Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No i to jest to pchać swoje taczki dzień po dniu i pamiętać , że ci w szpitalach(i pacjenci i służba zdrowia) i ci za ladami sklepów i aptek i ci wożący w transporcie i ci bankrutujący hotelarzem gastronomia, biura podróży itd mają gorzej.
Więc własną " dyskomfortią" nie należy się aż tak dawać pod wodę zepchnąć.Kijka, deski , makaronu piankowego, brzegu basenu pazurami się trzymać i doczekać lepszych czasów.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:)
Dawno mnie nie było ale jestem :)
Jakoś tak mi zeszło te kilka dni nie wiadomo na czym. Niczym konkretnym nie mogę się zająć. Zacznę jedno, zaraz wymyślę coś innego, po chwili znowu zmiana. Trochę poczytam, trochę pokoloruję, sporo siedzę w internecie, coś tam sprzątnę, coś tam ugotuję, obejrzę jakiś serial lub film na Netfliksie, porozwiązuję sudoku albo krzyżówkę i tak mija mi dzień za dniem. Czasem wyjdę na spacer. Chodziłam do parku ale od dzisiaj już nie można. Zakupy załatwiam raz na tydzień. Taka stagnacja i monotonia jakaś zapanowała. Przynajmniej u mnie.
Staram się nie czytać za bardzo wiadomości “ z frontu” w internecie ale tak zupełnie nie da się. W tv informacje mam raczej tylko z Faktów. Jakiś śmiesznych memów sporo się pojawiło związanych z kwarantanną, pomysłami na przetrwanie czasu “zostań w domu”. Trochę to rozjaśnia szarą a nawet czarną rzeczywistość. No jakoś wszyscy musimy to przetrwać. W tej chwili ważne jest nasze zdrowie a nawet życie.
Ale nie wolno poddawać się czarnym myślom i trzeba wierzyć, że nadejdą jeszcze “normalne” czasy, których tak często nie docenialiśmy . Chciało się więcej. A teraz mamy mniej...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, jeszcze trochę i już całkiem nie wpuści mnie na forum. To znaczy na forum wpuszcza, tylko broni się przed umieszczaniem wpisów.
Tereniu, myśl Seneki w punkt i czekam na dalsze :).
Jestem naprawdę pod wrażeniem planu, który zrobiłaś. Ma to sens i na pewno ułatwi Ci codzienne funkcjonowanie. Pomysł absolutnie do skopiowania.
Kasiu, nie wiem, czy to sprawa lenistwa, czy mniejszej potrzeby zorganizowania. W sprawie planowania bliżej mi do Ciebie, ale teraz jednak wolałbym powzorować się trochę na Tereni. Cieszę się jednak, że też coś zrobiłaś i podjęłaś takie poranne postanowienie, naprawdę fajny pomysł. No i my również na tym skorzystamy :).
Sabinko, funkcjonuję nieco podobnie i niestety stwierdzam, że nie jest to najlepszy plan bycia w obecnych warunkach. A nie kusi Cię, żeby spróbować trochę jak Terenia? Przykro, że będziesz miała ograniczenia z chodzeniem do parku :(
Agnieszko, bardzo dzisiaj byłaś dzielna z tym prasowaniem :D. No ale sama przyznaj, czy po tak męczącym dniu pracy zdalnej nie była to dobra odmiana? ;)
Kaniu, nie potrafię dać takiej ładnej emotki, ale jak najbardziej dzień dobry :).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...24_jI_orig.gifChwalić cały Wszechświat o Stwórcy tegoż nie zapominając.
Zdarzył mi się bardzo udany dzień.
No i wiecie jak zmienić skalę oczekiwań to człek w każdych warunkach kropelkę szczęścia , a ja dzisiaj chyba za kilka ostatnich dni mżawkę porządną nawet dostałam.
No ale w konkret idźmy nie w poezję.
Wzięłam się dzisiaj za listę Spraw Nieprzyjemnychhttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...12_es_orig.gif.
No było na niej podatki, profil pacjenta i odwołanie wycieczki w Rainbow.
Dziewczynki nie powiem , że to było łatwe, choć jak już przebrnęłam, to nie powiem , że strasznie trudne. Trochę mnie powyrzucało, zwłaszcza z ePIT bo jakoś tak niezgrabnie zmieniałam Organizację Pożytku Publicznego coby ten 1% podatku dać tam gdzie chcę,i później chciałam zapłacić on line bo głupią 1 zł niedopłaty podatkowej miałam i musiałam się jednak wycofać poprzez bank i mikrorachunek podatkowy bo jakieś prowizje brali za przelew 1 zł(0,55gr prowizji, granda).
Ale wszystko załatwione, umiem korzystać z profilu zaufanego, umiem zaakceptować e-PIT, porozumiałam się z Rainbow i konsultant poradził mi zaczekać do połowy kwietnia bo na razie mają wstrzymane loty do końca maja i wycieczki do tego terminu odwołują z winy biura (więc nie traciła bym 7%).
Ja termin mam na 2 czerwca i pan przewiduje możliwość dalszego wstrzymania wyjazdów. Ja takoż przewiduję.
Dowiedziałam się na jaki adres złożyć mailowa rezygnację w terminie do 18 kwietnia.
No to dzisiaj był dobry czas.
Ale najbardziej ucieszyłam się , że wszystkie kotki już mi dobre kupki zrobiły. Uffffff, kamień z serca.
Dziś pomimo wszystko czuje się obdarowana przez los.
Rozmawiałam z moimi bliskimi, są, żyją, rozmawiałam i pisałam z przyjaciółmi, do łez uśmiałam się z filmiku z panią odkażająca się na okoliczność "kitajskiej ****ni"
Myślę, że Seneka to miał na myśli mówiąc:
Nie ten jest ubogi, który mało ma , ale ten kto chce mieć więcej.
