lat przed nią. Oj jaka stereńka już jestem :( Nasze forum na Kafeterii było super, wielka szkoda że jakaś wredota spowodowała zlikwidowanie naszego wątku.:(
Witaj Marti, fajnie że jestes:)
Piszę z telefonu to na razie tyle.
Kasieńko jeszcze i tutaj jeżeli zajrzysz składam ci życzenia wszystkiego najlepszego:)
Ciekawe czy post pojdzie???
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :)
Kasieńko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Miał być pięknisty bukiet bratków, ale wysyłaczka dalej nie działa! No trudno, liczę na Twoją wyobraźnię :D
Przepisów dostałaś już sporo, ale może dla odmiany jeszcze coś takiego?
https://www.styl.pl/kuchnia/news-fon...we,nId,4358253
Agnieszko, mam nadzieję, że wszystko już zapięte na ostatni guzik i jednak nie padłaś jak kawka :)
Maniusiu, to rzeczywiście aż nieprawdopodobne. Tylko pięć dni oczekiwania? Rewelacja! To kiedy zaczynasz?
Tereniu, rozczuliłaś mnie trochę tym swoim wpisem i mam nadzieję, że nie tylko mnie :).
Przykro z powodu barku. No trudno, jeżeli operacja ma pomóc, to chyba nie ma zmiłuj. Nie wiem jeszcze o co chodzi z tym osoczem wysokopłytkowym, ale na pewno coś więcej jeszcze napiszesz? A rehabilitacja to zawsze już coś.
Sabinko, wyglada na to, że to rozdwojenie jaźni już Ci pozostanie :). Ale przyznasz, że próbowałyśmy :D. Faktycznie szkoda trochę kafeterii. Krótko na nej byłam, ale rzeczywiście miała w sobie coś fajnego, mimo braku jakichkolwiek udogodnień :)