2 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 46309
Dzień dobry :) Rany, mamy już czwartek, wydawałoby się, że weekend był dopiero co:( smutno, że czas tak zapitala :(U mnie nie wiadomo kiedy. Przez pracę podwójnie szybko.Ale za to, jest to rzecz, która zaprząta mi głowę pomagając oderwać się od złych wiadomości, za co a wielki plus :)
Teresko, masz rację, nie mamy co narzekać, bo Ci, którzy są na pierwszej linii mają zdecydowanie gorzej. Bardzo podziwiam pracę personelu medycznego, kurierów i innych doręczycieli, sprzedawców. Naprawdę ogromny dla nich szacunek.
Brawo za zabranie się nielubianych rzeczy :), to czasem jest bardzo trudne. Seneka, zawsze w punkt.
Kaniu
Załącznik 46310
Sabinko, mam nadzieję, że Twoja stagnacja, to pogodne pogodzenie się z sytuacją :) oby tak było...wszystko mija, nawet najdłuższa żmija :D
Krysiu, to prasowanie spadło mi wczoraj jak z nieba. Choć strasznie nie lubię, to wczoraj pomagało mi pozbierać myśli. Gdy miałam do zrobienia kolejną rzecz, brałam poszwę, myślałam i prasowałam, a później siadałam do zrobienia tego, nad czym myślałam. Na apce pisałam Wam ile miałam rozmów, smsów i meili. Jeszcze na koniec dnia zadzwoniłam do koleżanki, z którą dawno nie miałam kontaktu i padłam. Swój dzień zdalnego uczenia zaczęłam o 8 rano, a skończyłam o 21.30, konsultacją z wychowawcą jednej z klas i padłam.
Na szczęście takie dnie zdarzają się rzadko, i tylko wtedy, gdy to dyr zarzuci nas robotą, tabelkami, zarządzeniami.
Sorki, że tak o sobie gadam, ale dla mnie obecna sytuacja, to z jednej strony duże obciążenie obowiązkami, a z drugiej wyzwanie, które bardzo lubię :D
Miłego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Zastanawiam się Krysiu czemu na nas padło z dostępem do forum, dziś mogę coś napisac ale zazwyczaj mnie do tego nie dopuszcza i to sprawdzałam na rożnych przeglądarkach i komputerach.
Moj jak wiecie miał spotkanie z panem na kwarantannie , mówi że poczuł się po tym bardzo dziwnie poodkażał się prawie jak na tym filmiku i podjechał na pobliski komisariat bo normalnie takich rzeczy się nie robi no ale naprawdę wydygał, jednak nie ma pana zgłoszonego do kwarantanny więc albo to głupi żarft albo zaniedbania urzędników jedno i drugie tak samo pewne
Mój kolega z Warszawy miał zleconą kwarantanne i tez policja nic nie wiedziała, 10 dnia zadzwonił do sanepidu zapytać dlaczego nie jest sprawdzany bo może nie musi w domu siedzieć ( Waldi jest trochę złośliwy) i następnego dnia policjanci podjechali :)
Więc nie jest tak super jak nas informują z tą organizacją.
U mnie bez zmian, kaszel chyba tylko trochę mniejszy za to gardło zaczęło boleć
Mam nadzieję że jak najszybciej minie to co ma minąć i znów będzie normalnie i wszyscy tą normalność docenią, no ja na pewno !
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Podziwiam wszystkich co sie w tych dzisiejszych czasach dyscyplinuja i wspolczuwam z tymi, ktorzy tego robic nie potrafia...
Ale tak juz jak swiat swiatem bylo, ze ludzie dzielili sie na rozwaznych i romantycznych...:money:
A ja dalej naleze do tych co rysuja w kurzu serduszko...:mdr:
Wczoraj sporo godzin spedzilam tez "sluzbowo" przed komputerem, bo mielismy jedna wideokonferencje za druga...
Ale i tez dowiedzialam sie sporo nowych informacji dotyczacych mojej firmowej przyszlosci...kto odchodzi, kto zostaje no i w jakim wielkim stopniu nasza praca pozostanie dalej wirtualna.
Narazie mamy do konca ferii czyli do 17go okres przymusowych urlopow i pozbywania sie nadgodzin.
Ja tez po to podpadam wiec mam juz od jutra wolne!
Moj Boze jakby mnie to jeszcze przed miesiacem cieszylo! Zaraz pojechalabym do Polski!:arf:
A tak to co ?
Dzieki Bogu, ze mam ogrod i wolno mi do niego jezdzic. I on w tym roku najbardziej na tym skorzysta!
https://9.allegroimg.com/original/12...c7fa1a19adbeb9
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Ale tak juz jak swiat swiatem bylo, ze ludzie dzielili sie na rozwaznych i romantycznych...
A ja dalej naleze do tych co rysuja w kurzu serduszko...
Moim zdaniem, jedno nie wyklucza drugiego i sama osobiście, a nawet z autopsji znam wiele takich przypadków :mdr::clown:
Maniusiu :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...15_Vf_orig.gif Rewizyta :mdr:
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
nadejdą jeszcze “normalne” czasy, których tak często nie docenialiśmy .
Ano właśnie, jak z tym "szlachetnym zdrowiem" chociażby...
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Kaniu, nie potrafię dać takiej ładnej emotki,
metoda kopij-wklej, bo stronka z nimi od dawna nie działa, niestety...
A to mój ulubionyhttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...12_uA_orig.gif
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
łoj! Agnieszko taż nie wolnohttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...17_4p_orig.gif
https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...09_8Z_orig.gifSię trzymajcie Zawzięte:tuxout: